#26 2020-10-08 14:29:30

Denuil

Użytkownik

Dołączył: 2018-02-12

Liczba postów: 151

Odp: Bal maskowy

Ok, po pierwsze chciałem powiedzieć, że miałem nadzieję, na trochę więcej dyskusji w sprawie kandydatów na Króla Balu jeszcze w pierwszej turze. Cieszę się, że wreszcie zaczeliście pisać mimo, iż wciąż jakoś mało mi konkretów w sprawie głosowania. Głosowałem na Ryuka tak btw. W drugiej turze rozważam głos na Chiyo bo:
1. I <3 Chiyo Analytics
2. Udziela się, jest aktywna i to dobrze rokuje (tak, Daff też się udziela aż za bardzo czasami xD )
3. Daff jest mózgiem i jeśli okazałby się wilkiem to z nim w roli Króla Balu dodatkowo będziemy mieli pozamiatane.
4. Daff nie stara się przekonać mnie do głosu na siebie a jak wiemy nie ma nic za darmo
---
Teraz zobaczę co wyprodukowaliście i postaram się poodnosić. Czekam również na Wasze przemyślenia w kwestii drugiej tury wyborów na Króla Balu.

Chiyo

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 100

Odp: Bal maskowy

Widzę, że ty jako wilk już nie wytrzymałaś i futerko dawno brązowe.

Upsi, musisz zmienić mi pieluszkę
-

A to już ładnie dopina argumentację o tym, że Królem Balu jednak zostać nie powinnaś. Zero prób obiektywnego podejścia do sytuacji, kierowanie się emocjami i szydera, bo ktoś śmiał ci wytknąć, że jednak wilczo się zachowujesz. Już w tym miejscu potrafię sobie wyobrazić, że Lokajem mianowała będziesz osoby, które ci po prostu nie podchodzą.

Ty też według mnie nie powinieneś, bo według tego co piszesz wnioskuję, że sam działałbyś na takiej zasadzie, jak zapewne każdy, bo czyż nie od tego jest rola lokaja? Żeby uciszyć osobę, która Ci się nie podoba? Oh, i pewnie w swojej błyskotliwości dedukujesz, że chodzi mi o kogoś personalnie, cóż, mylisz się. Nawet mimo tego, że się zachowujesz jakby zaraz miały Ci zwieracze puścić, to nie wiem, czy jako Król Balu dawałabym Ci lokaja - nawet nie zgadzając się z Tobą w pewnych kwestiach starałabym się obiektywnie spojrzeć na Twoje uwagi, by wyciągnąć prawidłowe wnioski i odebrać głos właściwiej osobie. Eh i to sranie w banie z typowym wilczkiem. Obyś się nie zdziwił. I tak - ja przynajmniej zaproponowałam jakiś sposób działania dla wizjonerów, podczas gdy Ty masz ból dupska.
-

Nie ma potrzeby, bo... Na serio takie "Chiyo analytics" wlatuje od pierwszej rozgrywki po restarcie. I od pierwszej rozgrywki Chiyo podkreśla, że to bardziej dla niej samej żeby się nie pogubiła, ale przyznam że sam z nich korzystałem żeby się nie pogubić

Miło Zenuś, że moje analizy Ci się przydały ;*
-

3. Daff jest mózgiem i jeśli okazałby się wilkiem to z nim w roli Króla Balu dodatkowo będziemy mieli pozamiatane.

On już rolę wilka w tym teatrzyku obsadził, niech się tylko nie zdziwi XD

Denuil

Użytkownik

Dołączył: 2018-02-12

Liczba postów: 151

Odp: Bal maskowy

Widzę, że ty [Chiyo] jako wilk już nie wytrzymałaś i futerko dawno brązowe.

A wiesz Daff, że nie każdy wytrzymuje presję "testu na wilka"? Ja bym się jeszcze wstrzymał z oskarżeniami.
PS. Tam wyżej chyba nawet próbowałeś taki test zrobić również na mnie. Zaraz to odkopię i się poodnoszę.

Już w tym miejscu potrafię sobie wyobrazić, że Lokajem mianowała będziesz osoby, które ci po prostu nie podchodzą.

Ja nie podchodziłem społeczności RD wiele razy i jakoś do końca rozgrywki lub jej późnej części dożywałem. Dasz radę Daff, nie pękaj
---
Dobra, muszę zejść z "obrony Chiyo" bo Daff zaraz zacznie nam wmawiać, że w grze są dwa wilki xD

W zasadzie... Ktokolwiek by królem nie był, to takie podejście myślę by miał. Ty też będziesz mianował na Lokaja osoby "dla Ciebie niewygodne", czy też "dla Ciebie podejrzane". Właśnie - dla Ciebie. Bo może i Król posłucha sugestii, ale decyzja jest tylko jego. Może być tak, że aby uratować swoje futerko, wiedząc przykładowo (i dobrze dedukując kto na kogo zagłosował) że jeśli byłby przykładowy remis 3-3 z Tobą, a wiedziałbyś kto na Ciebie zagłosować mógł, to byś wyciszył właśnie taką osobę, coby swoją dupę ratować. No cóż - taka ta gra jest, że niczego nie można być pewnym, ale dedukcje mogą powodować dobry trop i torować drogę do zwycięstwa wilczkowi.

Powiem to tylko raz - to jest Zenek na jakiego liczyłem w tej grze. Racjonalny, perspektywiczny i merytoryczny. Oby tak dalej!

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: Bal maskowy

Na Króla głosowałem na początku po prostu spontanicznie, przed przeczytaniem postów, tak szybko zerknąłem na listę. Potem wypisałem moje takie "trzy typy na króla" osób które myślę miały największe szanse.

To w końcu spontanicznie czy tuż po analizie postów???

Została dwójka z tych osób - Ty i Chiyo, pytanie tylko czy drugi głos na nią był decyzją po postach, czy może losowy strzał na początku.

Rozumiem, że w drugiej turze zagłosowałeś na Chiyo?

