Nie jesteś zalogowany na forum.
[Ja] i Yass mogliśmy nadepnąć niektórym na odciski a Szuja jest po prostu zbyt dobry żeby żyć o ile nie jest wilczy. Co do Seza to diabli wiedzą czy nie ma roli więc... no wiecie. Wilków jest kilka to i rozmach można mieć nieco większy.
Mówisz to, a Szuj przeżył w ostatniej do samego końca. Dlaczego w tej miałoby być inaczej?
Co do Yass to ona ani trochę nie pachnie mi wilkiem jak na razie i przyznam szczerze, że trochę nie rozumiem dlaczego Szuj i Zenek ją podejrzewają o wilczenie? Macie jakieś konkretne przesłania które każą Wam tak myśleć? Dla mnie Yass jest aktywnym królikiem działającym najlepiej jak umie na rzecz naszej społeczności. Jej wpadki raczej każą mi tak myśleć tak samo jak to, że aktywnie szuka prawdy
No nie dziwię się, bo sam wpadki miałeś. Ale dwoje króliczych graczy z wpadkami to już tłum, nie uważasz? Uniewinniając Yass mam wrażenie, że swoje plecy też tym zdaniem kryjesz.
Chyba że coś przegapiam w Twoim poście Crier, ale wybacz, trochę zawile to napisałaś.
Understandable. Zawsze mam z tym problem tho.
Chodziło mi o to, że
1. Alfa to rola, którą się nadaje, a nie losuje
2. Truciciel więc może być spokojnie alfą + trucicielem ofc
3. Jeśli w wilczym składzie jest ktoś na tyle "wygadany", to wilki mogły swojego obsadzić na Szeryfa, nie* bojąc się o skan
4. Szeryf byłby wtedy bez alfy, a wystarczy odrobinę odpowiedniego zmanipulowania resztą graczy (plus żywym wtedy wróżem) i Szeryf nie byłby przeskanowany
5. Wilki miały czas do wybrania między sobą Alfy do końca wyborów na Szeryfa, dało im to czas na rozeznanie się w stadzie i czy taka ew. taktyka by się przyjęła
6. Idąc tym tokiem myślenia podejrzani są ci, co stronili od skanowania szeryfa na początek (tak, wiem, że ja też)
Mam nadzieję, że w takiej formie będzie łatwiej innym też się odnieść/przyswoić.
*edit
Ostatnio edytowany przez Crier (2020-09-11 20:12:26)
Offline
Chodziło mi o to, że
1. Alfa to rola, którą się nadaje, a nie losuje
2. Truciciel więc może być spokojnie alfą + trucicielem ofc
3. Jeśli w wilczym składzie jest ktoś na tyle "wygadany", to wilki mogły swojego obsadzić na Szeryfa, nie* bojąc się o skan
4. Szeryf byłby wtedy bez alfy, a wystarczy odrobinę odpowiedniego zmanipulowania resztą graczy (plus żywym wtedy wróżem) i Szeryf nie byłby przeskanowany
5. Wilki miały czas do wybrania między sobą Alfy do końca wyborów na Szeryfa, dało im to czas na rozeznanie się w stadzie i czy taka ew. taktyka by się przyjęła
6. Idąc tym tokiem myślenia podejrzani są ci, co stronili od skanowania szeryfa na początek (tak, wiem, że ja też)
Cooo, to wilczki mogą tak zrobić, żeby dać jednej osobie i truciciela, i alfę? To mi parę moich obecnych teorii wyrzuca do kosza. XD
Ale analizując posta z najważniejszymi informacjami Daffa - wymienione są "zwyczajne króliczki", ale już tylko "zwyczajny wilk", a zaraz po nim truciciel i wilk alfa. Myślałem, że to działa na zasadzie, że to są zupełnie osobne role, które wilki muszą przyjąć osobno, bo inaczej dość ciężko byłoby to królikom kontrować.
I nie nazwałbym tego w ogóle ryzykownym zagraniem - o wiele bardziej ryzykowne jest dawanie truciciela osobie, która jest stale narażona na skany, moim zdaniem. Dlatego łączenie tego z alfą byłoby w sumie jedynym sensownym rozwiązaniem w takiej sytuacji, o ile byłoby to możliwe.
Offline
.
Ostatnio edytowany przez Crier (2020-09-11 21:21:42)
Offline
Szczerze, nie sądzę, żebyś miał większe szanse być na takiej liście (Denuil)
To poczekaj jak skończysz czytać mój post - sam zapragniesz mi przegryźć gardło xD
---
Dobrze, zanim się odniosę do Waszych postów, bo zostałem wywołany kilka razy do tablicy, zamieszczę poniżej pewne zestawienie.
Głosy na szeryfa:
Tura I
Yassamet (Ryuk, Yassamet)
Szuja (Crier, Denuil, ZwiastunSmierci)
Chiyo (Chiyo, kieliszek)
Denuil (Echallin)
Zensum (Zensum, Sezowaty, Szuja)
Draguś nie oddał głosu.
******
Tura II
Szuja (Yassamet, Sezowaty, Denuil)
Zensum (Zensum, Crier, Ryuk, ZwiastunSmierci, Szuja)
Chiyo, Echallin, kieliszek i Draguś nie oddali głosu.
Mówisz to, a Szuj przeżył w ostatniej do samego końca. Dlaczego w tej miałoby być inaczej?
To akurat bardzo dobra uwaga Crier jednakże pozwolę sobie zauważyć, że wilki miały tylko jedną okazję do mordu i był tylko jeden aktywny wilk (pamiętasz, prawda? ) Drugi wilk popełnił samobója. Osobiście gdybym był wilkiem a taki Szuja królikiem to chciałbym takiego Szuja wyelminować dość wcześnie zanim jego skille mnie wytropią. Myślę, że to logiczne że liminujesz niebezpiecznych rywali jak najwcześniej, nie?
Uniewinniając Yass mam wrażenie, że swoje plecy też tym zdaniem kryjesz.
Staram się nie tracić niepotrzebnie aktywnych króliczków tym bardziej, że podejrzewam, że pozostałe dwa wilki są w gronie top graczy a stado lemingów, które zaraz pewnie odpadnie za nieaktywność nie pomoże nam zlinczować drapieżników. Ani nawet ich wybadać, tak po prawdzie >.<
No ale Denuil nie ogarnął, że pisze właśnie z osobą, którą miał na myśli
Właściwie, ciekawe, że Denuil do całej sprawy nie odniósł się w ogóle.
Owszem, nie ogarnąłem co już było chyba wspomniane a nie podejmowałem tego tematu bo myślałem, że sprawa jest oczywista i zamknięta - mój błąd.
Ale nie wspomina tego w ogóle, zupełnie jakby odpowiadała mu ta "nagonka" (tak, hiperbolizuję) na mnie, ale jednocześnie nie chciał mnie sam atakować, bo przecież po co miałby się tak wychylać i narażać.
To chyba pierwszy raz kiedy poważnie zacząłeś spychać trop na mnie. Wcześniej trzymałeś w zanadrzu Yass jako potencjalną wilczkę i zastanawiam się dlaczego wciąż nie odniosłeś się do mojego zapytania o to czemu w ogóle podejrzewasz Yass a teraz sugerujesz, że ze mną coś może być nie tak?
Gdyby faktycznie zależało mi na "kontrolowaniu przebiegu głosów" to głosowałbym jako pierwszy, żeby móc jakkolwiek wpłynąć, na kogo będą pozostali glosować, w szczególności osoby, które w głosowaniu się podpinały - ot, choćby Sezowaty, Zwiastun, Chiyo. No i podwójny głos też byłby w tym dość przydatny. ¯\_(ツ)_/¯ Akurat w momencie, w którym ja oddawałem głos, nie miał on już żadnego znaczenia.
To prawda, że Szuj nie specjalnie moderował głosowania moim zdaniem. Jasne, że liczymy się z jego zdaniem ale bez przesady, że jest KRÓLiczkiem xD
Offline
Jezu, teraz nie wiem, bo nie doczytałam, że Truciciel jest wybierany. Myślałam, że jak w poprzedniej ktoś ma wylosowana tę rolę. Dopytam Daffa.
Offline
Co do mojego pytania o podejrzenia względem Yass - post #146, pod koniec.
Offline
Osobiście gdybym był wilkiem a taki Szuja królikiem to chciałbym takiego Szuja wyelminować dość wcześnie zanim jego skille mnie wytropią. Myślę, że to logiczne że liminujesz niebezpiecznych rywali jak najwcześniej, nie?
Trochę tak, trochę nie. Chyba zależy od podejścia, bo Szuj mi w poprzedniej w sumie bardziej pomagał tho.
PLUS MOJA TEORIA JEST WRZUCONA DO KOSZA, DAFF POTWIERDZIŁ, ŻE TAK NIE MOŻNA. I'M A CLOWN.
Offline
Gdybym nie przeżył do rana to chciałem tylko powiedzieć, że Chiyo, Zensum i Szuja to moje typy na wilczenie. (oczywiście jakaś para z nich ale nie wiem która)
Offline
1. MORD
Wilki nareszcie postanawiają ruszyć na nocne łowy. Wskutek tego zamordowana zostaje Yassamet. Okazała się bezrolnym króliczkiem.
Yassamet - [ * ]
Noc jeszcze młoda; fakt ten postanawia wykorzystać Echallin i popełnia samobójstwo. Kolejny bezrolny króliczek odszedł bezpowrotnie.
Echallin - [ * ]
Lista pozostałych graczy:
- Crier
- Zensum
- Chiyo
- Szuja
- Denuil
- Sezowaty
- ZwiastunSmierci
Punkty karne:
- Draguś - 3
- Echallin - 2
- Chiyo - 1
- kieliszek - 1
Gra toczy się dalej.
Offline
Ok, prosiłabym o wypowiedź Seza i Zwiastuna na temat tego, co się działo tutaj między linczem-mordem, bo was nie było, a będziecie mieć świeże spojrzenie.
