Nie jesteś zalogowany na forum.
Dziennik laboratoryjny.
14.05.2015 godzina 20:01
Skompletowano obiekty badań z różnych źródeł. Sprawdzono ich stan zdrowia i odrobaczono. U jednego z obiektów zdiagnozowano wściekliznę. Potrzeby oddzielenia obiektu od badania wspólnego nie stwierdzono.
Obiekty zostały umieszczone w jednej wspólnej klatce. Poziom wilgotności i temperatury w normie. Nastawiono mikrofony i kamery, obiekty zostały pozostawione pod pełną obserwacją. Eksperymentalna sztuczna królicza inteligencja została umieszczona wraz z resztą.
---
Lista graczy:
- Daffodil
- Kage
- Dago
- Kori
- Nawia
- Cholerajedna
- Zensum
- Kieliszek
Możecie pisać posty. O godzinie 22:00 mija deadline działania chemika, o północy działania królika mechanicznego. Najbliższy lincz w piątek o godzinie 22:00.
Pełny informator: http://www.rozgrywkird.mojeforum.net/vi … .php?id=82
Offline
Dobra, napiszę więc pierwszego posta i się przywitam ;-;
HEJO!
Offline
*trochę spóźniona, ale jest*
Witam, witam i o zdrowie pytam *to wcale nie sugestia odnośnie posiadania wścieklizny xD*
*edit bo zjadłam literkę :I
Ostatnio edytowany przez Kage (2015-05-14 20:11:55)
Offline
Dobra, napiszę więc pierwszego posta i się przywitam ;-;
HEJO!
Pierwszy post inny niż w 102, gdzie to ty znowu pierwsza napisałaś posta. Czemu nie piszesz o pierdołach jak wtedy, chociażby o trawce? Bałaś się, że się ludzie przypierdolą (m.in. ja)i będziesz ponownie w centrum uwagi? Słabo, Kori. Od razu zmiana stylu na dzień dobry... <3 Ogromnie na minus.
Witam, witam i o zdrowie pytam *to wcale nie sugestia odnośnie posiadania wścieklizny xD*
Czemu się tłumaczysz nim ktokolwiek się o to do ciebie przypierdolił? Wilki zawsze dużo gadają i zawsze się usprawiedliwiają, by mieć bezpieczną pozycję. Widać już wstępne usprawiedliwienia u ciebie. Też na minus.
Offline
Tak, Daff, bałam się, że będę w centrum uwagi na początku... A ty jak zwykle wszystko sprawdzasz... <3
Piszę inaczej bo gra ktoś o wiele dla mnie gorszy niż ty, który zaraz by mnie wyzywał, że piszę o trawce. Wolę nie ryzykować i nie napędzać maszynerii.
Ups, właśnie rozpoczęłam.
Offline
Hejo wszystkim, hejo Daffu.
Offline
Tak, Daff, bałam się, że będę w centrum uwagi na początku...
Wilki unikają właśnie zainteresowania nimi. Wyjaśnij mi, dlaczego w twoim przypadku miałoby być inaczej, skoro nigdy wcześniej nie wilczyłaś?
A ty jak zwykle wszystko sprawdzasz... <3
Gwoli ścisłości, to ja w tej rozgrywce brałem udział razem, więc nie, nie sprawdzałem. Ja to po prostu pamiętam.
Piszę inaczej bo gra ktoś o wiele dla mnie gorszy niż ty, który zaraz by mnie wyzywał, że piszę o trawce.
Nie ma takiej potrzeby. Styl nie zmieni tego, czego dokonałaś w poprzedniej grze, a wielu ludzi to pamięta, zatem nie zdziw się, jak zaczną mieć cię za zero. Także twoje posunięcie wydaje się całkowicie bezsensowne.
Offline
Dzień dobry wieczór wszystkim.
Daff, ale w tej rozgrywce nie ma wilków. D: O czym ty chrzanisz?
Witam, witam i o zdrowie pytam *to wcale nie sugestia odnośnie posiadania wścieklizny xD*
Czy ty masz nam coś ciekawego do powiedzenia, Kage?