Może z telefonu zerknął, a był zalogowany z automatu? Bywa i tak, bo sam się raz na tym przejechałem xD

Być może, ale tak czy siak - teraz on się przejechał. A sam fakt pozostania biernym - niezależnie od wszystkiego - wart jest odnotowania.

Nie ma potrzeby, bo... Na serio takie "Chiyo analytics" wlatuje od pierwszej rozgrywki po restarcie. I od pierwszej rozgrywki Chiyo podkreśla, że to bardziej dla niej samej żeby się nie pogubiła, ale przyznam że sam z nich korzystałem żeby się nie pogubić

Chyba mamy tutaj do czynienia z bardzo przykrym przypadkiem efektu Mandeli. Wskaż posty z poprzednich gier o tym samym charakterze, tonacji oraz treści i z tego samego punktu w czasie. Uprzedzam: nie wskażesz ich, bo takie nie istnieją i nigdy nie istniały.

W zasadzie... Ktokolwiek by królem nie był, to takie podejście myślę by miał. Ty też będziesz mianował na Lokaja osoby "dla Ciebie niewygodne", czy też "dla Ciebie podejrzane". Właśnie - dla Ciebie. Bo może i Król posłucha sugestii, ale decyzja jest tylko jego. Może być tak, że aby uratować swoje futerko, wiedząc przykładowo (i dobrze dedukując kto na kogo zagłosował) że jeśli byłby przykładowy remis 3-3 z Tobą, a wiedziałbyś kto na Ciebie zagłosować mógł, to byś wyciszył właśnie taką osobę, coby swoją dupę ratować. No cóż - taka ta gra jest, że niczego nie można być pewnym, ale dedukcje mogą powodować dobry trop i torować drogę do zwycięstwa wilczkowi.

Mnie w oczywisty sposób chodziło o to, że będzie wyciszać osoby z powodu tego, że kogoś nie lubi itp., będzie wchodziła prywata itd. Bo to, co opisujesz, jest naturalne, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że specjalnie, po złości niemal, zostaję wyciszony, bo wg niej w jej oczach wyszedłem na gbura czy narcyza. I nie tylko ja - ktokolwiek, kto odważy się jakkolwiek zwrócić jej uwagę odnośnie jej stylu i, NIE DAJ BOŻE, oskarżyć o bycie wilkiem.
+ Głosowanie w linczu jest jawne, więc twój wywód w połączeniu z faktycznym stanem rzeczy, jeśli chodzi o role, wygląda co najmniej dziwnie. Czy ty właśnie miałeś na myśli, że głosowanie na wieszanie jest tajne?

3. Daff jest mózgiem i jeśli okazałby się wilkiem to z nim w roli Króla Balu dodatkowo będziemy mieli pozamiatane.

Coś za coś. IMO, groźniejszy jest królik, który zrobi tą rolą rozpierdol, nie wykorzystując jej odpowiednio, niż wilk, któremu ta funkcja wpadnie w łapki. Króliki, które naprawiają błędy po innym króliku, płacą podwójnie.

4. Daff nie stara się przekonać mnie do głosu na siebie a jak wiemy nie ma nic za darmo

??? wtf
Jeżeli chcesz sabotować grę, to proszę bardzo, droga wolna, ale do króliczych zadań to nie należy.

Nawet mimo tego, że się zachowujesz jakby zaraz miały Ci zwieracze puścić, to nie wiem, czy jako Król Balu dawałabym Ci lokaja - nawet nie zgadzając się z Tobą w pewnych kwestiach starałabym się obiektywnie spojrzeć na Twoje uwagi, by wyciągnąć prawidłowe wnioski i odebrać głos właściwiej osobie.

Ooo tak, mamy na to stuprocentową gwarancję po szyderze obecnej w każdym poście i zbywaniu jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji ze mną. Przedstawiasz się w bardzo dobrym świetle, Chiyo. Nadal czekam na cytaty. Co, nagle twoje pościki wyparowały?

Eh i to sranie w banie z typowym wilczkiem.

>Daff podaje normalne, rzeczowe argumenty wraz z dowodami
>Chiyo: XDDDDDDDDDD sranie w banie, kuwa, robię tak w każdej grze XDDDDDDDDDDDDDDD

^Taki obraz twój.

I tak - ja przynajmniej zaproponowałam jakiś sposób działania dla wizjonerów, podczas gdy Ty masz ból dupska.

Chyba "zaproponowałam jeden z oczywistych sposobów działania wizjonerów", co zostało już wytknięte. Jeżeli wmawiasz mi, że przez te wszystkie posty mam jedynie ból dupska, to gratuluję percepcji. Stanowi ona bardzo twardy argument ku temu, by dać ci koronę.

BTW, Śmierdziel powinien się ujawnić wkrótce, niemal zaraz, aby ułatwić Wizjonerom robotę. Śmierdziela nikt nie podważy, bo po co? Nawet jeżeli to zrobi, to w dwa lincze jest wygrana. Wówczas Mentor ma ułatwione zadanie i wykluczamy czynnik losowości przy otrzymaniu raportu o winie. Niezależnie od wyniku, Mentor powinien się ujawnić. Kapłan i tak go ochroni, więc jest w 100% kryty. A lincz z informacjami na temat co najmniej 3 osób ma wysoką szansę na to, aby być linczem owocnym.

Denuil

Użytkownik

Dołączył: 2018-02-12

Liczba postów: 151

Odp: Bal maskowy

Tak jak w przypadku Zenka - czemu nie ty i dlaczego rozważasz takich, a nie innych kandydatów? I dlaczego jest wśród nich totalnie nowa osoba?

Ja nie bo nie czuję się gotowy na bycie szeryfem a już zwłaszcza w nowym settingu z nową mechanikom prywatnych wiadomości. Nowy gracz został wspomniany jako niewiadoma a nie jako równorzędny konkurent.

Czemu tak usilnie ogłaszasz, że rola nie jest dla ciebie? Nauczony poprzednimi rozgrywkami, gdzie wilki w oczywisty sposób sterowały z n-tego rzędu i osiągały zwycięstwo, nie chcesz dopuścić do sytuacji, w której będziesz w centrum uwagi, wilczku?

To jest wspomniany przeze mnie test na wilka Mam nadzieję, że wynik negatywny. Chcę jak najwięcej uwagi dla siebie - zwłaszcza Twojej i Zenka xD Tak na serio to myślę, że i tak prędzej czy później nadepnę komuś na stopę jak w dwóch poprzednich rozgrywkach, just saying. A co do roli Króla Balu to liczę, że trafi się komuś bardziej odpowiedniemu niż ja, aczkolwiek fajnie jest powoli budować sobie zaplecze i być może za kilka gier wypnę pierś do odznaki

BTW, Śmierdziel powinien się ujawnić wkrótce, niemal zaraz, aby ułatwić Wizjonerom robotę. Śmierdziela nikt nie podważy, bo po co? Nawet jeżeli to zrobi, to w dwa lincze jest wygrana. Wówczas Mentor ma ułatwione zadanie i wykluczamy czynnik losowości przy otrzymaniu raportu o winie. Niezależnie od wyniku, Mentor powinien się ujawnić. Kapłan i tak go ochroni, więc jest w 100% kryty. A lincz z informacjami na temat co najmniej 3 osób ma wysoką szansę na to, aby być linczem owocnym.

Pomysł brzmi solidnie ale ma jeden mankament - czy ujawniając Mentora i Śmierdziela nie zawężamy wilkowi pola ataku ułatwiając mord na kapłanie? Być może ta wada nie przyćmiewa korzyści ale wolę o tym wspomnieć.

Wiadomość dodana po 02 min 06 s:
Jeszcze jedna szybka myśl - jak rozumiem nie ma punktów karnych więc mało aktywni gracze nie wylecą z czasem? Jeśli tak to jak już wspomniał Daff warto mieć na uwadze nie tylko tych których jasno widzimy ale i tych, których nie widać bo mogą robić powolutku, po cichutku krecią robotę. Tak pamiętamy o Was Ryuk i AduSüßerJunge

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Pomysł brzmi solidnie ale ma jeden mankament - czy ujawniając Mentora i Śmierdziela nie zawężamy wilkowi pola ataku ułatwiając mord na kapłanie? Być może ta wada nie przyćmiewa korzyści ale wolę o tym wspomnieć.

Podbijam pytanie.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: Bal maskowy

Ja nie bo nie czuję się gotowy na bycie szeryfem a już zwłaszcza w nowym settingu z nową mechanikom prywatnych wiadomości.

Deniu, ale my mamy w każdej grze jakieś nowe formy mechanik.

A co do roli Króla Balu to liczę, że trafi się komuś bardziej odpowiedniemu niż ja, aczkolwiek fajnie jest powoli budować sobie zaplecze i być może za kilka gier wypnę pierś do odznaki

Jak zamierzasz przygotowywać sobie pod to fundamenty, skoro ciągle próbujesz nas przekonywać, że nie jesteś odpowiednią opcją? Nigdy cię nie wybiorą i nigdy się nie sprawdzisz. W poprzednich grach w niemy sposób przekazywałeś nam jasno, że nie chcesz być brany pod uwagę, wskazując swojego kandydata. Nigdy nie było takiego odbijania się od tematu już na starcie. I naprawdę ciężko uwierzyć, iż jest to warunkowane "nową mechaniką". Jesteś rolny?

Pomysł brzmi solidnie ale ma jeden mankament - czy ujawniając Mentora i Śmierdziela nie zawężamy wilkowi pola ataku ułatwiając mord na kapłanie? Być może ta wada nie przyćmiewa korzyści ale wolę o tym wspomnieć.

Jeżeli osoba sprawdzona przez Mentora nie będzie Kapłanem, wówczas wilk będzie miał 1/3 szans na trafienie Kapłana. Niby mało, ale probabilistyka to kurwa, wiadomo jak to z nią bywa. Myślę jednak, że będzie warto dla dwóch (co najmniej dwóch!) gwarantowanych sprawdzeń. Pamiętaj, że równolegle działa Uczeń, dzięki czemu będziemy mogli dowiedzieć się więcej - Mentor musi obwieścić sprawdzenia odpowiednio wcześnie, aby Uczeń mógł sprawdzić kogoś innego. Warto też podkreślić, że my wówczas baaardzo utrudniamy robotę wilkowi, gdyż my ujawniamy tym samym bankowych niewinnych. Jeżeli będzie zjadał niewinnych, co do których tożsamości stado nie jest pewne, to sam sobie będzie grób kopał. Dlaczego? Bo wybije tych nieznanych i pozostaną mu nieskazitelnie czyści, których nie powiesi w żaden sposób.
Czy teraz brzmi to już przekonująco?
Można jeszcze wzbogacić ten pomysł i mianować Lokajem zawsze Śmierdziela. Aby Uczniowi też się łatwiej żyło.

Jeszcze jedna szybka myśl - jak rozumiem nie ma punktów karnych więc mało aktywni gracze nie wylecą z czasem?

Niby nie ma punktów karnych, aleee:

Każdy ma obowiązek dać od siebie głos, którego nie można zmienić.

Czyli musi oddać głos, a - co za tym idzie - napisać również posta. Czyli wszystko odhaczone, przynajmniej wg moich reguł.

Chiyo

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 100

Odp: Bal maskowy

w jej oczach wyszedłem na gbura czy narcyza

Bardziej to drugie :v
-

I nie tylko ja - ktokolwiek, kto odważy się jakkolwiek zwrócić jej uwagę odnośnie jej stylu i, NIE DAJ BOŻE, oskarżyć o bycie wilkiem.

O nie, idę otworzyć żyły i wyprowadzić krew na spacer :v
-

Ooo tak, mamy na to stuprocentową gwarancję po szyderze obecnej w każdym poście i zbywaniu jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji ze mną. Przedstawiasz się w bardzo dobrym świetle, Chiyo. Nadal czekam na cytaty. Co, nagle twoje pościki wyparowały?

Jakbyś sam tej szydery od samego początku nie uskuteczniał :') Dodatkowo poza narcyzem wychodzisz mi tu jeszcze na błazna, bo najpierw hurrdurrujesz że oof, nie widzisz moich tropów i nie bierzesz tego pod uwagę, a jak piszę, że mając do wyznaczenia lokaja to wzięłabym pod uwagę Twoje posty BEZ prywaty, to też hurrdurrujesz xD I co, niby oczekujesz, że będę cytować swoje posty z innych rozgrywek? Nie mam zamiaru z powodów dość oczywistych (czyt. praca, ludzie mają życie irl), poza tym uważam, że akurat z gry na grę styl danej osoby może się zmienić, co wcale nie musi być wynikiem posiadanej roli. A ze swojej się bardzo cieszę nawet, aż mi się przypomniała taka pani co z cymbałkami siedzi i śpiewa :v

Ostatnio edytowany przez Chiyo (2020-10-08 16:04:11)

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: Bal maskowy

Jakbyś sam tej szydery od samego początku nie uskuteczniał :')

Mam ci przypomnieć, kto ją zainicjował?

Dodatkowo poza narcyzem wychodzisz mi tu jeszcze na błazna, bo najpierw hurrdurrujesz że oof, nie widzisz moich tropów i nie bierzesz tego pod uwagę

Nie moich, lecz tropów ogółem. Mogłaś wówczas wystartować z totalnie inną rzeczą, ale jednak wolałaś znaleźć sobie sojusznika i sztucznie przedłużyć posta.

I co, niby oczekujesz, że będę cytować swoje posty z innych rozgrywek?

Nooo, na tym polega dyskusja w tym gronie, gdzie przerzucamy się dowodami. Rzecz oczywista. Warto byłoby bronić swoich racji, jeżeli ich nie bronisz, to prawdopodobnie dlatego, że nie masz jak tego zrobić. A to oznacza, że trafiono w czuły punkt. Królikowi chyba powinno zależeć na tym, by zasugerować stadu, że jest niewinny, odpierając w rzeczowy sposób oskarżenia, a nie jebnąć focha i wyśmiewać wszystko, co zobaczy. Podczas gdy sam nic nie generuje.

poza tym uważam, że akurat z gry na grę styl danej osoby może się zmienić, co wcale nie musi być wynikiem posiadanej roli.

Może, ale nie z dosłownie gry na grę, gdzie w poprzedniej rozgrywce, i to wilczej, piszesz niemal tego samego posta, a w pozostałych nic takiego nie ma miejsca. Wniosek jest prosty.

PROPONUJĘ, ABY ŚMIERDZIEL UJAWNIŁ SIĘ PRZED KOŃCEM DRUGIEJ TURY WYBORÓW NA KRÓLA BALU!

Chodzi tu o to, że niedługo walc, podczas którego Wizjonerzy mogą działać. A Król Balu musi wybrać Lokaja do określonego czasu (podkreślam jeszcze raz: Lokajem niemal musi zostać Śmierdziel, gdyż on zawsze jest widoczny jako winny, ponadto Lokaj jest widoczny przez Ucznia jako rolniak; stąd jeżeli nałożymy Lokaja na Śmierdziela, to ponownie ograniczamy grono podejrzanych). Po ujawnieniu się Śmierdziela, Mentor skanuje jakąś osóbkę, po czym ujawnia się wraz z raportem. Następnie wkracza Uczeń, skanuje kogoś, kogo Mentor nie sprawdził, i na razie niczego nie ujawnia. Lepiej byłoby w drugiej turze, ale jeżeli będzie miał jakiś topowy breaking news, to w pierwszej. Zawsze to pomoże w powieszeniu wilka.

Ostatnio edytowany przez Daffodil (2020-10-08 17:28:05)

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Dobra, na szybko, ale postaram się poruszyć pewne kwestie.

1. Pomysł Daffa popieram, jednocześnie każe mi to sądzić, że to królik jest, bo jego pomysł jest mega na plus dla strony królików.

2. Posty Chiyo od pewnego momentu są faktycznie zafiksowanie na Daffie. Jej pomysł co do wykorzystania skanu sprawia, że uważam ją za Śmierdziela. Jeśli się nie ujawni jako Śmierdziel, to faktycznie można ją do skanu rozważać. (swoją drogą Daff mógłby po prostu nie reagować na zaczepki też :v)

3. Zenek gra, jak Zenek. Nie podoba mi się taka delikatna podpinka pod teorie, że Chiyo wilczy. Za mało, by coś o nim rzec więcej, ale obserwuje cię.

4. Denuil dla mnie zawsze gra wilczo, więc nie umiem o nim nic więcej powiedzieć.

5. Czy dajemy znać graczom nieaktywnym?

Chiyo

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 100

Odp: Bal maskowy

Nooo, na tym polega dyskusja w tym gronie, gdzie przerzucamy się dowodami. Rzecz oczywista. Warto byłoby bronić swoich racji, jeżeli ich nie bronisz, to prawdopodobnie dlatego, że nie masz jak tego zrobić. A to oznacza, że trafiono w czuły punkt. Królikowi chyba powinno zależeć na tym, by zasugerować stadu, że jest niewinny, odpierając w rzeczowy sposób oskarżenia, a nie jebnąć focha i wyśmiewać wszystko, co zobaczy. Podczas gdy sam nic nie generuje.

Żeby przerzucać się dowodami z innych rozgrywek, które do tej nic nie mają? To nie są dowody. I w żadnym momencie nie strzeliłam focha.
-
Co do dania znać graczom nieaktywnym ciekawa jestem zarówno opinii Ryuka i AduSüßerJunge o tym, co się dzieje, o jakiejś taktyce może własnej, w zasadzie cokolwiek.
-

Pomysł brzmi solidnie ale ma jeden mankament - czy ujawniając Mentora i Śmierdziela nie zawężamy wilkowi pola ataku ułatwiając mord na kapłanie? Być może ta wada nie przyćmiewa korzyści ale wolę o tym wspomnieć.

W zasadzie tak - wtedy pozostaną 4 niewiadome, jednak jeśli po ujawnieniu Mentora to właśnie jego postanowi zjeść wilk, to będzie to jakby podwójny mord, bo wraz z mentorem odchodzi uczeń. Wtedy będzie wiedział, kto jest śmierdzielem, a niewiadome zostaną trzy, więc w kolejnej rundzie mógłby paść kapłan.

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Dlatego Mentora musi Kapłan chronić, było już to powiedziane.

Yassamet

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 372

Odp: Bal maskowy

- Lecz właściwie, czy to ważne? - odparł jeden z możnych, którego płaszcz połyskiwał złotym haftem. Ujął berło, symbol władzy, po czym podszedł do pani w pudrowej masce wysadzanej perłami, skłonił się w pół, zdejmując kapelusz i wręczył jej berło. Panią zaś wmurowało, przyglądała się mu, to znów zerknęła na prawo, to na lewo, trwożąc się z leksza.
- Ja..?
Głos jej, cichutki, spotkał się z głośniejszym pomrukiem aprobaty, niźli sykiem niechęci. Takoż i berło zostało ujęte poprzez dłoń okutą długą rękawiczką.
Wówczas orkiestra na głównej sali huknęła podniośle, by wprowadzić radosne rytmy Straussa, aż przepełniające samą duszę szczęściem i wywołujące uśmiech na twarzach.
- A więc... co by nagrodzić wam ten trudnu wybór, zatańczmy. Niechaj walc poprawi nam humory.
Królowa przemówiła, a serca same rwały się do muzyki. Wkrótce sala wypełniła się blaskiem sukien i fraków subtelnie unoszonych pod wpływem rytmicznych piruetów...
-
-
-
Chiyo z ilością głosów 4 pokonuje Daffa z ilością głosów dwa. Zaczyna się taniec, dyskusja oczywiście trwa dalej. Deadline wysyłania zaczepek na priv (do mnie, przypominam, ze wskazaniem adresata), to piątek godzina 15:00. Deadline odpowiedzi, to godzina później, czyli piątek 16:00. Myślę, iż lincz można będzie ustawić na piątek 22:00 z opcją przesunięcia, jeśli tak będziecie wnioskować.

Chiyo

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 100

Odp: Bal maskowy

Dlatego Mentora musi Kapłan chronić, było już to powiedziane.

Wybacz, umknęło mi to. Ale tak, wtedy mord nie pyknie (jeśli celem będzie Mentor) i uznając (i nie biorąc pod uwagę linczu), że Kapłan wciąż będzie modlił się za Mentora, to pomijając Śmierdziela wilk będzie miał 25% trafienia na Kapłana. A jak już w niego trafi, wiedząc, kto jest Mentorem, to trochę umarł w butach, temu musimy grać rozważnie.
-
Dziękuję bardzo za głosy ;w;

Ostatnio edytowany przez Chiyo (2020-10-08 20:08:21)

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Gratulacje zostania Królowa.
Oczywiście, musimy uważać, dlatego Mentor i Uczeń muszą skanować innych ludzi.

AduSußerJunge

Użytkownik

Skąd: Polska; okolice Poznania

Dołączył: 2020-10-03

Liczba postów: 4

Odp: Bal maskowy

AduSußerJunge, prosiłbym o coś więcej od ciebie. Rozumiem, że totalnie zieloną osobę może ta forma przytłaczać, ale twój debiut wygląda jak początek taktyki przemykania, którą stosuje w transparentny sposób wilk.

Oczywiście, wilk w końcu nie będzie próbował udawać króliczych taktyk, hymm?
A tak naprawdę to nie wiem kompletnie do czego się odnosić, jakbyś mógł mi pomóc i zadać może jakieś konkretne pytania lub tematy to byłby wdzięczny.

A więc Chiyo została Królem, także gratuluję.

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Co myślisz o pomyśle Daffa?

Czy ktoś ci się rzucił w oczy?

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: Bal maskowy

Żeby przerzucać się dowodami z innych rozgrywek, które do tej nic nie mają? To nie są dowody. I w żadnym momencie nie strzeliłam focha.

Stanowią one w oczywisty sposób dowody, jeżeli bazujemy argumentację na powieleniu wilczego stylu. Znowu będziesz dzbanić czy łaskawie zaczniesz odpowiadać na zarzuty?

Chiyo z ilością głosów 4 pokonuje Daffa z ilością głosów dwa.

Chyba mamy 4 wilki w grze. Aż ciężko mi uwierzyć, że tak bardzo chcecie sobie spierdolić grę. W jednym narożniku gracz poważnie oskarżony o wilczenie, na podstawie mocnych przesłanek, których nawet nie zamierza odpierać, a który jednocześnie w poprzednich grach nie wyróżnił się czymkolwiek, aby na Szeryfa zasłużył, w drugim gracz niemalże krystalicznie czysty, który zaproponował strategię wygrywającą dla stada, i inicjuje tropy. Kocham was, ale trzeba mieć nasrane pod garem, by dokonać takiego wyboru. Dobrze wiecie jak się kończyło do tej pory wasze przyznawanie Szeryfa na zasadzie dania szansy, próby wykazania się. Róbcie to sobie w dłuższych grach, a nie w takich, gdzie sytuacja niemal od startu jest podbramkowa.

@AduSußerJunge, zacytowane słowa napisałem ja, a nie Denuil. Stąd też się odniosę.
Po prostu wolelibyśmy, aby twoja twórczość nie była tak rzadka. Ciche, niemal nieme osoby ciężko się w jakikolwiek sposób sprawdza czy wchodzi w interakcje. Wilka możemy złapać jedynie poprzez aktywną dyskusję, bo wówczas są tworzone jakiekolwiek tropy. Dlatego jeżeli chcesz złapać wilka - wspomóż nas i bądź bardziej rozmowny oraz aktywny. Może to być cokolwiek - zadawanie pytań, jeżeli coś zaczyna ci nie pasować, komentowanie wydarzeń, wyciąganie wniosków, podrzucanie jakichś własnych pomysłów na podstawie tego, co widzisz itd. Wciel się w detektywa i pomyśl jak chciałbyś złapać mordercę w tym gronie.

Nieźle mi się plan rozpierdolił. Xd Teraz Król Balu w którymś momencie do sprawdzenia, a mogliśmy sobie tego spokojnie oszczędzić, wybierając mnie.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: Bal maskowy

A, i niech Śmierdziel się streszcza, bo muszą zadziałać Wizjonerzy jeszcze, a dzisiaj lincz. Można przełożyć, co prawda, ale plan jest na tyle dobry, że dobrze byłoby go w ogóle wykonać.

Chiyo

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 100

Odp: Bal maskowy

Stanowią one w oczywisty sposób dowody, jeżeli bazujemy argumentację na powieleniu wilczego stylu. Znowu będziesz dzbanić czy łaskawie zaczniesz odpowiadać na zarzuty?

Nie powielam żadnego stylu, bynajmniej nie celowo - myślisz, że miałabym czas na dodatkową analizę tego, jak grałam grę czy dwie temu? Nie samym forko człowiek żyje. I tak, pewnie zaraz zarzucisz, że ciągle jestem zalogowana - ot, nic nadzwyczajnego, karta jest stale otwarta :v

W jednym narożniku gracz poważnie oskarżony o wilczenie, na podstawie mocnych przesłanek, których nawet nie zamierza odpierać

Nie zamierzam ich odpierać, bo nie widzę tych Twoich rzekomo mocnych przesłanek. Niby jest nią neutralny post, bo taką samą neutralność zachowywałam już wcześniej w przypadku takiego samego typu postu? Daj sobie na wstrzymanie i skończmy z tymi przepychankami. Takim narwanym zachowaniem jakie pokazujesz i wychwalaniem własnej osoby nie działasz wbrew pozorom na swoją korzyść, przynajmniej w moich oczach. Szczerze, nie spodziewałam się tego, że w dogrywce akurat wygram, ale jak widać nie tylko ja uznałam, że zbyt długo nie grałeś jako gracz, przynajmniej takie mam wrażenie co do wyborów. Bo przynajmniej ja z takiego założenia wyszłam - stadko, jeśli kierowały Wami inne przesłanki, to rozumiem, nikomu nic narzucać nie będę.
-
Jeśli chodzi o rolę Śmierdziela i o to, że miałby się ujawnić - cóż, według mnie, jest to ktoś z trójki AduSußerJunge/Ryuk/Zensum. Powód? Są dość nieaktywni póki co i z tego co widzę, jeden z graczy nie oddał głosu, skoro w dogrywce wyszło 4:2 - z niegłosujących obstawiam Ryuka, który dzisiaj nawet na forum nie zajrzał. Jeśli tak zostanie, może to źle nam wróżyć jeśli posiada znaczącą rolę.

Ostatnio edytowany przez Chiyo (2020-10-08 23:32:37)

Denuil

Użytkownik

Dołączył: 2018-02-12

Liczba postów: 151

Odp: Bal maskowy

Dobra, miałem kilka koncepcji jak wygląda rozkład ról itp. ale swoimi postami mi je unieważniliście więc nawet się nie odzywałem wczoraj wieczorem. No to lecimy.
-----
Gratuluję Chiyo, piękny stój i niesamowity uśmiech spod maski zjednały Ci wielbicieli na tym balu. Liczymy na Ciebie
-----
Kilka rzeczy mnie nieco niepokoi. Oto one:
1.

Chiyo pierwszym celem do skanu, czy może nawet na lincz? Jak najbardziej. Tuż obok Ryuka, który zadebiutował totalnie nie jak on. Króliczy on.

Sounds interesting

Zenek nigdy nie kojarzył mi się, z konformizmem. Wiem, że to brzmi jakbym znów próbował najeżdżać na Zenka ale zastanawia mnie czemu tak bezkrytycznie podąża za podszeptami Daffa?
2. Daff, Daff, drogi Daff...

Aż ciężko mi uwierzyć, że tak bardzo chcecie sobie spierdolić grę. W jednym narożniku gracz poważnie oskarżony o wilczenie, (...) w drugim gracz niemalże krystalicznie czysty, który zaproponował strategię wygrywającą dla stada, i inicjuje tropy.

Rozumiem, że zaproponowałeś pomysł żywcem z teorii gier, chcąc zaprowadzić nas do zwycięstwa ale dlaczego od początku ogłaszasz nam, że NIE WOLNO Cię podejrzewać o wilczenie i samo rozważanie takiej możliwości jest czymś karygodnym? Moim zdaniem na chwilę obecną zdrowy sceptycyzm względem KAŻDEGO gracza jest wskazany i trochę się nie dziwię rolnym, że boją się już teraz wyjść z ukrycia. Odkrycie przed wilkiem większości kart brzmi nieco ryzykownie imho.
3. Przyszła mi też taka ryzykowna hipoteza do głowy: A co jeśli Daffodil robi tu zagrywkę 200 IQ i swoją taktyką chce odsłonić dla siebie co ciekawsze role by móc nas potem ładnie rozegrać? Przecież, nawet w uszczuplonym gronie jego nikt tak łatwo nie oskarży z powodu jego aury nietykalności.

Bo probabilistyka to kurwa. Mogło być lepiej, a zawsze wychodzi gorzej.

Na tyle na ile znam Daffa to chciałby dostać wilka bo to by mu dało największą satysfakcję w grze. Jego stwierdzenie, że nie wylosował nic ciekawego sprawiło, że milcząco założyłem jego króliczość ale jeśli to taki psychologiczny trick?
Wiem, że to brzmi jak teoria spiskowa ale jeśli to prawda to nieźle Daff <lenny_face>

Wiadomość dodana po 02 min 20 s:

4. Denuil dla mnie zawsze gra wilczo, więc nie umiem o nim nic więcej powiedzieć.

Dlaczego tak uważasz? <big_eyes_sad_face>
Do tej pory jeszcze nikogo nie obraziłem i nie skrzyczałem. Może nie mam wyczucia w wilczej/nie wilczej grze ale chciałbym dowiedzieć się co czyni mnie wilkiem w Twoich oczach?

Wiadomość dodana po 07 min 16 s:
Jeśli dobrze rozumiem rozpiskę, to dzisiaj  11:00 - 15:00 szeptamy do siebie a potem do 16:00 można jeszcze wysyłać odpowiedzi. Następnie zacznie się debata tu na forum gdzie zdecydujemy kto opuszcza przyjęcie. Jeśli coś przekręciłem to poprawcie mnie proszę. W każdym razie liczę na komplementy od Was!

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Daff, dlaczego od razu zakładasz, że jak nie dostałeś króla, to przegramy? :>
To, że Chiyo była podejrzana to swoją drogą, ale gdybyś ty został Królem nie dałoby ci to immunitetu od skanu.

Zensum

Użytkownik

Skąd: gwałt

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: Bal maskowy

Teraz zobaczę co wyprodukowaliście i postaram się poodnosić. Czekam również na Wasze przemyślenia w kwestii drugiej tury wyborów na Króla Balu.

Cóż - mamy Daffa który nie grał ostatnio, ale miał dobre pole do obserwacji ze względu na to, że znał nasze role od początku i mógł spojrzeć jak pogrywamy.
Mamy też Chiyo, która grała ostatnie gierki i tak naprawdę nie gra jakoś inaczej niż poprzednio. Ot, standardowo myślę.

On już rolę wilka w tym teatrzyku obsadził, niech się tylko nie zdziwi XD

xD

Dobra, muszę zejść z "obrony Chiyo" bo Daff zaraz zacznie nam wmawiać, że w grze są dwa wilki xD

To byłby mastermind jakby zaczął nam to wmawiać, ale mam nadzieję że nikt by nie uwierzył

Powiem to tylko raz - to jest Zenek na jakiego liczyłem w tej grze. Racjonalny, perspektywiczny i merytoryczny. Oby tak dalej!

RACJONALNY <3 dobre xD pewnie odjebię coś bez sensu w tej grze, nie bój się

To w końcu spontanicznie czy tuż po analizie postów???

Serio Daff? Zagłosowałem spontanicznie, PO CZYM poczytałem posty i napisałem swoje trzy typy (typowanie można uskuteczniać nie tylko dla siebie, wiesz?)

Rozumiem, że w drugiej turze zagłosowałeś na Chiyo?

Yass już ogłosiła Króla, więc tak - zagłosowałem na Chiyo, bo spodziewałem się po Tobie trochę mniej narwanej i atakującej postawy ;v

Chyba mamy tutaj do czynienia z bardzo przykrym przypadkiem efektu Mandeli. Wskaż posty z poprzednich gier o tym samym charakterze, tonacji oraz treści i z tego samego punktu w czasie. Uprzedzam: nie wskażesz ich, bo takie nie istnieją i nigdy nie istniały.

No kropa w kropę postów tego typu nie uświadczysz, bo to inna rozgrywka. Ale poszczególne elementy - podsumowanie oczywistego jak ilość graczy, ról, prawdopodobieństwo że przejebiemy znowu jako króliki. To już u Chiyo było

Głosowanie w linczu jest jawne,

Forgive me, myślałem że jest ukryte, przez priva. Nevermind, pomińcie tę myśl xd

PROPONUJĘ, ABY ŚMIERDZIEL UJAWNIŁ SIĘ PRZED KOŃCEM DRUGIEJ TURY WYBORÓW NA KRÓLA BALU!

A nie jesteś nim przypadkiem Ty? Bo tak od początku mam wrażenie, od momentu w którym napisałeś coś w stylu "nie jestem zbyt zadowolony z roli", ale zaraz dokładnie znajdę cytacik

Bo probabilistyka to kurwa. Mogło być lepiej, a zawsze wychodzi gorzej.

Wcześniej odpowiedź krótka i wymowna: "Nie."
Potem właśnie to co zacytowałem. Brzmi jak "kurde, fajnie że jestem królikiem, TYLKO DLACZEGO ŚMIERDZIELEM"

Dlatego Mentora musi Kapłan chronić, było już to powiedziane.

This

Myślę, iż lincz można będzie ustawić na piątek 22:00 z opcją przesunięcia, jeśli tak będziecie wnioskować.

Znaczy dla mnie to trudne, bo zaczynam pracę o 14, kończę o 22, a NA PEWNO nie będę miał chwili wytchnienia żeby napisać choćby krótki pościk, bo zasrana inwentura dziś. Chyba że o 13 stwierdzę, że jebnę szybki post z głosem. Niewiele więcej mogę zrobić niestety
-
Congratsy Chiyo

Chyba mamy 4 wilki w grze.

Uuuu, 4 wilki, bo nie Ty zostałeś Królem. Straszne.

Dobrze wiecie jak się kończyło do tej pory wasze przyznawanie Szeryfa na zasadzie dania szansy, próby wykazania się. Róbcie to sobie w dłuższych grach, a nie w takich, gdzie sytuacja niemal od startu jest podbramkowa.