Szuju - skąd takie ustawienie w liście dla wiedźmy? :> Chyba możesz już powiedzieć po nocy.
Gdybym nie przeżył do rana to chciałem tylko powiedzieć, że Chiyo, Zensum i Szuja to moje typy na wilczenie. (oczywiście jakaś para z nich ale nie wiem która)
Co teraz sądzisz, już po mordzie?
Offline
Crier, sądzę, że na 10 - 15 min przed 23:00 wczoraj, Chiyo zalogowała się ale nic nie napisała. Ja też byłem zalogowany i zostawiłem ostatnią myśl, która była aktualna na tamtą chwilę. Podejrzewam, że szaman skutecznie zablokował atak na jednego z króliczków. Szkoda mi jednak Yass bo teraz ciężej będzie powiesić wilczka. Dalej w gronie podejrzanych mam Chiyo, Zenka i Szuja ale trzeba tu działać niezwykle delikatnie bo bardzo możliwe, że któreś z nich jest szamanem.
---
Mamy też w zespole Zwiastun, która raczej nie pomoże nam nikogo zlinczować bo ciągle jej nie ma więc jest 4:2 tak realnie i jeśli nie powiesimy wilczka to mamy przechlapane...
---
Dziękuję za uwagę
Wiadomość dodana po 02 min 06 s:
Jeszcze jedno, mam nadzieję, że Szuj zechce się wytłumaczyć z faktu, iż w wyborach na szeryfa aż dwa razy miał spore poparcie i dwa razy oddał swój głos na Zensum'a po czym odżegnywał się rękoma i nogami, że wcale nie ma żadnego duetu Szuj-Zensum xD
Offline
Podejrzewam, że szaman skutecznie zablokował atak na jednego z króliczków.
No właśnie niestety nie zablokował, bo Yass została zabita, a wilki mają (chyba) jednego killa jako zespół.
Offline
To poczekaj jak skończysz czytać mój post - sam zapragniesz mi przegryźć gardło xD
Nope, nadal nic. ¯\_(ツ)_/¯
Owszem, nie ogarnąłem co już było chyba wspomniane a nie podejmowałem tego tematu bo myślałem, że sprawa jest oczywista i zamknięta - mój błąd.
Wybacz, ale w którym momencie myślałeś, że sprawa jest zamknięta? XD Skoro cały czas ktoś do tego wracał i wyciągał jakieś wnioski z dupy.
To chyba pierwszy raz kiedy poważnie zacząłeś spychać trop na mnie. Wcześniej trzymałeś w zanadrzu Yass jako potencjalną wilczkę i zastanawiam się dlaczego wciąż nie odniosłeś się do mojego zapytania o to czemu w ogóle podejrzewasz Yass a teraz sugerujesz, że ze mną coś może być nie tak?
Duh, zachowujesz się nagle, jakbyś pierwszy raz grał ze mną w rozgrywce. Wiesz doskonale, że zaczepiam się wszystkiego i wszystkich, żeby nie zafiksowywać się bezsensownie na jednej osobie i mieć ogólny ogląd na wszystkich graczy w rozgrywce. Sam zresztą chwalisz to ciągle mówiąc, że kreuję wiele nowych tropów i sratatata... I naprawdę mnie zastanawia, że fakt, że napisałem...:
Ale nie wspomina tego w ogóle, zupełnie jakby odpowiadała mu ta "nagonka" (tak, hiperbolizuję) na mnie, ale jednocześnie nie chciał mnie sam atakować, bo przecież po co miałby się tak wychylać i narażać.
...aż tak Cię zabolał, że zacząłeś to już nazywać "poważnym spychaniem tropu na Ciebie". XD Brzmi to trochę tak, jakbyś już wtedy wiedział, że Yasska umrze w nocy i z góry obawiał się, że będziesz kolejnym moim "większym celem" do podejrzewania/atakowania, no i chciał się przed tym już z góry zabezpieczyć. No ale to tylko tak brzmi, wcale nie musi tak być, nieprawdaż? :>
_
I jeszcze co do faktu, że nie odpowiedziałem Ci, dlaczego tak bardzo podejrzewam Yass - bo zwyczajnie to przegapiłem. Posty czytałem sobie w pracy na bieżąco, bo i tak się nudziłem, a jak wróciłem wieczorem do domu to już nie czytałem ich wszystkich ponownie w całości, tylko wybrałem najciekawsze fragmenty, do których się chciałem odnieść. A że to krótkie pytanko schowało się gdzieś tam w środku dłuższego akapitu, to mi umknęło.
Bardzo często zresztą w moich postach odnosiłem się do Yassamet i ogólnie całego wątku mojego podejrzewania jej, więc jeśli nie wyłapałeś w moich postach ani jednego argumentu (nawet nie mówię, że "sensownego", tylko takiego, dlaczego dla mnie jest podejrzana), to raczej świadczy o tym, że nie za bardzo się starałeś szukać.
___
PLUS MOJA TEORIA JEST WRZUCONA DO KOSZA, DAFF POTWIERDZIŁ, ŻE TAK NIE MOŻNA. I'M A CLOWN.
Welp. XD
___
Szuju - skąd takie ustawienie w liście dla wiedźmy? :> Chyba możesz już powiedzieć po nocy.
A mogę, jak najbardziej. Wręcz czekałem na to. :>
1. Szuj -> Zenek
2. Zenek -> Yass
3. Yass -> Crier
4. Crier -> Szuj
Dlaczego jesteś przede mną (4), to już wyjaśniałem. Yasska jest przed Tobą (3), bo spodziewałem się, że o ile jest królikiem, to na pewno bezrolnym, a w momencie, kiedy zacząłem mieć ponownie wątpliwości do Ciebie (Crier), chciałem raczej zminimalizować Twoje szanse na otrzymanie eliksiru.
Siebie ustawiłem przed Zenkiem (1) z dwóch powodów:
1. Żeby nawiązać do tej teorii Ryuka, że "jeśli wilk będzie układał listę to ułoży ją tak, żeby między wilczkami zawsze był króliki", w związku z tymi podejrzeniami, że wilczę razem z Zenkiem. I nie, nie jest to metoda na uniewinnianie mnie czy Zenka. Powiedzmy, że zależało mi, żebyście wiedzieli, że - jeśli ktoś nadal będzie uważał, że wilczę razem z Zenkiem - żaden z nas nie ma eliksiru od wiedźmy. :> To oczywiście w ramach ewentualności, że Crier się wiedźmą nie okaże, a rzecz w tym, że........
2. Jeśli jestem wiedźmą, rzecz jasna najbardziej zależałoby mi na zdobyciu zaufania szeryfa - dlatego tak samo się ustawiłem przed Crier w poprzedniej grze. A czy jestem... welp, tylko Zenek będzie wie (no i ewentualna prawdziwa wiedźma). I w tym momencie taki krótki apel do wiedźmy & osoby, która otrzymała eliksir: mamy teraz dwa lincze z rzędu, nie ujawniajcie się. Tylko sama wiedźma, oczywiście, o ile będzie jej groziło zlinczowanie.
Tak samo każdy, kto eliksiru nie dostał, niech nie pisze "ja eliksiru nie dostałem". Zawężą to tylko listę potencjalnej wiedźmy dla wilczków.
I żeby było jasne, nie twierdzę, że jestem wiedźmą i przekazałem eliksir Zenkowi. Ale nie twierdzę też, że tak nie było. :>
_
No i na koniec, Zenek jest przed Yass (2), bo... w zasadzie to jedyna parka, która mi została do przydzielenia. i wydawało mi się, że raczej małe szanse są na to, żeby Zenek był wiedźmą. Tho tutaj ważna uwaga - jeśli jednak jesteś wiedźmą, Zenek, to musisz się ujawnić, bo wilki i tak znają Twoją tożsamość (po zabiciu Yass zgarnęli od niej eliksir). A dla królików to akurat istotna informacja, że wilczki są w posiadaniu eliksiru.
Wracając jeszcze do mojego ustawienia się przed Zenkiem, ktoś może stwierdzić, że nie miałem zbyt wielu innych opcji, skoro wierzyłem, że Yass jest co najwyżej bezrolna. Sęk w tym, że równie dobrze mógłbym na pierwszą listę wciągnąć jeszcze Denuila, który z drugiej czwórki zdecydowanie się wyróżniał wtedy swoją aktywnością i argumentować, że powinien być wśród tych najbardziej aktywnych, a nie z takimi "przemykaczami" jak Chiyo, Zwiastun czy Sez (choć on się niby uzasadnił).
_
No ale nie przeniosłem Denuila do pierwszej grupki, bo pasował mi w drugiej. Dlaczego? Jako że nie miałem tam "swojej osoby", którą mógłbym np. ustawić przed kimś, kogo podejrzewam, żeby sprawdzić czy ta osoba ewentualnie jest wiedźmą, musiałem się posiłkować tym, co mam. A miałem tyle, że...
5. Denuil -> Sezu
6. Sezu -> Zwiastun
7. Zwiastun -> Chiyo
8. Chiyo -> Denuil
...w pierwszym linczu Denuil był na tyle sceptycznie do Chiyo nastawiony, że ostatecznie na nią zagłosował. Stąd chciałem sprawdzić w ten sposób Chiyo (8) na bazie tego, czy zachowanie Denuila wobec niej się zmieni. Dobrze się składa, że przed samym mordem zaczął jeszcze bardziej ją wymieniać jako podejrzaną i robi to do teraz, wciąż po mordzie (i przekazaniu przez wiedźmę eliksiru).
Tak samo Denuil jest przed Sezem (5), bo skłaniałem się (i nadal się skłaniam) ku niewinności Seza. A jako że Denuil dla mnie nadal jest jedną z największych niewiadomych tej rozgrywki, chciałem dać Sezowi ewentualną możliwość, żeby poznał jego tożsamość (i wierzę, że jest na tyle sprytny, że wiedziałby co z tą informacją zrobić/jak ją ewentualnie przekazać czy przemycić).
