Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Wątek zamknięty
(na tym zdjęciu ma za krótkie włosy)
Imię i nazwisko: Heinrich Luzian von Natzmer
Wiek: 29 lat
Zawód: Jako arystokrata i przyszły Graf nie pełni zawodu, chociaż czasem zdarzy mu się pisać własną prozę lub poezję, czasem napisze krytykę jakiegoś dzieła. Studiuje literaturę.
Charakter: Grzeczny i ułożony XXI-wieczny arystokrata. Mało kiedy wybucha, zawsze słucha innych, szanuje opinie drugiego człowieka, wymagając też tego samego. Nie znosi, gdy w jego obecności inny mężczyzna bije kobietę bądź słabszego od siebie, zwykle interweniuje korzystając z faktu, że do najmniejszych nie należy. Kobiety nigdy nie uderzy, może tylko ją chwycić za nadgarstki, jeśli ona próbuje mu zrobić krzywdę. Cierpliwy, potrafi coś wyjaśnić po trzykroć. Nieczęsto mówi wiele, zazwyczaj ogranicza wypowiedź do kilku-kilkunastu słów, ale ma tematy, na które potrafi się wypowiedzieć dłużej, wciąż przy tym zachowując spokojny, grzeczny ton głosu. Mało kiedy daje się ponieść emocjom. Może nieco leniwy, ale stara się tego nie dać po sobie znać. Podobnie nie daje po sobie znać, że do osób zachowujących się niezwykle prostacko odczuwa niechęć. Z powodu pochodzenia czuje się nieco "lepszy" od innych, ale z powodu wychowania słucha każdego i stara się respektować opinię, tak długo, jak nie jest obrażany. W sercu - delikatny, ma skłonności poetyckie, czasem Werterowskie, ale nie afiszuje się z nimi.
Nałogi i dewiacje:
>Nałóg - "arystokrata nie ma uzależnień". Oficjalnie. Nieświadomie jednak jest uzależniony od kofeiny, musi dziennie wypić jedną kawę. o trzydniowym odstawieniu robi się bardzo senny.
>Dewiacja: Brak poszanowania dla gorszych poczucie lepszości chęć wprowadzenia eugeniki oraz oczyszczenia obecnego społeczeństwa z gorszych. Stąd czyny z Judge, stąd sama organizacja Osądu.
Wygląd: Wysoki na 184 cm, szczupły mężczyzna o długich naturalnie jasnych blond włosach i błękitnych oczach. Cera również jasna, choć dość blada, nigdy nie nabierała ciemniejszych odcieni od Słońca. Typowy Aryjczyk. Zazwyczaj lekko uśmiechnięty, można by odnieść wrażenie - nieśmiały lub tajemniczy. Ubiera się w jasne barwy, najczęściej w samą biel, kolor kremowy, błękitny, rzadziej jasnozielony. Elegancka koszula + proste, ciemniejsze spodnie, to typowy zestaw, w chłodniejsze dni można go spotkać w eleganckim płaszczu, na bankietach w garniturze. Zazwyczaj ma po prawej stronie, w tak zwaną "kieszonkę na bilecik" wpiętą srebrną broszę z wygrawerowanym herbem rodziny.
Rodzina:
Matka - Die Gräfin Klara von Natzmer aus Familie Jägerndorf - żyje, ma 58 lat, bierze czynny udział w życiu artystycznym Niemiec, często organizując zaprzyjaźnionym malarzom wystawy.
Ojciec - Der Graf Sylvester Nickolaus von Natzmer - żyje, ma 61 lat, obecna głowa rodziny Natzmer, dba o politykę rodziny wobec innych rodzin, dodatkowo pasjonuje się końmi.
Siostra - Die Grafin Hedwig Valerie Gabelkofer aus Familie Natzmer - żyje, młodsza siostra, ma 27 lat. Wydana za mąż 5 lat temu, obecnie w pierwszej ciąży.
Szwagier - Der Burggraf Leopold Mard Gabelkofer - żyje, ma 33 lata, obecny mąż Hedwig, siostry Heinricha. Arystokrata niższej rangi, z pasji zajmuje się motoryzacją, organizacja wyścigów jest jego głównym dochodem.
Przyczyna uczestnictwa w grze: Osąd, zamordowanie wszystkich uczestników chorej gry w imię lepszego społeczeństwa.
Inne:
Tytuł: Heinrich nosi tytuł Jungherr (młodszy Hrabia, syn Hrabiego), dodatkowo ma tytuł naukowy magistra literatury.
Narodowość: Niemiec, z pochodzenia Saksończyk, obecnie zamieszkuje w Bawarii.
Fobie:
1) Robactwo - fobia świadoma, nie tylko pajęczaki, ale każdy głowonóg w dużej ilości, pokój cały w karaluchach, czy w innej paskudzie.
2) Lustra - mniej działająca, ale także uświadomiona. I nie jedno, czy dwa lustra, nawet jedną ścianę wyłożoną lustrem jest w stanie znieść. Chodzi o pomieszczenie z wieloma lustrami na wszystkich ścianach i także stojącymi w środku, skutecznie zakrzywiającymi poczucie lokacji. Jeśli nie może określić, w którym rogu pokoju znajduje się on sam ani które z odbijanych drzwi, to te właściwe, zaczyna odczuwać silny niepokój.
3) Gęsty dym - fobia nieuświadomiona. Dym stosowany jak w teatrze na scenie, podobnie bardzo gęsta mgła, tak, że nie widać wyciągniętej przed siebie dłoni. Najgorzej, jeśli on ma dodatkowo świadomość, że ktoś jest w tym pomieszczeniu także.
---
- Wszystkie nazwiska arystokracji (Natzmer, Jägerndorf, Gabelkofer, Kreit) wymienione w karcie istnieją naprawdę, jednak dobór tytułów jest przypadkowy.
Herb rodziny Nätzmer:
Ostatnio edytowany przez Yassamet (2015-05-23 12:40:39)
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty