Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Wątek zamknięty
Sai, czujesz się usatysfakcjonowany moim postem? Kiedy gra się skończy, odniosę się do Twojej wypowiedzi na temat mojego kontaktu z Daffem, bo ten komentarz nie będzie mieć związku z grą.
Usatysfakcjonowany. Ładnie podpinasz się pod moją teorię wilczenia Dago. Widać, że zależy Ci, aby go wjebać. Ja jestem niewinny, a skoro ty masz takie same poglądy, to oczywiste jest, że ty też jesteś niewinna. Oczywista oczywistość.
Zuzu, co myślisz o Yass?
Ook, piszesz cholernie neutralnie! Mogę liczyć na jakieś konkrety? Ściągasz tym na siebie podejrzenia, a przecież chcemy podejrzewać wilka ; /
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-03-22 21:56:37)
Offline
Nagly natłok zadań, obiecuję, że najpóźniej jutro rano napiszę obszeriejszego posta, w tym moje zdanie o Yass, o które prosi Sai.
Nim dodam swój post z większymi przemyśleniami muszę się jeszcze raz dokładnie przyjrzeć postom wszystkich, jednak na podstawie tego co się zadziało mam już w głowie jedno pytanie... Ook, jakie jest twoje zdanie o wszystkich tu obecnych? Bo w sumie Ty najmniej oceniasz i wyrażasz zdanie o innych.
Offline
Ładnie nam się Saikun podpiął pod Ookami... Coraz bardziej mi śmeirdzisz wilkiem Sai
Offline
Ładnie nam się Saikun podpiął pod Ookami... Coraz bardziej mi śmeirdzisz wilkiem Sai
Sai się nigdzie nie podpiął pod Ookami, o ile post Ookami gdzieś tu nie został usunięty.
Chciałam to sprostować, bo mnie poraziło, tymczasem się kładę i zamierzam przespać sporo. Post padnie jutro, być może też z głosem.
Offline
Podpiął pod Ook - mam namyśli podpięcie pod popularną obecnie tezę "Ook mi śmierdzi" xD. Wszystkim śmierdzi to i jemu zaczęła ;P
Ostatnio edytowany przez Draguś (2015-03-23 00:08:29)
Offline
Podpiął pod Ook - mam namyśli podpięcie pod popularną obecnie tezę "Ook mi śmierdzi" xD. Wszystkim śmierdzi to i jemu zaczęła ;P
Kłamstwo. Dawaj cytat.
Offline
@Saikun - Miałem na myśli twój obecnie już przedostatni post.
Offline
Wybaczcie, że nie piszę dużo...ale nigdy nie byłam dobra w tego typu gry (dlatego też wcześniej częściej prowadziłam niż grałam). Dlaczego więc gram? Po prostu chce się nauczyć.
Mój tok i sposób myślenia, nie nadaje się do tego typu zadań...
Wiem, że to iż najpierw "broniłam" Zu a potem mówiłam o jej ściąganiu uwagi może się wydać podejrzane ale to chyba logiczne, że nie od razu wiemy o ten a ten jest wilkiem, tamten szamanem a ci to na pewno bezrolni. Pojawiają się nowe poste to i może się zmienić zdanie o kim. W jednej chwili mogę myśleć, że jakiś ktoś jest niewinny po czym napisze JEDNEGO posta i już jest podejrzany, więc nie sugerowałabym się tym.
Dlaczego gram neutralnie? Niestety mam złe doświadczenie jeśli chodzi o oskarżanie kogoś....łatwo mnie potem przegadać i doprowadzić do momentu gdzie nie mam argumentacji. Dlatego wole nie rzucać podejrzeniami na prawo i lewo tak jak to niektórzy mają w zwyczaju.