Ostatnie dwie pary (6, 7) to właściwie jedyne możliwe ustawienie jakie pozostało przy takim ustawieniu par 5 oraz 8 i fakt faktem, jest to dość przypadkowe ustawienie - ale ponownie, to stąd, że brakowało mi w tej grupie "moich ludzi".
___
Jeszcze jedno, mam nadzieję, że Szuj zechce się wytłumaczyć z faktu, iż w wyborach na szeryfa aż dwa razy miał spore poparcie i dwa razy oddał swój głos na Zensum'a po czym odżegnywał się rękoma i nogami, że wcale nie ma żadnego duetu Szuj-Zensum xD
1. Nie "odżegnywałem się rękoma i nogami", że żadnego duetu nie ma - po prostu bawiła mnie ta teoria Ryuka z dupy, że totalnie wilczę ja, Zenek i Crier (albo potem ja, Zenek i Sez), bo... tak zagłosowaliśmy. Jak sobie prześledzisz moje posty, to możesz zauważyć, że do teorii ja+Zenek od początku podchodzę raczej dość neutralnie i obiektywnie, na tyle, na ile mogę, biorąc pod uwagę, że zakłada moje wilczenie. XD No i jestem ciekaw, co sam Zensum myśli, bo w zasadzie to chyba ignorował temat z grubsza.
2. No głosowałem na Zensuma i nigdy nie ukrywałem, że chcę i mu szczerze życzę, żeby tym szeryfem został. Chociaż nadal nie rozumiem, czemu - jeśli wilczylibyśmy razem - mielibyśmy robić coś takiego i tak zwracać na siebie uwagę, zamiast po prostu pozwolić mi tym szeryfem zostać.
___
Denuil napisał/a:Podejrzewam, że szaman skutecznie zablokował atak na jednego z króliczków.
No właśnie niestety nie zablokował, bo Yass została zabita, a wilki mają (chyba) jednego killa jako zespół.
This. Wilki mają jednego killa.
___
___
I teraz przechodzimy do najistotniejszej części tego pościka, czyli analizy rozgrywki. Zgodnie z najnowszymi danymi Chi...Daff analytics, w grze pozostała nam siódemka graczy:
- Crier
- Zensum
- Chiyo
- Szuja
- Denuil
- Sezowaty
- ZwiastunSmierci
Dwa rolne króliczki, trzy bezrolne oraz dwa "rolne" wilczki.
Dodatkowo, czekają nas teraz dwa lincze z rzędu. Pierwsza sprawa: nie możemy zrobić podwójnego linczu. Po pierwsze dlatego, że jest on teraz utrudniony (musi przejść "zatwierdzony" przez szeryfa), ale po drugie z tego powodu, że nie chcemy mordować aż tylu osób przed drugim mordem. Plus, pytałem specjalnie Daffa - zakładając, że ułożymy idealnie głosy na double kill, ale w ostatniej chwili jedna z osób, które oddały głos, zostanie otruta, jej głos się automatycznie anuluje. Więc jeśli powiesimy teraz dwie najbardziej podejrzane osoby, ale jedna z nich będzie wilczkiem i będzie miała eliksir, może spokojnie otruć kogoś niewinnego, anulować podwójny lincz i spokojnie dożyć sobie do kolejnego głosowania.
Moja rozpiska na to, jak widzę najbliższe głosowania (i mord):
2 lincz (do jutra, do 23) - wieszamy jedną osobę, zostaje 6
3 lincz (do wtorku, do 22) - wieszamy jedną osobę, zostaje 5 +ewentualne otrucie (o tym później), zostaje 4
2 mord (do wtorku, do 23) - ginie jedna osoba (chyba że szaman zadziała!), zostaje 3
Oczywiście do mordu dojdzie przy założeniu, że w dwóch najbliższych linczach nie powiesimy dwóch wilczków, ale... jest duża szansa, że tego nie zrobimy. Fakt faktem, jeśli pomylimy się dwa razy, najpewniej przegrywamy gierkę (chyba że szaman odwali jakiś cud, ale w to lepiej nie zawierzać). Ale tak się składa, że mam plan, który pozwoli nam się dwa razy nie pomylić. :>
_
Zdecydowanie zbyt długo piszę już ten post (i nie bardzo mi się już chce), więc pozwolę sobie na razie nie rozpisywać się szerzej o każdym z osobna. Ale na wszelkie pytania i wątpliwości chętnie odpowiem. I na koniec, samo crème de la crème wszystkich tych moich wywodów i tego, do co budowałem do tej pory.
Przeczytałem jeszcze raz (z grubsza, ale nadal) większość postów osób, które szczególnie mnie w tej rozgrywce interesowały. I wyodrębniłem dwie grupki, w których musi znajdować się po jednym wilczku. IMO nie ma raczej możliwości, by dwa wilczki znalazły się tylko w jednej z tych grup (ale jeśli już, to w pierwszej). Niemniej, nie przedłużając:
GRUPA 1: Chiyo + ZwiastunSmierci
Pierwsza, Chiyo, gra kompletnie inaczej i znacznie mniej aktywnie (bywały nawet STRONY w tej rozgrywce bez jej postu) niż w poprzedniej gierce. Bardzo mało własnych wniosków, głównie podpięcia (często nawet i bez znajomości tematu, do którego się podpina), głos na szeryfa najpierw na siebie (czyżby jednak kopiowanie taktyki Crier z poprzedniej gry?), potem na Zensuma. W linczu nie zagłosowała, bo się spóźniła, ale można się spodziewać, że i tak by się podpięła pod głosowanie na Ryuka (co zresztą przyznała potem, próbując sobie zgarnąć punkty za szczerość, ale to nie tak działa).
U drugiej, Zwiastun, z aktywnością jest wyjątkowo dziwnie - raz się pojawi i napisze kilka postów w dość krótkim odstępie czasu, raz nie ma jej przez kilka dni, ale i tak przegląda cały czas forum. Jedyny dłuższy post od niej pełen jest sprzeczności i wniosków na podstawie niczego, co już zresztą wypunktowałem wcześniej, wraz z paroma innymi osobami. Gra dość chaotycznie, co z jednej strony przypomina trochę vibe nie do końca spokojnego króliczka (trochę jak Yass), ale z drugiej... jeśli nie Chiyo, to musi być ona. Tuż przed mordem zresztą, Yassamet zadała jej zresztą bardzo dobre pytanie:
- Kori/Zwiastun - pisała dość często o teorii Ryuka Shuj+Zenek, pisząc, że to prawdopodobne, że to ma sens. Ale w podsumowaniu napisała, że jednka nie wieszajmy ani Shuja ani Zenka. Ryuk był wśród puli "może", a to "może" zmieniło się w głos. Jak tak w streszczonej formie na to spojrzeć, to dla mnie jest to obrót o 180 stopni. Zwiastunie, wyjaśnij się.
...które to pytanie nie zginęło wraz ze śmiercią Yass, spokojnie. :> Dlatego nadal czekam na odpowiedź. Niby podejrzewa mnie i Zenka, potem podpina się pod głosowanie na Ryuka. Śmierć Yasski pasowałaby mi zresztą do ewentualnego mordu Zwiastun jako wilczka, bo ta pierwsza słusznie na nią w ostatnich postach naciskała.
GRUPA 2: Denuil + Crier (tutaj ew. jeszcze w pewnych okolicznościach Zensum i Sezowaty, ale na razie im ufam)
Tu już w dużym skrócie, bo na razie wolę się skupiać na pierwszej grupie: Denuil, bo nie może się zdecydować czy mnie chwalić czy atakować oraz wygodnie "zapomina" o pewnych tematach, postanawiając je przemilczeć (sytuacja z Ryukiem i ze mną), niby stara się pisać swoje wnioski, ale jakoś gorzej (czy po prostu mniej ochoczo) mu to wychodzi niż w poprzedniej rozgrywce (+dlatego, że gdzieś ten drugi wilk być musi - ale to samo się odnosi do Crier). Crier, bo znowu na początku poniekąd bezpodstawnie ją uniewinniłem, ale ewidentnie jej się ten fakt spodobał i nie odniosła się do niego w ogóle (identycznie zresztą jak w poprzedniej rozgrywce). Poza tym, znów gra tak samo spokojnie i zachowawczo jak w poprzedniej grze, choć to może być po prostu jej ogólny styl. No i dość mocno interesowała się desperatką, której znaczenie - prócz samej desperatki - jest szczególnie duże... dla wilczków.
Sezowaty i Zensum u mnie na razie czyści (co się może zmienić) - ot, nie widzę żadnych szczególnych wilczych zachowań. Plus, ten pierwszy raczej nie zabiłby Yass w sytuacji, kiedy był u niej właściwie największym podejrzanym (no i zresztą głosowała na niego).
_________
Spytacie - Szuju, a więc co mamy zrobić? Tak się składa, że to też przemyślałem. :'))
W najbliższym linczu proponuję powiesić Chiyo, bo widzę, że nie tylko u mnie jest aż tak podejrzana (tak, Denuil, this one's for you). Oczywiście najlepiej jeszcze dać jej szansę, by mogła się przyznać do swojej ewentualnej roli, żeby nie było podobnej sytuacji jak z Ryukiem.
Jeśli Chiyo okaże się niewinna, wilczkiem jest Zwiastun i wtedy wieszamy ją.
Szuju, ale dlaczego mamy Ci zaufać? Czy nie jest tak, że jeśli powiesimy teraz dwa niewinne króliczki, to wilki automatycznie wygrywają?