Offline
Tak, Daff, powtarzam swój błąd ze 104 od razu zaczynając od tłumaczenia się *a myślała, że "xD" wyraźnie wskazuje na żartowanie*
Kori, jak widać, obie rozpoczęłyśmy xD
Smoku, dlaczego ja i Kori to "wszyscy", a Daff to Daff? Czuję się dyskryminowana :c
I w ogóle ktoś mnie oświeci jak się robi odstępy między tym co się pisze? Bo nawet jak dam entery między zdaniami to po wysłaniu posta wszystko jest jeden pod drugim.
*edit bo kieliszek
Zależy na jaki temat, kieliszku c:
Ostatnio edytowany przez Kage (2015-05-14 20:47:41)
Offline
Masz wyszczególniony cytat. Albo serio jesteś taka nierozgarnięta albo po prostu nie miałaś co napisać.
Offline
A... Wybacz, nie przeczytałam nagłówka tylko zauważyłam, że mnie cytujesz xD *w sumie to nawet nie wiedziała, że można edytować nicki w cytatach*
Co ja mogę powiedzieć? Nie, nie jestem wściekła. Chciałam sobie zażartować. Skądś znam taki cytat odnośnie tego witania i pytania o zdrowie. Pomyślałam, że pasuje do rozgrywki z wściekłym królikiem zamiast wilka.
Offline
Hejo wszystkim, hejo Daffu.
Tak słabo? Czemu dałeś tak mało od siebie? W 103. w startowym poście potrafiłeś już rzucić prowokacją w SsajKuna, nie bawiąc się w zbędne rzeczy typu witanie się. Dlaczego teraz tego nie robisz, chociażby prowokując mnie? Ponadto twój pościk jest cholernie podobny do tego z gry 102., w której wilczyłeś z kieliszkiem.
O, heja wszyscy. Wilki sobie z nas bekę cisną a te niemądre uszaki trawę wpierdalają <facepalm>
Dago, co masz na swoją obronę?
kieliszku, wypowiedz się na temat tego zagrania. W końcu z nim wilczyłaś. Oceń trafność moich wniosków.
kieliszek powiela moje pytanie, a Kage nie daje żadnej odpowiedzi na to, co się do niej przyczepiłem. Zamiast tego używasz ironii i mnie zbywasz. c: Wilczki lubią tak robić, gdy nie mają sensownej odpowiedzi albo argumentu, którym można byłoby zbić przeciwnika. MINUS! W dodatku piszesz jakieś niepotrzebne dygresje w stronę Daga. ; o Błagam cię, nie stosuj takich bezczelnych zagrywek przedłużania sobie długości posta. Jak nie masz co pisać, wilku, to nie pisz nic. Wilcze zapychacze nie są tu nam potrzebne.
Chciałam sobie zażartować. Skądś znam taki cytat odnośnie tego witania i pytania o zdrowie. Pomyślałam, że pasuje do rozgrywki z wściekłym królikiem zamiast wilka.
Really? Ty, to może wszyscy sobie usiądźmy przy stoliku, zróbmy scenę, a ty będziesz robiła za kabaret. Założę się, że wszyscy poumieramy ze śmiechu. W końcu jak nie przez przemoc, to przez inne metody, wilczyco.
Offline
Ale ja odpowiedziałam na pytanie. To był żart. To w gwiazdkach to nie było tłumaczenie się. Ale w sumie po co ja to piszę, znowu pójdziecie tropem, że "winny się tłumaczy" i powiesicie mnie <3 A wilkiem nie mogę być, tu nie ma wilków. Mamy tylko wścieklaka. Który albo nadal jest spokojny albo już toczy pianę z ust.
Offline
Przepraszam, hej Kage tobie też
.
Kieliszek, liczę, że to twoje o tym, że nei ma wilków, to żarcik Bo aż taka ilość nieogaru wydawałaby mi się podejrzana.
.
