Nie jesteś zalogowany na forum.
a ja mówię na podstawie takiej wiedzy właśnie
Offline
a nie tego co mi, nie wiem, rodzice powtarzają, albo ludzie w klasie
Offline
Spoko. :'D Jeszcze zniknę, post w evencie mnie wzyza do odpisu. Kori, chcesz skajpić dzisiaj?
Offline
wiem dość sporo ale akurat ten temat mnie nie interesuje. nie życzę sobie być tak obrażana.
Offline
*wzywa
Offline
Nie wiesz XDDD właśnie to udowodniłaś mówiąc że białko masz tylko w mięsie i nie da się go zastąpić
Offline
aktualnie leże w wannie i nie wiem kiedy dostanę lapka, słońce ;-;
Offline
Okej. To leż i się myj, różowa głowo~
Offline
i nie jesteś obrażana. Uświadamiam ci twoją niewiedzę. jak pani w szkole mówiła ci, że 2+2 to cztery a ty jeszcze ie wiedziałaś, to cię obrażała? XD
Offline
nie wiem nic na ten temat, tu się mogę zgodzić. ale wiem trochę na inne tematy.
Offline
Skoro nie wiesz nic o żywieniu na tym polu to czemu upierasz się, żę tylko jedzenie mięsa zapewni ci zdrowie, skoro jest zupełnie odwrotnie?
Offline
wtedy pytałam w różnych źródłach. nie to ale inne aspekty nauki
Offline
nie mówię że tylko mięso. potwierdzam, że owoce i warzywa są zdrowe, ale powiedz mi czy nasi przodkowie myśleli co jest zdrowe? nie i jak jesteśmy.
Offline
Dobre bo mi telefon zaraz padnie więc uciekam.
Offline
Ludzie nigdy nie jedli samego mięsa XD Ludzie nie są mięsożerni, są wszystkożerni. MOGĄ jeść mięso, tak samo jak mogą jeść cukierki
Offline
ale to eszcze nie znaczy że to dla nich dobre
Offline
Skoro twierdzisz, że niejedzenie mięsa nie jest zdrowe, to widocznie albo nie szukałaś albo pytałaś w niezwykle dobrze sprawdzonych źródłach jak np jakiś random z klasy
Offline
Jej chodzi o to, że przodkowie (w Czasach Dawnych) nie rezygnowali nigdy z mięsa, w każdej wiosce piekło się upolowaną zwierzynę. Nie jedli samego mięsa, ale też nie odznaczalisięwegetarianizmem.Ale to jużabstraując od tematu zrowia, bo ja się tu nie chcę wypowiadać.
Offline
Jesteśmy na takim poziomie, że możemy świadomie wybierać i możemy wybierać co jest dla nas lepsze, a co gorsze. I nie tylko dla nas, ale też dla otoczenia. Głodującym nie będziemy proponować wegetarianizmu i uderzać do ich empatii i współczucia zwierzętom, nie? To oczywiste. Ale my już nie mieszkamy w jakiniach i nie głodujemy.
Offline
Więc to porównanie jest śmieszne
Offline
Z ciekawości (bo nie chcę podejmować tematu, który nie jest mi znany) - od czego się dyskusja zaczęła?
Offline
Od Kori i jej wolnej woli
Offline
A.... oki~
Offline
*wzięła się za rysowanie prawie nagiego faceta i zmuliła* Yass, chcesz to zobaczyć, nie?
Offline
kurna
Offline