Owszem - to też się zgadza. Dlatego w zamian oferuję... swoje życie, w rozgrywce oczywiście. Jak? Jeśli Chiyo będzie niewinna, nadal wieszamy Zwiastun w następnej rundzie, ale osoba, która otrzymała eliksir ma moje pełne błogosławieństwo, żeby jeszcze przed końcem drugiego linczu mnie otruć. Jasne, głupio mi będzie umierać wtedy w tak głupi sposób, ale wiem też, że to jedyny sposób, w jaki mogę zdobyć teraz wasze pełne zaufanie. Jako że nie będziecie mogli mieć pewności przed werdyktem czy Zwiastun faktycznie wilczy czy nie, w sytuacji kiedy byłaby królikiem rozumiem, że z waszej perspektywy to ja musiałbym być tym wilczkiem. I dlatego mam szczerą nadzieję, że to jednak Chiyo się okaże wilczkiem, a nie dopiero Zwiastun. XD
Otrucie mnie doprowadzi do sytuacji, kiedy przed mordem zostanie 4 graczy, w zapewne szaman i wiedźma, przy czym tożsamość wiedźmy będzie już znana i szaman będzie mógł ją zwyczajnie w nocy ochronić. A wtedy wszystko zależy od dobrego pokierowania linczem/odpowiedniego rzucenia eliksirem.
_
Ogólnie tak, dwa lincze z rzędu są teraz dla nas na tyle niefortunne, że wychodzę z tą taktyką, która zakłada ewentualne otrucie mnie. Ale no, nie mam z tym problemu, tak długo, jak daje to królikom prostą drogę do wygranej.
_
Wiem też, że na pewno kilka osób już zaczęło być podejrzliwych, że będę miał w jakiś sposób kontrolę nad eliksirem i nie zostanę w tej sytuacji otruty. Więc tak: wiecie, że jeśli wilczę, to Zensum (który niby współwilczy ze mną) eliksiru nie ma. Crier może tak samo potwierdzić, że ja eliksiru nie otrzymałem oraz mam szczerą nadzieję, że eliksiru nie miała zmarła Yasska (jeśli miała, to ponownie - Zenek, ujawnij się), bo wtedy cały ten plan idzie w dupę. XD
Powiem nawet więcej - jeśli wiedźma ma jakiekolwiek podejrzenia, że eliksir ma jakiś mój "wilczy kompan", niech też się ujawni i to teraz powie. Ostatecznie, mamy dwa lincze z rzędu, aż tak szybko nie zginie z rąk wilków w takiej sytuacji, a przynajmniej będziemy wiedzieli, na kogo nie głosować. No i będzie można pomyśleć nad nową taktyką, ale na razie zdecydowanie trzymam się tej - i chętnie poznam wasze opinie. :>
Plus czekam jeszcze na posty was wszystkich, ale linczujemy już jutro, więc dobrze by było, jeśli się pospieszycie.
Offline
Dziwi mnie twój wybór na grupę pierwszą, Szuju.
Pierwsza, Chiyo, gra kompletnie inaczej i znacznie mniej aktywnie (bywały nawet STRONY w tej rozgrywce bez jej postu) niż w poprzedniej gierce. Bardzo mało własnych wniosków, głównie podpięcia (często nawet i bez znajomości tematu, do którego się podpina), głos na szeryfa najpierw na siebie (czyżby jednak kopiowanie taktyki Crier z poprzedniej gry?), potem na Zensuma. W linczu nie zagłosowała, bo się spóźniła, ale można się spodziewać, że i tak by się podpięła pod głosowanie na Ryuka (co zresztą przyznała potem, próbując sobie zgarnąć punkty za szczerość, ale to nie tak działa).
Czy gra inaczej? Nie powiedziałabym. :> Już na początku dała głos na samą siebie, bo haha beka, ale dzban ze mnie (kc cb poza rozgrywką Czijo). To było tak mega głupie, bo od razu zwróciło na nią uwagę. Dokładnie tak samo głupi i bekowy głos oddała w poprzedniej rozgrywce, który wręcz krzyczał "JESTEM WILKĄ". Zgadzam się, że się raczej podpina i nie wnosi za wiele, ale sama pisała - jest zajęta pracą i źle się czuła. Jestem w stanie dalej wierzyć na ten moment, że jest chaotic neutral króliczkiem, który się stara wpaść i coś naskrobać. Na pewno nie byłaby u mnie pierwsza do odstrzału, bo - jak wspomniałeś - czasem nawet jej postu NIE MA na stronie. Stąd duża szansa na to, że odpadnie za nieaktywność. Jak już to powinna być w grupie drugiej.
U drugiej, Zwiastun, z aktywnością jest wyjątkowo dziwnie - raz się pojawi i napisze kilka postów w dość krótkim odstępie czasu, raz nie ma jej przez kilka dni, ale i tak przegląda cały czas forum. Jedyny dłuższy post od niej pełen jest sprzeczności i wniosków na podstawie niczego, co już zresztą wypunktowałem wcześniej, wraz z paroma innymi osobami. Gra dość chaotycznie, co z jednej strony przypomina trochę vibe nie do końca spokojnego króliczka (trochę jak Yass), ale z drugiej... jeśli nie Chiyo, to musi być ona.
Co do Zwiastun się już bardziej zgodzę, chociaż u mnie to duże ale, zależy, czy się odezwie teraz i wyjaśni nieścisłości i coś sama naskrobie.
Śmierć Yasski pasowałaby mi zresztą do ewentualnego mordu Zwiastun jako wilczka, bo ta pierwsza słusznie na nią w ostatnich postach naciskała.
Wow, ale się to dziwnie idealnie pokrywa z twoimi założeniami.
Crier, bo znowu na początku poniekąd bezpodstawnie ją uniewinniłem, ale ewidentnie jej się ten fakt spodobał i nie odniosła się do niego w ogóle (identycznie zresztą jak w poprzedniej rozgrywce). Poza tym, znów gra tak samo spokojnie i zachowawczo jak w poprzedniej grze, choć to może być po prostu jej ogólny styl.
Nie spodobał. Po prostu mnie nie ruszył, to nie moja rola, by znleźć na mnie brudy, tylko wasza. Nikt tutaj się nie wyrywał, gdy był uznany za niewinnego i nie chciał, by ludzie go podjerzewali.
Sezowaty i Zensum u mnie na razie czyści (co się może zmienić) - ot, nie widzę żadnych szczególnych wilczych zachowań. Plus, ten pierwszy raczej nie zabiłby Yass w sytuacji, kiedy był u niej właściwie największym podejrzanym (no i zresztą głosowała na niego).
Sez by nie zjdał Yasski, bo Yass go podejrzewała i oddała głos na niego, ale Zwiastun już tak, bo ta na nią naciskała?
Dlatego w zamian oferuję... swoje życie, w rozgrywce oczywiście. Jak? Jeśli Chiyo będzie niewinna, nadal wieszamy Zwiastun w następnej rundzie, ale osoba, która otrzymała eliksir ma moje pełne błogosławieństwo, żeby jeszcze przed końcem drugiego linczu mnie otruć.
To bardzo ładne poświecenie, ale co jeśli jesteś w wilczej paczce i Trucicel zadziałał? :> Wtedy nikt nie ma eliksiru, bo akcja została zablokowana. A dość często w tym poście podkreślasz, żeby Wiedźma się nie ujawniała (jeśli nie jest Zenkiem).
Offline
Dziwi mnie twój wybór na grupę pierwszą, Szuju.
Jak już to powinna być w grupie drugiej.
Ale to nie są grupy na zasadzie "ta jest bardziej podejrzana, więc będzie w pierwszej, ta mniej, więc w drugiej". Zwyczajnie, na podstawie relacji między graczami w tej rozgrywce, śmiem twierdzić, że jeden wilczek będzie w jednej grupie, a drugi w drugiej. I tak się składa, że tą pierwszą bardziej udało mi się zawęzić (w drugiej jest potencjalnie nawet czwórka graczy) - dlatego zwyczajnie jestem od rozpoczęcia linczu od grupy pierwszej.
Czy gra inaczej? Nie powiedziałabym. :> Już na początku dała głos na samą siebie, bo haha beka, ale dzban ze mnie (kc cb poza rozgrywką Czijo). To było tak mega głupie, bo od razu zwróciło na nią uwagę. Dokładnie tak samo głupi i bekowy głos oddała w poprzedniej rozgrywce, który wręcz krzyczał "JESTEM WILKĄ". Zgadzam się, że się raczej podpina i nie wnosi za wiele, ale sama pisała - jest zajęta pracą i źle się czuła. Jestem w stanie dalej wierzyć na ten moment, że jest chaotic neutral króliczkiem, który się stara wpaść i coś naskrobać. Na pewno nie byłaby u mnie pierwsza do odstrzału, bo - jak wspomniałeś - czasem nawet jej postu NIE MA na stronie.
Czyli... stwierdzasz, że nie gra inaczej, bo oddała głos na takiej samej zasadzie jak w poprzedniej rozgrywce, ale potem stwierdzasz, że faktycznie gra inaczej, jest mniej aktywna, mało wnosi i się podpina, ale to zrozumiałe, bo jest zajęta i źle się czuje? XD
I naprawdę, sądzisz, że Chiyo nie byłaby w stanie stwierdzić, że "hm, być może taki szalony, z dupy głos sprawi, że skojarzą go z poprzednią rozgrywką i mnie to oczyści"? Tak samo jak twierdzisz, że taki głos zwraca na nią uwagę w tej rozgrywce, podczas gdy każde jej kolejne posty wyglądają jakby były pisane dosłownie tak, żeby jak najmniejszą uwagę na nią zwrócić i tylko przemykać. (+jak to działa, że "zwracający uwagę głos" uniewinnia Chiyo, a ze mnie i Zenka czyni od razu parę wilczków?).
I przypominam raz jeszcze, że w ostatniej grze Chiyo już na samym starcie pisała, że może jej być mało, bo pracka czy coś tam, a potem się okazała jednym z najaktywniejszych graczy - tutaj mamy sytuację zupełnie na odwrót.
Na pewno nie byłaby u mnie pierwsza do odstrzału, bo - jak wspomniałeś - czasem nawet jej postu NIE MA na stronie. Stąd duża szansa na to, że odpadnie za nieaktywność.
Nie oszukujmy się, Chiyo za nieaktywność nie odpadnie, bo teraz już praktycznie codziennie pisze jakieś posty - ostatni wczoraj. Dlaczego jej tak bronisz?