Daffffu, mówisz, jakbym napisał i sobie poszedł, a ja dalej tu jestem. Może czekałem, aż właśnie coś takiego napiszesz? W stotrzeciej rzuciłem prowo w saia, owszem, ale czy to powód, by robić to co edycję w pierwszym poście? IMO słabe to by było. Prowokować Ciebie? A po jaki kij? ;D ta jasne, bo ty byś sie dał nadziać na zwykłe prowo... tia. O kurczę, naprawdę napisałem podobny post jak w grze z Kieliszek? SERIO? No patrz! To znaczy, że dziś wchodząc do spożywczaka też wilczyłem, bo powiedziałem "dzień dobry" do sprzedawczyni no dobre sobie. Wtedy odniosłem się do jedzenia trawy, bo uderzył mnei ten zapychacz w postaci "nie iwme o czym pisać to napiszę o trawce". Co mam na swoją obronę? Gunwo w sumie. Głównie zarzut, że twój atak jest lekko z dupy. Gdyby nie to, że podburzasz przeciw mnie kieliszek uznałbym, że mnie prowokujesz... No a tak, to muszę się zastanowic czy ty aby nie próbujesz usunąć najgroźniejszego rywala, jakiego tu masz
z całym szacunkiem, Sai nei gra, yass nie gra... A Draguś gra, myśli, a bronić się (jak wiadomo po tylu razach, gdy został powieszony już po pierwszych oskarżeniach) nie umie. Co masz na swoją obronę, Dafciasty?
.
Niepotrzebne dygresje pisze większość zannych mi graczy poza Tobą. Ja osobiście staram się z nich rezygnować (z małym skutkiem, nei umiem się powstrzymać) grając wilka, bo staram sie być wtedy bardzo merytoryczny. Jako krul jakoś nie mam z nimi problemu, dowodem na to jest moja odpowiedź na Kage'ową prośbę o skierowanie do neij osobnego pozdrowienia
Offline
Draguś napisał/a:Hejo wszystkim, hejo Daffu.
Tak słabo? Czemu dałeś tak mało od siebie? W 103. w startowym poście potrafiłeś już rzucić prowokacją w SsajKuna, nie bawiąc się w zbędne rzeczy typu witanie się. Dlaczego teraz tego nie robisz, chociażby prowokując mnie? Ponadto twój pościk jest cholernie podobny do tego z gry 102., w której wilczyłeś z kieliszkiem.
Draguś ze 102. napisał/a:O, heja wszyscy. Wilki sobie z nas bekę cisną a te niemądre uszaki trawę wpierdalają <facepalm>
Dago, co masz na swoją obronę?
kieliszku, wypowiedz się na temat tego zagrania. W końcu z nim wilczyłaś. Oceń trafność moich wniosków.
103.
Nie grałam w 103, ale widzę, że Dago wtedy nie wilczył. A mimo to, jak napisałeś, rzucał oskarżeniami na Saia już na samym początku. Nie możliwym było to, żeby chciał się więc pozbyć kogoś, kogo uznałby za niebezpiecznego dla siebie. Czym się zatem kierował? Nie mam zielonego pojęcia. A to, że akurat trafił to biorę za czysty zbieg okoliczności.
102.
Tamten post był (tak pamiętam), by zasygnalizować drugiemu wilkowi, by przestał się wychylać i gadać o dupie Maryni. W porównaniu do tamtego posta - myślę, że ten aktualny był po to, by "napisać cokolwiek".
Dago, nie ma wilków jako takich. Yass to inaczej ujęła. Jak mi nie wierzysz, to masz cytat. Bo pewnie nawet nie czytałeś jej rozpiski.
- Wściekły królik - Jeden z grupy z powyższych, jednak chorujący na wściekliznę. Nie daje po sobie tego poznać, ale w określonych sytuacjach dopuszcza się zagryzienia jednego ze swoich towarzyszy. Chce wymordować całe stadko.
Edit : przy kopiowaniu mi się coś zjebało... *musiała pisać od nowa* :I Nie wiem, co się stało, lel.
Ostatnio edytowany przez kieliszek (2015-05-14 21:29:10)
Offline
... nie będę komentował wypowiedzi kieliszek albo jednak będę: to raczej dość oczywiste dla każdego, kto przeczytał 9a nei wierzę, by byli tu tacy, co nei umieją czytać) notkę Yass. Ale to oczywiste uproszczenie z nazywaniem wściekłego krula wilkiem, i tak, nadal uważam twoją dyskusję na ten temat za przejaw nieogaryzmu.