Crier dostała szeryfa, bo w zasadzie nie wiedzieliśmy kogo wybrać, a była to pierwsza rozgrywka po restarcie i nie przyszło (przynajmniej mi) do głowy że to może być wilcza zagrywka. W drugiej rozgrywce, przy dużej ilości graczy, dostałem szeryfa po raz chyba pierwszy i jako króliczy szeryf starałem się jak mogłem. Problem w tym, że Szujek mnie totalnie zwiódł, bo myślałem na początku że jest czysty. Dopiero gdy było już za późno, wyczułem że coś jest nie tak. W trzeciej szeryfa dostała Yass, ja wilczyłem. Miałem ciężkie pole ze względu na szybkie ujawnienie się Denuila z jego rolą, zdechła moja niewiadoma mi sojuszniczka Chiyo, a Crier odjebała jedyny mój bezpieczny cel na mord XD wygrałem tylko dzięki temu, że Yass zostawiła mi w spadku szeryfa. Inaczej byłaby wygrana króliczków.
-
Odnośnie też "czystości" itd, ja dostałem w drugiej szeryfa mimo że wielu mnie podejrzewało (w zasadzie mnie i Szuja za to że jesteśmy postrzegani jako kandydatów na szeryfa, ale bardziej ja), do tego niektórzy rozważali lincz na szeryfie zaraz po wyborze.
-
I przypominam w tym momencie, że to że ktoś wybrał teraz Chiyo na Króla Balu, nie oznacza, że nie zagłosuje na nią na lincz. Dyskusja przecież nadal trwa, więc może podpaść jeszcze wiele razy po drodze. Fakt, jak w poprzednich rozgrywkach pisałem: mordowanie szeryfa zaraz po wyborze go, to takie trochę awkward uczucie. Ale cóż - bywa i tak.

Nie samym forko człowiek żyje. I tak, pewnie zaraz zarzucisz, że ciągle jestem zalogowana - ot, nic nadzwyczajnego, karta jest stale otwarta :v

Tu się podepnę, bo u mnie wygląda to dokładnie tak samo. Karta ciągle aktywna, laptop często tylko uśpiony, czasem jest przeglądarka włączona, a jak coś się uwidzi lapkowi, to się budzi nawet z zamkniętą klapą. Także pozdro Daff.

Jeśli chodzi o rolę Śmierdziela i o to, że miałby się ujawnić - cóż, według mnie, jest to ktoś z trójki AduSußerJunge/Ryuk/Zensum.

Zawężę Twoje domysły - to nie ja. A moja aktywność jest spowodowana faktem, że w tym tygodniu pracuję na popołudniową zmianę, a w środę zamiast odpoczywać, to mordowałem się ze złym samopoczuciem (i nadal to robię, bo moje gardło zdycha szybciej niż pojawiajace się u Daffa coraz to nowsze najazdy na Chiyo)

z niegłosujących obstawiam Ryuka, który dzisiaj nawet na forum nie zajrzał

Też tak czuję, że to on nie oddał głosu. A wydaje mi się, że mógłby być śmierdzielem raczej - gdyby miął znaczącą rolę (czyt. Kapłan, Medium, Młody Medium) to byłby bardziej aktywny. No chyba że morduje go życie prywatne, to wtedy dupsko bo nam rola odpada za nieaktywność.
-
Znowu piszę dłuższe posty przez to, że nie mam non stop czasu ;v

Crier

Użytkownik

Dołączył: 2015-07-08

Liczba postów: 276

Odp: Bal maskowy

Denuil - nie chodzi tu o krzywdę, bardziej o to, że w poprzednich rozgrywkach miałeś takie różne wpadki z głosami, czy timing twoich postów był czasowo niefortunny i zawsze mnie to alarmowało. Tylko tyle.

Zensum

Użytkownik

Skąd: gwałt

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: Bal maskowy

Posty wleciały, takze:

Zenek nigdy nie kojarzył mi się, z konformizmem. Wiem, że to brzmi jakbym znów próbował najeżdżać na Zenka ale zastanawia mnie czemu tak bezkrytycznie podąża za podszeptami Daffa?

To że napisałem "sounds interesting", nie oznacza, że jestem konformistą. Nie podążam za nim bezkrytycznie - spójrz teraz na mój post świeży.
To że coś mnie interesuje, pod względem jego myślenia, nie oznacza że popieram. Przyglądam się po prostu jego przemyśleniom. Nie napisałem "sounds good" ;>

ale dlaczego od początku ogłaszasz nam, że NIE WOLNO Cię podejrzewać o wilczenie i samo rozważanie takiej możliwości jest czymś karygodnym?

Jak na moje - mam wrażenie że jest śmierdzielem. Ale im więcej razy pisał żeby śmierdziel się ujawnił, tym dalej jestem od myślenia, że on nim jest. Chyba że to taktyka i gierka, żeby wilczek krzyknął "to ja", a Daff wtedy "ni chuja, bo to ja, podpuszczałem Cię". (albo odwrotnie, Daff wilczy i chce podważyć śmierdziela, idk)

3. Przyszła mi też taka ryzykowna hipoteza do głowy: A co jeśli Daffodil robi tu zagrywkę 200 IQ i swoją taktyką chce odsłonić dla siebie co ciekawsze role by móc nas potem ładnie rozegrać? Przecież, nawet w uszczuplonym gronie jego nikt tak łatwo nie oskarży z powodu jego aury nietykalności.

Daff jest dobry w dedukcji. Jeśli ujawniłby się wróż i śmierdziel (zakładając że nikt go nie podważy), po czym przyzna się do roli mini wróż, to Daff dobrze dedukująć znalazłby Kapłana. I choć mam cichą nadzieję, że nie byłby na tyle głupi żeby jego zjadać, to jeśli by tak nastąpiło, to mogłoby go oczyścić "ej bo ja na pewno kapłana bym od razu nie zżerał". Niby, Za to teoretycznie, mógłby zjeść np mnie zamiast kapłana. Najmniej z nas wszystkich na niego najeżdżam, więc po co by miał mordować akurat mnie? A no po to żebyście myśleli, że to ktoś inny, a wtedy wygrana wilczka jest 100%

jego nikt tak łatwo nie oskarży z powodu jego aury nietykalności.

Ja i Chiyo jesteśmy w stanie, bo jesteśmy skurwielami i bylibyśmy do tego zdolni xD

To, że Chiyo była podejrzana to swoją drogą, ale gdybyś ty został Królem nie dałoby ci to immunitetu od skanu.

This

Wiadomość dodana po 20 min 22 s:
A i pewnie większość z Was nie zrobi tego dla mnie, ale wniosek o przedłużenie czasu jeśli chodzi o lincz. Choćby do tej 24 powinno mi wystarczyć by przejrzeć posty i oddać logiczny głos