Poza tym, jeśli miałaby za nieaktywność odpaść (jako rzekomy królik), załóżmy po tym linczu, tym bardziej stawiałoby to nas w niekorzystnej sytuacji, bo przy obecnym stanie graczy mamy wyjątkowo mało miejsca na pomyłki i tracenie bezrolniaczków.
Wow, ale się to dziwnie idealnie pokrywa z twoimi założeniami.
Założenia zwykle występują przed wnioskami - tutaj po prostu zauważam po fakcie, że śmierć Yasski może wspierać ewentualną teorię Zwiastun jako wilczki.
Sez by nie zjdał Yasski, bo Yass go podejrzewała i oddała głos na niego, ale Zwiastun już tak, bo ta na nią naciskała?
Aeh, po prostu próbuję znaleźć powód, dla którego wilczki wybrały ostatecznie Yasskę, a nie np. mnie. Ale po prostu, nie wydaje mi się, żeby Sez rozegrał to w ten sposób. Za bardzo się żarli przez całą rozgrywkę, co prowadzi do tego, że Sez jest od razu pierwszym, który przychodzi na myśl jako osoba, która mogłaby na śmierci Yasski coś "zyskać". Jej śmierć automatycznie kieruje snop światła na Seza, w przeciwieństwie do Zwiastun, która była w postach Yass raczej dość subtelnie wspominana.
Ale to tylko robocza teoria, może to po prostu moje ego przemawia. :v
To bardzo ładne poświecenie, ale co jeśli jesteś w wilczej paczce i Trucicel zadziałał? :> Wtedy nikt nie ma eliksiru, bo akcja została zablokowana. A dość często w tym poście podkreślasz, żeby Wiedźma się nie ujawniała (jeśli nie jest Zenkiem).
Mój błąd, zapomniałem o trucicielu. Ale to też właściwie powinno być od razu oczywiste, że tak samo wiedźma powinna się ujawnić, jeśli została otumaniona - bo truciciel i tak dostaje potwierdzenie udanej akcji. Swoją drogą, myślisz, że jako wilk, wiedząc, że wiedźma była otumaniona, wyskoczyłbym z taką taktyką, licząc, że się nie przyzna do tego, że eliksiru w ogóle nie ma w grze? XD
I szczerze, nie nazwałbym tego nawet "poświęceniem". Ot, to najbardziej bezpośrednia taktyka jaka mi przyszła do głowy, zakładając, że nie chcemy błądzić po ciemku i odstrzeliwać losowo kolejnych osób. A jeśli mielibyśmy dzięki temu wygrać, nawet przy mojej śmierci, to i tak mogę się prywatnie poklepać po ramieniu.
__
Fakt faktem - Chiyo jest u mnie pierwsza w dużej części dlatego, że wśród poważnych podejrzanych wymienia ją też Denuil. I bodaj ktoś jeszcze wcześniej też się dość krytycznie wobec niej odnosił. A staram się nie zawierzać tylko swoim tropom, skoro znajdzie się jeszcze ktoś inny, kto myśli podobnie. Chiyo randomi, czy tak jak zwykle, czy mniej, czy bardziej, nie wiem, ale nie widzę żadnego powodu, dlaczego miałaby nagle "przestawać randomić" jako wilczek - wtedy jeszcze tylko bardziej rzucałaby się w oczy.
Offline
Czyli... stwierdzasz, że nie gra inaczej, bo oddała głos na takiej samej zasadzie jak w poprzedniej rozgrywce, ale potem stwierdzasz, że faktycznie gra inaczej, jest mniej aktywna, mało wnosi i się podpina, ale to zrozumiałe, bo jest zajęta i źle się czuje? XD
Z całym szacunkiem do Chiyo, ale imo w poprzedniej też specjalnie tropów nie tworzyła, i nie wnosiła za wiele. Więc tak, gra tak samo.
(+jak to działa, że "zwracający uwagę głos" uniewinnia Chiyo, a ze mnie i Zenka czyni od razu parę wilczków?).
Wasze głosy są zwracające?
Nie oszukujmy się, Chiyo za nieaktywność nie odpadnie, bo teraz już praktycznie codziennie pisze jakieś posty - ostatni wczoraj. Dlaczego jej tak bronisz?
Niby pisała, ale i tak punkcik zgarnęła, bo głosu nie oddała, więc nie wiadomo, czy nie odpadnie. :v
No i przyznaję, że widzę i rozumiem teraz twój tok rozumowania z Chiyo. Natomiast mam problem z uwierzeniem, że zapomniałeś o Trucicielu, gdy sam padłeś jego ofiarą w poprzedniej grze. :v No chyba, że jesteś bezrolniakiem i ciebie te wszystkie procedury nie dotyczą.
Offline
Chciałam poczytać co dziś pisaliście, ale CO TO JEST KURWA ZA LAYOUT?!
Wiadomość dodana po 17 h 06 min 19 s:
Dlaczego pokazujesz mój ryj ludziom, mówiłam Ci coś na ten temat <.<
-
Crier, sądzę, że na 10 - 15 min przed 23:00 wczoraj, Chiyo zalogowała się ale nic nie napisała. Ja też byłem zalogowany i zostawiłem ostatnią myśl, która była aktualna na tamtą chwilę.
Czijo zalogowała się bo chciała sprawdzić co napisaliście, a że wracała do domku komunikacją miejską to ledwo widziała cokolwiek bo polskie drogi + rozkopana cała ulica więc skakało wszystko jak dzieciak z adhd na trampolinie, a potem Czijko szła do domku z przystanku i paliła kiepa. Serio, nie umiem za bardzo czytać jak jestem w ruchu XD
-
Denuil napisał/a:Podejrzewam, że szaman skutecznie zablokował atak na jednego z króliczków.
No właśnie niestety nie zablokował, bo Yass została zabita, a wilki mają (chyba) jednego killa jako zespół.
Też jest możliwość, że próbował chronić kogoś innego/rolę ma ktoś z mniej aktywnych graczy i zapomniał napisać Daffowi/albo zdarzyła się inna sytuacja, choć mało możliwa, a jednak :v W każdym razie no z tego co widziałam, to szaman może chronić sobie kogo tylko mu się chce, więc mogło wypaść tak, że ochronił na przykład siebie albo wilka XD Więc wtedy trochę dupa z chronieniem Yass, skoro była bezrolna, nie sądzicie? Dejcie mnie moje analytics, muszę podsumowanko zrobić kto, ile, czego i po co :v
-
Pierwsza, Chiyo, gra kompletnie inaczej i znacznie mniej aktywnie (bywały nawet STRONY w tej rozgrywce bez jej postu) niż w poprzedniej gierce. Bardzo mało własnych wniosków, głównie podpięcia (często nawet i bez znajomości tematu, do którego się podpina), głos na szeryfa najpierw na siebie (czyżby jednak kopiowanie taktyki Crier z poprzedniej gry?), potem na Zensuma. W linczu nie zagłosowała, bo się spóźniła, ale można się spodziewać, że i tak by się podpięła pod głosowanie na Ryuka (co zresztą przyznała potem, próbując sobie zgarnąć punkty za szczerość, ale to nie tak działa).
No ładnie, najpierw zabierasz mi frajdę z tworzenia podsumowanka, a teraz mnie podejrzewasz D: STRONY w tej rozgrywce bez mojego posta dodały bo: mam dwie pracki, mam żyćko irl i, skoro już tak zawzięcie porównujesz tę rozgrywkę do poprzedniej to zważ proszę na to, że w poprzedniej skończyło się na sześciu stronach. I tu nie chodzi wydaje mi się o moją aktywność, bo wtedy też miałam i prackę i żyćko, tylko o to, że Wy jesteście po prostu bardziej aktywni i wrzucacie kilometrowe ściany tekstu. Jeśli chodzi o głosowanie na szeryfa, to mówiliśmy o tym już na samym początku, czyż nie? Sam spytałeś, czy to ukłon w stronę taktyki Crier i chociaż wówczas się do tego nie odniosłam, bo mi umknęło, to tak - był to swego rodzaju prztyczek w nos ode mnie dla Crier. I nie, nie próbuję sobie zgarniać punktów za szczerość tym, co mówię. To, że przyznałam, na kogo poleciałby mój głos było stwierdzeniem faktu.
-
Wasze przepychanki na mój temat XD Owszem, pisałam o możliwych powodach nieaktywności, ale coś się zmieniło - patrz akapit wyżej, uważnie proszę przeczytać.
-
Wybaczcie, że wczoraj nic ode mnie nie wpadło, ale jak zobaczyłam ten layout to pierwsze co miałam ochotę zrobić to wydłubać sobie oczy, więc stwierdziłam, że sobie poczytam jak się naprawi.
-
W sumie w to, czy mnie podejrzewasz Szuj, mam trochę wylane, w poprzedniej też tak było z resztą. I nie, nie chodzi mi tu o to, że się teraz wspieram tym, że "uu, patrz, w poprzedniej mnie podejrzewaliście i nie byłam wilką, więc teraz też nie jestem", ale no, w moim postrzeganiu Twoje i Denuila przemyślenia idą na podobnej zasadzie co wtedy XD No i poza tym, ta akcja z truciem Ciebie - skąd wiesz, że osoba posiadająca eliksir będzie wciąż żywa? Przecież eliksir jest przekazywany w noc mordu, a chcesz, żeby truto Cię po linczu, podczas którego zawisnę. Mamy dwa lincze pod rząd więc w tym jeden z nocą mordu, ale... Co jeśli: eliksir mogła otrzymać Yass, którą wilki zejżarły, owszem, ale mógł otrzymać go także ktoś z mniej aktywnych graczy, na przykład taka ja. I co jeśli zawisnę? Twój plan spali na panewce. Co jeśli to Ty staniesz się ofiarą drugiego linczu? Aż tak pewny siebie jesteś, że masz pewność, że tak się nie stanie?
-
Oczywiście najlepiej jeszcze dać jej szansę, by mogła się przyznać do swojej ewentualnej roli, żeby nie było podobnej sytuacji jak z Ryukiem.