Offline
... nie będę komentował wypowiedzi kieliszek
albo jednak będę: to raczej dość oczywiste dla każdego, kto przeczytał 9a nei wierzę, by byli tu tacy, co nei umieją czytać) notkę Yass. Ale to oczywiste uproszczenie z nazywaniem wściekłego krula wilkiem, i tak, nadal uważam twoją dyskusję na ten temat za przejaw nieogaryzmu.
A ty chyba dalej mnie nie rozumiesz i czepiasz się. Chodziło mi o to, by nazywać rzeczy tak jak jak jest w rozpisce. Jak nie chcesz tego robić - nie rób. Nie wiem, co ty tu nieogarniętego widzisz. : I
Offline
Po przeczytaniu wypowiedzi kielisszek szczęka mi opadła i zwątpiłem w to, czy w ogóle jestem w stanie grać z nią w tą grę. Jej wypowiedzi są zwycvxzajnie tak proste i głupie, że zwyczajnei nei potrafię na to odpowiadać a ustalić, czy wilczy czy nie, będzie trudno. Erh...
Offline
Ale ja odpowiedziałam na pytanie.
Doprawdy? Zazwyczaj, jeśli ktoś mi raczy odpowiedzieć, to zdobywam tym samym wiedzę, o którą spytałem daną osobę. Ja owej wiedzy nie uzyskałem, więc przestań gadać głupoty, dobra? ; o Jak jest inaczej, to mi to udowodnij.
A wilkiem nie mogę być, tu nie ma wilków. Mamy tylko wścieklaka.
Wściekły królik tutaj jest odpowiednikiem wilka, więc po co mi zmieniać nazwę, skoro to i tak to samo? Nie rozumiem twojego toku rozumowania. Jeśli nie masz nic do przekazania, że nie ma tutaj wilka, gdy wysyłam do ciebie sygnały mówiące o tym, że możesz być Tą Złą, to nie zbywaj tego w taki słaby sposób. To naprawdę żałosne. To samo do kieliszka. Skoro wiecie, o co chodzi, to po co robicie sztuczne zamieszanie, mówiąc, że danej roli nie ma?
Może czekałem, aż właśnie coś takiego napiszesz?
I ja mam niby w to uwierzyć? XD Plz, Dago. Słaby tekst w ramach kontry.
owszem, ale czy to powód, by robić to co edycję w pierwszym poście?
No raczej nie jest to powód, gdy jest się wilkiem. Podświadomie narzuciłeś sobie przestawienie się z niewinnego na winnego, więc się przywitałeś. Mraśnie, Dago. Zachowałbyś chociaż ostatki przyzwoitości i nie był taki bezczelny. : >
Prowokować Ciebie? A po jaki kij? ;D ta jasne, bo ty byś sie dał nadziać na zwykłe prowo... tia.
Powiedz mi w takim razie, jak zamierzasz wykryć u mnie wilka? Jeśli nie przez prowo, to jakim sposobem, skoro uznajesz mnie za najlepszego tutaj? Oświeć mnie, o wielki. Jestem niezmiernie ciekaw.
SERIO? No patrz! To znaczy, że dziś wchodząc do spożywczaka też wilczyłem, bo powiedziałem "dzień dobry" do sprzedawczyni
no dobre sobie.
Każdy ma swój indywidualny szablon zachowań na każdą rolę. Fakt zobaczenia treści wiadomości zawierającej rolę zmusza do zmiany stylu bycia i to się objawia właśnie tutaj. I nie zbywaj mnie znowu żarcikiem i ironią, bo okazuje się, że znowu nie masz sensownej odpowiedzi na to, co napisałem. Powtórzę to, co napisałem w 102 - wilczki lubią sobie sarkazmować z prowokacji, bo myślą, że jeśli potraktują taki tekst poważnie, to zaczną być podejrzewane. c:
Gdyby nie to, że podburzasz przeciw mnie kieliszek
Pokaż frag., w którym podburzam kieliszka przeciwko tobie. Dajesz, czekam. ; *
No a tak, to muszę się zastanowic czy ty aby nie próbujesz usunąć najgroźniejszego rywala, jakiego tu masz
Masz słabe przebicie na tym forum, więc w kategoriach rywala o tobie bym nie myślał. Chyba że jesteś wilkiem, to wtedy owszem - jesteś wrogiem. I cię usunę. Ale najpierw pokaż gdzie przed tym frag. twojego posta pokazywałem, że chcę cię usunąć z gry i namawiam do tego innych.