Oh well, czytaj moje posty uważnie, a znajdziesz pewną podpowiedź może
Ostatnio edytowany przez Chiyo (2020-09-13 17:32:59)
Offline
Dobra, czytając post Chiyo jestem pewna, że nie możemy jej wieszać, a jeśli dobrze zrozumiałam, to chyba dała nam nawet podpowiedź, kto dostał eliksir.
Co do eliksiru pewna nie jestem, ale mojego głosu Chiyo nie zgranie i powiem więcej - Zwiastun raczej też nie, bo jej zwyczajnie nie ma na razie, i wątpię, że się pojawi.
Gdzie są wszyscy? Gdzie Zenek?
Offline
Krótko, bo ja już się swoje naprodukowałem i mało z tego odzewu wynika. :v
__
Wasze głosy są zwracające?
No welp, od samego początku rozgrywki do teraz trwa dyskusja dot. tego, dlaczego tak "forsowałem" Zenka na szeryfa i że z pewnością wilczymy razem. Więc tak, raczej zwraca to uwagę - tym bardziej, że mogłem po prostu "przemknąć" z głosowaniem na siebie i pozwolić wam wybrać na szeryfa mnie.
Natomiast mam problem z uwierzeniem, że zapomniałeś o Trucicielu, gdy sam padłeś jego ofiarą w poprzedniej grze. :v No chyba, że jesteś bezrolniakiem i ciebie te wszystkie procedury nie dotyczą.
Zwyczajnie pisałem tamten post przez ponad dwie godziny, robiąc jeszcze w międzyczasie inne rzeczy i starałem się uwzględnić wszystkie możliwości, ale jak widać parę z nich przegapiłem (choć nadal uważam, że to dla wiedźmy powinno być oczywiste, żeby w takiej sytuacji powiedzieć "No way, Jose" i ostrzec, że eliksiru w grze nie ma - tym bardziej, że wilczki i tak znają jego tożsamość.
Tak samo jak nie wspomniałem o jeszcze jednej opcji, dla której mógłbym forsować taki układ rzecz - bo (oczywiście hipotetycznie) jestem wiedźmą, eliksir dostał Zenek i wiem, że mnie po prostu nie otruje nawet jeśli się pomylę. :')
___
No i poza tym, ta akcja z truciem Ciebie - skąd wiesz, że osoba posiadająca eliksir będzie wciąż żywa? Przecież eliksir jest przekazywany w noc mordu, a chcesz, żeby truto Cię po linczu, podczas którego zawisnę. Mamy dwa lincze pod rząd więc w tym jeden z nocą mordu, ale... Co jeśli: eliksir mogła otrzymać Yass, którą wilki zejżarły, owszem, ale mógł otrzymać go także ktoś z mniej aktywnych graczy, na przykład taka ja. I co jeśli zawisnę? Twój plan spali na panewce. Co jeśli to Ty staniesz się ofiarą drugiego linczu? Aż tak pewny siebie jesteś, że masz pewność, że tak się nie stanie?
Jeden eliksir powinien być już w grze, więc na tym bazuję. O możliwościach, że eliksiru nie ma w grze pisałem i w sumie w każdej takiej sytuacji wiedźma i tak musiałaby się ujawnić (bo, ponownie, wilczki i tak znałyby już jej tożsamość).
Jeśli eliksir masz Ty, to nieważne czy będąc wilczkiem, czy króliczkiem, raczej też dość oczywiste, że mogłabyś, a nawet powinnaś mnie przy swoim ewentualnym linczu otruć (chociaż jeśli wilczkiem, to pewnie bardziej by się opłacało truć wiedźmę).
___
Szuja napisał/a:Oczywiście najlepiej jeszcze dać jej szansę, by mogła się przyznać do swojej ewentualnej roli, żeby nie było podobnej sytuacji jak z Ryukiem.
Oh well, czytaj moje posty uważnie, a znajdziesz pewną podpowiedź może
Dobra, czytając post Chiyo jestem pewna, że nie możemy jej wieszać, a jeśli dobrze zrozumiałam, to chyba dała nam nawet podpowiedź, kto dostał eliksir.
Co do eliksiru pewna nie jestem, ale mojego głosu Chiyo nie zgranie i powiem więcej - Zwiastun raczej też nie, bo jej zwyczajnie nie ma na razie, i wątpię, że się pojawi.
Ok, skoro Crier i tak już napisała to na tyle dobitnie, że nikt raczej żadnych wątpliwości mieć nie będzie - Chiyo sugeruje, że jest wiedźmą (?). Czy ktoś chciałby temu ewentualnie zaprzeczyć, póki jeszcze mamy czas?
Offline
Szuj, skąd wniosek, że ona jest wiedźma? Nie, nie jest według mnie wiedźma.
W swoim poście Chiyo dała podpowiedź do roli i wydawało mi się, do tego, kto ma eliksir, ale nie oznacza to, że jest wiedzmą i jeśli tak zostały moje słowa zrozumiane - to zostały źle. :v
Offline
Ok, skoro Crier i tak już napisała to na tyle dobitnie, że nikt raczej żadnych wątpliwości mieć nie będzie - Chiyo sugeruje, że jest wiedźmą (?). Czy ktoś chciałby temu ewentualnie zaprzeczyć, póki jeszcze mamy czas?
Przeczytaj jeszcze raz, uważnie, jeden z końcowych akapitów mojego poprzedniego posta.
Offline
Oook, mój błąd, ogarniam. To by chyba ostatecznie wyrzucało moją teorię do kosza, więc... nieważne.
_
Lincz za 3 godziny, a nadal nikt inny się nie wypowiedział, chociaż wszystkich, którzy jeszcze żyją, widziałem dzisiaj na forum. :')))
Ostatnio edytowany przez Szuja (2020-09-13 19:53:18)
Offline
XD tyle powiem
Offline
Ja tylko stwierdziłem, że choć wierzę Sezowi że ma nawał roboty i to ogranicza jego partycypację w RD (Nie tylko jego zresztą, prawda Chiyo?
) to i tak nie oznacza to że można sobie wpadać jedynie na głosowania i mieć tarczę ochronną od podejrzeń za nieaktywność.
Też szczerze mówiąc mam prywatne życie i jestem w stanie zrozumieć i Chiyo i Seza, że zdarzają się niespodziewane sytuacje, że nie można nic napisać. Ja wczoraj wieczorem, miałem po pracy się tu pojawić (przed pracą też), ale tak się to wszystko ułożyło, że nic nie napisałem. Trochę zlewam rozgrywkę, ale po prostu już nie mam siły chyba, bo każdy na każdego zaczyna wjeżdżać, po czym go broni. I trochę też mówię o sobie.
Jak na kogoś kto nie napisał nic o każdym, poświęciłaś mi szczególnie dużo miejsca
Nie trzeba pisać o każdym.
- Tak Zenek, ja Ciebie też. Jesteś dla mnie podejrzany od początku a taryfa na pierwszy lincz dla szeryfa już się wyczerpała.
No cóż. Jak chcecie mnie wieszać, bo mi nie ufacie - droga wolna. Nikomu nie bronię.
Co jeśli szeryf nie miał alfy (zakładając, że wilcza ekipa na swojego na stanowisku), a dali alfę trucicielowi?
Jak na moje niemożliwe. Alfa i truciciel, z tego co rozumiem post Daffa w informacjach, są wybierani wśród wilczków. Każda rola jest rolą, więc myślę że nie można dać alfy i truciciela jednej osobie. No sorry, ale byłoby to zbyt OP. To tak jakby szamanem i wiedźmą została ta sama osoba. Rola to rola. Jedyna rola, która mogłaby łączyć się z innymi, to szeryf. Ze względu na to, że szeryfa wybieramy poniekąd na ślepo, dobrowolnie, z puli wszystkich graczy. Raczej Daff nie zgodziłby się na to, by było dwóch zwykłych wilczków plus wilk alfa-truciciel.
Przepraszam, bo jestem na drinku i trochę tu spędzę czasu. Chciałam tylko na szybko powiedzieć Denu, że ja się nie odnoszę do faktu oddania 2 głosów, ale do osób, na które były oddane.
To jest fakt. Denuil może i nie wiedział o niemożności zmiany decyzji. Ale dwa głosy - Chiyo i Sez - to głosy oddane na osoby, które na szubienicę nie miały szans. Niby jeszcze Sez wteedy miał, ale raczej łatwo było przewidzieć, że nie zawiśnie. Bezpiecznie jest oddać głos na swojego partnera ;>
Pod warunkiem, że Chiyo lub Sez, są wilczkami wraz z Denuilem.
-tak na marginesie, pomijam już wśród tych cytatów potencjalne wilczenie Yass (niestety wilczki ją zjadły), jak i Echallin, która w sumie realnie było niemożliwe, że wilczy, no bo siedziała cicho. A jej partner/ka by poinformował/a o tym, żeby się odezwała.-
-
Właśnie IMO ostatecznie trochę zbyt "spokojnie" podchodzi w ciągu ostatnich dni. O ile na początku jeszcze wykazywał jakiś zapał i faktycznie zdawało się, że chce być tym szeryfem i ma pomysł jak to wszystko poprowadzić, tak kilka jego ostatnich postów (od głosu na Ryuka zresztą zaczynając) raczej dość przygaszone i bez większej inicjatywy - nawet do listy się nie zabrał, chociaż się zobowiązał wcześniej.
Trochę mnie po prostu zaczęło nużyć to wieczne przekrzykiwanie się. A też niestety czas wolny mnie nie rozpieszczał i miałem go zwykle na tyle mało, że nie miałem jak cokolwiek napisać tutaj ;v sorki. A z listą się już tłumaczyłem. Niestety - źle spojrzałem na możliwości względem tego, że pracowałem na popołudnie cały tydzień. Zapomniałem, że jak mam popołudniową zmianę, to dopada mnie lenistwo na resztę wolnych godzin xD
Akurat w momencie, w którym ja oddawałem głos, nie miał on już żadnego znaczenia.
Właśnie o to mi chodziło, mówiąc, że nawet jeśli to byłaby wilcza zagrywka, to nic byś tym nie zdziałał, skoro twoje głosy były "ostateczne", ale nie wpływające na to, że nagle nie ma remisu.
Poza tym, dość dobrze podsumowujesz całe zachowanie Zwiastun, Zenek, ale z Denuilem się nie zgodzę - nie sądzę, żeby dwukrotne oddanie głosu miało być w jakikolwiek sposób wilczą zagrywką. To było po prostu głupie. XD Co nie zmienia oczywiście faktu, że Denuil nadal wilkiem jak najbardziej może być.
No, może nie same głosowanie podwójne, ale wiesz - jak dobrze pamiętam, zdarzało się ludziom w daaawnych rozgrywkach, jako wilk, odpierdolić jakąś totalną głupotę, po to by nikt ich nie podejrzewał. A potem bang - na koniec rozgrywki okazywało się, że ma wilcze kły. Może nie ma tak tym razem, ale naprawdę jest to zbyt głupie i dziwne. Zwłaszcza, że kwestie kolorowania Denuil jak dobrze pamiętam w poprzedniej rozgrywce też odjebywał na głupiego. I mogłoby mu to na plus pójść jakby i w tej rozgrywce rzucał głupimi ruchami: gra jak wcześniej, nie do końca zrozumiał jakieś zasady, to nie wilczy. Żebyśmy się tylko nie zdziwili.
2. Truciciel więc może być spokojnie alfą + trucicielem ofc
Właśnie jak ja zrozumiałem dobrze Daffa, to Wilczki wybierały wśród swoich zarówno rolę truciciela, jak i alfy. I mam cichą nadzieję, że nie było możliwe łączenie tych dwóch (tak jak wcześniej pisałem w tym poście)
Cooo, to wilczki mogą tak zrobić, żeby dać jednej osobie i truciciela, i alfę? To mi parę moich obecnych teorii wyrzuca do kosza. XD
No ja też nie czaję o co chodzi. Crier chyba wilczy bo za dużo wie xD (tak, to był żarcik)
Myślę, że to logiczne że liminujesz niebezpiecznych rywali jak najwcześniej, nie?
Właśnie - jak na moje to bez sensu.
Jakbym był wilkiem, to nie eliminowałbym największych graczy od razu, tak jak poprzednia i obecna rozgrywka w tej chwili (choć mord na Yass to niestety kiepska sprawa, trochę wilczki się za pewnie czują).
Najlepiej takich graczy eliminować stopniowo, po czasie, najlepiej pod koniec. Crier wyeliminowała całe stadko w perfidnie idealny sposób. Szuj brnąc w kierunku zbawczym dla Crier, był idealną przykrywką do tego, żeby ostatecznie wygrać rozgrywkę. Gdyby Szuj zginął na początku - raz że byłoby nudno, dwa Szuj by w końcu przestał zapisywać się do rozgrywek, a trzy wilczek mógłby przegrać pozornie łatwiej, bo nie mógłby manipulować osobą, która dedukcje robi duże (niekoniecznie nieomylne)
Staram się nie tracić niepotrzebnie aktywnych króliczków tym bardziej, że podejrzewam, że pozostałe dwa wilki są w gronie top graczy a stado lemingów, które zaraz pewnie odpadnie za nieaktywność nie pomoże nam zlinczować drapieżników. Ani nawet ich wybadać, tak po prawdzie >.<
Top gracze, czyli osoby z rzekomym dłuższym stażem na forum, czy top gracze w rozumieniu osób najbardziej wpływowych/aktywnych w tej rozgrywce?
To chyba pierwszy raz kiedy poważnie zacząłeś spychać trop na mnie. Wcześniej trzymałeś w zanadrzu Yass jako potencjalną wilczkę i zastanawiam się dlaczego wciąż nie odniosłeś się do mojego zapytania o to czemu w ogóle podejrzewasz Yass a teraz sugerujesz, że ze mną coś może być nie tak?
Nie trzymał jej jako potencjalny wilczek. Podejrzewał ją dłuższy czas, po czym zaczął w to wątpić, bo Yass za bardzo się zaczęła gubić. A to śmierdziało raczej czystym królikiem. Co okazał się prawdą.
Trochę tak, trochę nie. Chyba zależy od podejścia, bo Szuj mi w poprzedniej w sumie bardziej pomagał tho.
O tym właśnie wspominałem wcześniej - jeśli wilczek dobrze to zagra, to może z takiego doświadczonego gracza zrobić swojego potencjalnego wspierającego, a wtedy ma raj na ziemi.
PLUS MOJA TEORIA JEST WRZUCONA DO KOSZA, DAFF POTWIERDZIŁ, ŻE TAK NIE MOŻNA. I'M A CLOWN.
No bo byłoby zbyt op xd
Ok, prosiłabym o wypowiedź Seza i Zwiastuna na temat tego, co się działo tutaj między linczem-mordem, bo was nie było, a będziecie mieć świeże spojrzenie.
Oni chyba już zapomnieli o rozgrywce ;v
Crier, sądzę, że na 10 - 15 min przed 23:00 wczoraj, Chiyo zalogowała się ale nic nie napisała. Ja też byłem zalogowany i zostawiłem ostatnią myśl, która była aktualna na tamtą chwilę. Podejrzewam, że szaman skutecznie zablokował atak na jednego z króliczków.
Jak skutecznie, skoro wilczki zamordowały Yass? Czegoś chyba nie czaję xD
Denuil. Naprawdę Twoja głupkowatość była słodka, ale teraz jest zbyt debilna. Nie obraź się, ale nawet ja takim kretynem nie bywam (chyba)
Jeszcze jedno, mam nadzieję, że Szuj zechce się wytłumaczyć z faktu, iż w wyborach na szeryfa aż dwa razy miał spore poparcie i dwa razy oddał swój głos na Zensum'a po czym odżegnywał się rękoma i nogami, że wcale nie ma żadnego duetu Szuj-Zensum xD
Naprawdę? Serio? XD
Ja naprawdę mam już chyba dość tej rozgrywki, bo wyciągasz Denuil konteksty na siłę. Szuj nie grał dobrych 4-5 lat, ostatnia rozgrywka to była rozgrzewka, teraz nie chciał być szeryfem, więc spytał czy ja bym nim chciał być. Może widział we mnie potencjał po tym, jak grałem ostatnio, względem tego co (o matko, mam nadzieję że większość nie pamięta) odwalałem te X lat temu.
Co do odrzucania wizji, że kolaborujemy razem - jakbyśmy tworzyli duet, to raczej byśmy się nie obnosili z tym w rozgrywce, bo i tak jest to "uuuu, podejrzane że się dogadują".
Serio, powoli tracę nadzieję, że myślisz sensownie.
Dlaczego jesteś przede mną (4), to już wyjaśniałem. Yasska jest przed Tobą (3), bo spodziewałem się, że o ile jest królikiem, to na pewno bezrolnym, a w momencie, kiedy zacząłem mieć ponownie wątpliwości do Ciebie (Crier), chciałem raczej zminimalizować Twoje szanse na otrzymanie eliksiru.
Siebie ustawiłem przed Zenkiem (1) z dwóch powodów:
1. Żeby nawiązać do tej teorii Ryuka, że "jeśli wilk będzie układał listę to ułoży ją tak, żeby między wilczkami zawsze był króliki", w związku z tymi podejrzeniami, że wilczę razem z Zenkiem. I nie, nie jest to metoda na uniewinnianie mnie czy Zenka. Powiedzmy, że zależało mi, żebyście wiedzieli, że - jeśli ktoś nadal będzie uważał, że wilczę razem z Zenkiem - żaden z nas nie ma eliksiru od wiedźmy. :> To oczywiście w ramach ewentualności, że Crier się wiedźmą nie okaże, a rzecz w tym, że........
2. Jeśli jestem wiedźmą, rzecz jasna najbardziej zależałoby mi na zdobyciu zaufania szeryfa - dlatego tak samo się ustawiłem przed Crier w poprzedniej grze. A czy jestem... welp, tylko Zenek będzie wie (no i ewentualna prawdziwa wiedźma). I w tym momencie taki krótki apel do wiedźmy & osoby, która otrzymała eliksir: mamy teraz dwa lincze z rzędu, nie ujawniajcie się. Tylko sama wiedźma, oczywiście, o ile będzie jej groziło zlinczowanie.
Tak samo każdy, kto eliksiru nie dostał, niech nie pisze "ja eliksiru nie dostałem". Zawężą to tylko listę potencjalnej wiedźmy dla wilczków.
I żeby było jasne, nie twierdzę, że jestem wiedźmą i przekazałem eliksir Zenkowi. Ale nie twierdzę też, że tak nie było. :>
_
No i na koniec, Zenek jest przed Yass (2), bo... w zasadzie to jedyna parka, która mi została do przydzielenia. i wydawało mi się, że raczej małe szanse są na to, żeby Zenek był wiedźmą. Tho tutaj ważna uwaga - jeśli jednak jesteś wiedźmą, Zenek, to musisz się ujawnić, bo wilki i tak znają Twoją tożsamość (po zabiciu Yass zgarnęli od niej eliksir). A dla królików to akurat istotna informacja, że wilczki są w posiadaniu eliksiru.
Wracając jeszcze do mojego ustawienia się przed Zenkiem, ktoś może stwierdzić, że nie miałem zbyt wielu innych opcji, skoro wierzyłem, że Yass jest co najwyżej bezrolna. Sęk w tym, że równie dobrze mógłbym na pierwszą listę wciągnąć jeszcze Denuila, który z drugiej czwórki zdecydowanie się wyróżniał wtedy swoją aktywnością i argumentować, że powinien być wśród tych najbardziej aktywnych, a nie z takimi "przemykaczami" jak Chiyo, Zwiastun czy Sez (choć on się niby uzasadnił).