Ja osobiście staram się z nich rezygnować (z małym skutkiem, nei umiem się powstrzymać) grając wilka, bo staram sie być wtedy bardzo merytoryczny.
Dlaczego mówisz nam jak grasz posiadając królika, a jak gdy masz wilka? Chcesz nam zbudować fałszywy obraz o sobie?
Nie możliwym było to, żeby chciał się więc pozbyć kogoś, kogo uznałby za niebezpiecznego dla siebie. Czym się zatem kierował?
To była oczywista prowokacja, która miała wybadać reakcję Ssaja. Nic więcej. Pisałem o tym przecież. Czytaj czasem.
Jak myślisz, czemu teraz nie prowokuje? Nie, nie cytuj go, chcę usłyszeć TWOJE zdanie.
Offline
Daff, dużo hau-hau, mało treści. Pierniczysz tak motzno, że aż nie wiem... nie mam troszkę siły odpowiadać Ci na wszystko.... Jeśli uważasz, że zaczynanie kazdej edycji w ten sam sposób to dobre, królicze zagranie, to ci współczuję. Jeśli uważasz, że pisanie przyitania jest wilcze, to w ogóle nei mamy o czym rozmmawiać. Pytanie oto, czmeyu mówię jak gram jako krulik a jak jako wilk... Nie, nic ci na to nie odpowiem. Domyśl się, kurwa. Poczytaj moje królicze rozgrywki i zobacz, czy tam tego nei znajdziesz. Twoja manipulacja faktami jest tak mocno demagogiczna, że ja pierdolę. Mam cię na oku.
Offline
Kage napisał/a:Ale ja odpowiedziałam na pytanie.
Doprawdy? Zazwyczaj, jeśli ktoś mi raczy odpowiedzieć, to zdobywam tym samym wiedzę, o którą spytałem daną osobę. Ja owej wiedzy nie uzyskałem, więc przestań gadać głupoty, dobra? ; o Jak jest inaczej, to mi to udowodnij.
.
Pytałeś czemu od samego początku się tłumaczę. Ja odpowiedziałam. Nie tłumaczę się. To był żart.
Offline
Dziennik laboratoryjny.
14.05.2015 godzina 22:00
Zauważono wzmożoną aktywność ruchową u niektórych osobników i zaniżoną u pozostałych. Obserwacje trwają.
Gra się toczy. O północy mechakrólik ma szansę wykonać działalność.
Offline
To była oczywista prowokacja, która miała wybadać reakcję Ssaja. Nic więcej. Pisałem o tym przecież. Czytaj czasem.
Jak myślisz, czemu teraz nie prowokuje? Nie, nie cytuj go, chcę usłyszeć TWOJE zdanie.
No tak, racja. Ale skąd wiadomo, że zrobi tą prowokację poprzez sam pierwszy post? Może to chcieć zrobić w inny sposób, w zupełnie innym momencie. I przyjął inną taktykę. O ile w ogóle jest wściekłym królikiem.
Offline
Kage, co sądzisz o wywodzie Daffa? Ma racje w stosunku do mnie czy też się myli? Dlaczego? Pytam ciebie, bo kieliszek odpisze mi albo coś głupiego albo mega oczywistego a reszta nei gra.
Offline
Hej, jak co nie czytałem jeszcze wyższych postów, probably zrobię to jutro rano, chociaż pewnie i tak padnę jako pierwszy jak ostatnio XD
Skoro nie czytałem postów to nie mam i podejrzeń, jak macie pytania to walcie, jak chcecie mnie zgwałcić to sorry ale odpuśćcie, czy coś.
Offline