Rozkmina i ukłądanie listy Szuja bardzo ciekawa. Nie ma co. W końcu Yass by wiedziała, gdyby przykładowo przetrwała, że jeśli jestem wiedźmą, to nie musi się o szeryfa martwić. Jak wiemy, Yass, nie była wiedźmą, więc Crier niespecjalnie na tym skorzystała. Wilczki myślę, że raczej nie skorzystały ;>
Jeśli Crier jest wiedźmą, to Szuj przynajmniej ma konkretną osobę która jest czysta. A jeśli Szuj jest wiedźmą, to przynajmniej wiem, że Szuj jest czysty i ufa mi, że wilczkiem nie jestem.
Czy dostałem eliksir? Może tak, może nie Może jednak Szuj dostał eliksir - kto wie.
...w pierwszym linczu Denuil był na tyle sceptycznie do Chiyo nastawiony, że ostatecznie na nią zagłosował. Stąd chciałem sprawdzić w ten sposób Chiyo (8) na bazie tego, czy zachowanie Denuila wobec niej się zmieni. Dobrze się składa, że przed samym mordem zaczął jeszcze bardziej ją wymieniać jako podejrzaną i robi to do teraz, wciąż po mordzie (i przekazaniu przez wiedźmę eliksiru).
Dedukcją dość prostą, albo jako wilczek dostał eliksir i gra, że Chiyo nie jest wiedźmą, albo jest króliczkiem nie wierzącym Chiyo. Chyba że obydwoje wilczą, a Denuil najeżdża na Chiyo dlatego, że wie, że nie ma ona aż takiego najazdu ze strony reszty stada, więc małe prawdopodobieństwo jest, że zawiśnie
1. Nie "odżegnywałem się rękoma i nogami", że żadnego duetu nie ma - po prostu bawiła mnie ta teoria Ryuka z dupy, że totalnie wilczę ja, Zenek i Crier (albo potem ja, Zenek i Sez), bo... tak zagłosowaliśmy. Jak sobie prześledzisz moje posty, to możesz zauważyć, że do teorii ja+Zenek od początku podchodzę raczej dość neutralnie i obiektywnie, na tyle, na ile mogę, biorąc pod uwagę, że zakłada moje wilczenie. XD No i jestem ciekaw, co sam Zensum myśli, bo w zasadzie to chyba ignorował temat z grubsza.
This. Ignorowałem sprawę, traktowałem prześmiewczo, bo Ryuk wystrzelił z teorią Ja-Szuj-Crier na start. Chyba mnie jakoś ominęła analiza Ja-Szuj-Sez, ale mniejsza z tym.
Moje zdanie jest na ten temat... Żadne? Poza tym, że osoby które wybierały między nami na szeryfa, jeszcze przed pierwszym linczem podejrzewały nas obydwu (albo chociaż jednego z nas) jest beczkowe. A raczej beczkowe jest realne mówienie, że mógłby któryś z nas zawisnąć w pierwszej rundzie. No, byłoby to istnie czyste xD
Poza tym że ktoś mnie podejrzewa o wilczenie, co miłe nie jest, gdy wiesz kim jesteś i ciężko Ci to udowodnić, bo na start nie ufają szeryfowi, to niespecjalnie się tym przejmuję.
2. No głosowałem na Zensuma i nigdy nie ukrywałem, że chcę i mu szczerze życzę, żeby tym szeryfem został. Chociaż nadal nie rozumiem, czemu - jeśli wilczylibyśmy razem - mielibyśmy robić coś takiego i tak zwracać na siebie uwagę, zamiast po prostu pozwolić mi tym szeryfem zostać.
Właśnie dlatego nie rozumiem teorii o naszym wspólnym wilczeniu. Przecież byłoby to zbyt oczywiste. Jeśli np jakimś cudem zawisłbyś Ty, albo ja, okazałoby się, że jest któryś z nas wilkiem, to z automatu drugi ląduje na szubienicy. Mamy dwa lincze pod rząd, jaki sens by był w tym, aby zagrać w ten sposób? Zwłaszcza, że gdyby faktycznie wziąć pod uwagę, że daliście mi wszyscy "immunitet" na wieszanie za pierwszym razem, bo szeryf, to gdybym teraz zawisł, a okazałbym się wilkiem... To pewnie byś i Ty Szuj umarł przy drugim linczu. Myślę że też dlatego - jeśli obydwoje jesteśmy królikami - wilczki nie zjadły Szuja. Żeby spotęgować tę niewiedzę, czy duet Szuj-Zen jako wilczki istnieje. No sorry, ale jakbyśmy wilczyli razem, to byśmy się tak nie podkładali. Mam nadzieję Szuj, że nie wilczysz, bo jak tak - to chapeau bas.
Dodatkowo, czekają nas teraz dwa lincze z rzędu. Pierwsza sprawa: nie możemy zrobić podwójnego linczu. Po pierwsze dlatego, że jest on teraz utrudniony (musi przejść "zatwierdzony" przez szeryfa), ale po drugie z tego powodu, że nie chcemy mordować aż tylu osób przed drugim mordem.
Nie zezwalam. Za duże ryzyko, kogokolwiek byśmy nie zabijali. Mamy dwa lincze pod rząd, bez nocy pomiędzy, więc jesteśmy w stanie zabić przynajmniej jednego wilczka tak, aby nadal móc drugiego znaleźć.
-
Szuj, odnośnie całego planu wieszania na przyszłe dwa lincze - pasuje mi to. Serio, jest to dobra wizja aby powiesić Chiyo, potem Zwiastuna, jeśli Chiyo nie okaże się wilkiem. Ale wolałbym (ze względu na swoje podejrzenia) zagłosować na odwrót. Choć Chiyo się teraz przewija, Zwiastun milczy. Głos na Chiyo będzie po prostu.. wygodniejszy? W końcu Zwiastun siedzi cicho, nie wiem co o niej myśleć. Choć już wiele razy siedziałą cicho, ale czytała, więć wiedziała co się dzieje. Śmierdzi mi to, na serio.
(+jak to działa, że "zwracający uwagę głos" uniewinnia Chiyo, a ze mnie i Zenka czyni od razu parę wilczków?).
Love this opinion
Aeh, po prostu próbuję znaleźć powód, dla którego wilczki wybrały ostatecznie Yasskę, a nie np. mnie.
Wydaje mi się, dlaczego to Yass wpadła pod wilcze kły. Wilczki miały nadzieję, że to ja jestem wiedźmą, więc dam eliksir Yass. Wbili w nią kły, żeby zdobyć jej eliksir, a potem wbić kły w moją szyję aby mieć dwa. Tak w razie czego. A że eliksiru nie dostali, chyba że wiedźma nas wychujała, to teraz plują sobie w brodę, bo wilczki wierzyły w moją rolność. Z drugiej mogli też pomyśleć, że Yass jest wiedźmą, bo jej mowa "mogę sama wyjść" była jedynie prowokacją, pokazującą "hej, jestem bezrolna, nie warto mnie ani wieszać, ani jeść na start, a tak naprawdę mam ważną rolę". Takie moje przemyślenia.
Mój błąd, zapomniałem o trucicielu. Ale to też właściwie powinno być od razu oczywiste, że tak samo wiedźma powinna się ujawnić, jeśli została otumaniona - bo truciciel i tak dostaje potwierdzenie udanej akcji. Swoją drogą, myślisz, że jako wilk, wiedząc, że wiedźma była otumaniona, wyskoczyłbym z taką taktyką, licząc, że się nie przyzna do tego, że eliksiru w ogóle nie ma w grze? XD
Popieram. Zwłaszcza, że jeśli Szuj byłby wilkiem zwykłym, to i tak kontakt z drugim ma, więc by wiedział czy truciciel zadziałał z powodzeniem.
Wasze głosy są zwracające?
A stwierdzenie, że Szuj i ja cisnęliśmy mnie na szeryfa, nie jest przyznaniem się do tego, że uważa się nasze głosy za zwracające? ;/
Chciałam poczytać co dziś pisaliście, ale CO TO JEST KURWA ZA LAYOUT?!
xDDDDDDD
Czijo zalogowała się bo chciała sprawdzić co napisaliście, a że wracała do domku komunikacją miejską to ledwo widziała cokolwiek bo polskie drogi + rozkopana cała ulica więc skakało wszystko jak dzieciak z adhd na trampolinie, a potem Czijko szła do domku z przystanku i paliła kiepa. Serio, nie umiem za bardzo czytać jak jestem w ruchu XD
Ja też, dlatego nawet nie próbuję. Więc nie wiem, po co Ty próbowałaś
STRONY w tej rozgrywce bez mojego posta dodały bo: mam dwie pracki, mam żyćko irl i, skoro już tak zawzięcie porównujesz tę rozgrywkę do poprzedniej to zważ proszę na to, że w poprzedniej skończyło się na sześciu stronach. I tu nie chodzi wydaje mi się o moją aktywność, bo wtedy też miałam i prackę i żyćko, tylko o to, że Wy jesteście po prostu bardziej aktywni i wrzucacie kilometrowe ściany tekstu.
Tu się podepnę, że jestem w stanie to zrozumieć. Ściany tekstu teraz =/= ściany tekstu w poprzedniej rozgrywce
Oook, mój błąd, ogarniam. To by chyba ostatecznie wyrzucało moją teorię do kosza, więc... nieważne.
BO KURWA PISZĘ POSTA OD DWÓCH GODZIN XD
-
Skończyłem. Mamy jeszcze chwilę, w zasadzie oprócz Szuja, Denuila, Chiyo i Crier, to nikt się nie odzywa z żywych (teraz ja ;p)
Jako szeryf, naprawdę nie mam pojęcia. Post Chiyo mi namieszał we łbie, Zwiastun siedzi cicho. Ja bym proponował mimo wszystko powiesić Denuila, ale pozostawiam to jeszcze do dyskusji. Najbardziej mataczy w tym wszystkim.
Offline
Nie widzę szczerze Denuila do powieszenia. Nie teraz imi
Offline