Ale cóż spróbujmy:
Sai - jak na razie wydaje mi się najbardziej podejrzany. Najpierw uczepił się, że Zu napisała posta w taki sposób jakby sugerowała swoją rolę (szamana) po czym spróbował odwrócić uwagę w kierunku Kive'sa, który zaraz po tym został zjedzony. Albo Sai chciał odwrócić uwagę wszystkich i zjadł Kive'sa aby odsunąć od siebie oskarżenia - "oskarżałem go...zjem go to nikt nie uzna, ze jestem na tyle głupi (nie to nie ma na celu obrażenie cie) , żeby pokazywać swoją ofiarę przed zjedzeniem. Lub wilkiem jest kto inny i uznał, że skoro Sai pierwszy powiedział o Kive'sie to zje go żeby zrzucić z siebie podejrzenia.
Dago - znajduje się na drugim miejscu mojej listy. Tak jak pisałam wyżej (druga opcja, czemu Kive został zjedzona) - Dago wydaje mi się najodpowiedniejszą osobą, która chciałaby Saia wkopać. Największe dyskusje są właśnie między tą dwójką. I nie...nie wydaje mi się, żeby było to spowodowane tylko i wyłącznie tym, że najwięcej piszą.
Dago.....te literówki są naprawdę irytujące. ... Każdemu mogą się zdarzyć ale u Ciebie to już przesada. Już wcześniej z tego co widziałam, kilka osób zwracało Ci na to uwagę, więc proszę spróbuj je choć troszkę ograniczyć, wtedy posty, nawet te nieskładne, nie do ogarnięcia czy głupie, o wiele przyjemniej się czyta...Myślę, że wszyscy byliby Ci bardzo wdzięczni za choć częściowe ich ograniczenie....z góry dziękuję.
Yass - Jak na razie najmniej podejrzana. Co prawda to, że nie było jej na forum (nie była zalogowana) to nie znaczy, że nie miała wglądu do rozgrywki. Przecież można czytać posty nie będąc zalogowanym na forum....więc co za problem? Co do roli to mogła się dowiedzieć w inny sposób niż PW na RD, w końcu kontakt z Daffem na pewno ma....Ale jak na razie jak dla mnie jest niewinna. Jeśli chodzi o wilka. Czy nie ma roli szamana tego stwierdzić jak na razie się nie da, ponieważ szaman albo nikogo nie bronił albo nie trafił ze swoim rytuałem na odpowiednia osobę.
Zgadzam się jednak z tym, że faktycznie pomoc szamanowi taka....bezpośrednia typu "Ej szaman obroń Dago" (to tylko przykład), może pomóc wilkowi (no bo w końcu będzie wiedział dla kogo najprawdopodobniej szaman wykona swój rytuał, więc zje kogoś innego). Czemu zmieniłam zdanie? Przemyślałam to na spokojnie.
Zuzu - nie sugerujcie się tym, że ją opisuje na samym końcu. Nie jest dla mnie całkiem niewinna. Nie znam jej stylu (tak wiem, wcześniej się sama o to czepiałam) ale też sama powiedziała, że go zmieniła. Nie mam o niej zdania....możliwe, że ma jakąś rolę...bardziej kieruje mnie to na wilka niż na szamana ale nie wykluczam też tej drugiej roli.
Nie będę się czepiać tego, że mało pisze, albo że teraz mniej niż na początku gdyż wiem ile ma roboty na co dzień w realu więc nie miałoby to najmniejszego sensu.
Głos oddam wieczorem tuż przed końcem dnia.
Jak mówiłam wcześniej nie będę się bronić....
Czas kończy się dziś o 21.00 dlatego dobrze by było się zastanowić jak najszybciej kto jest najbardziej podejrzany. Nasz wybór może mieć jedną z 3 konsekwencji:
1. powiesimy wilka - hura wygrana
2. powiesimy szamana - strata możliwości, że kogoś właściwego ochroni + jeden krok bliżej do wygranej dla wilka
3. powiesimy królika - jeden krok ku wygranej dla wilka...
Offline
Końcówka posta Ook wprost genialna. Nie wiem, mam takie ogólne przekonanie że wilki piszą o wiele więcej truizmów niż króle. Gdyby zawsze tak było to już bym głosował na Ook. Generalnie mój głos dziś dostać mogą tylko dwie osoby. Ookami lub Saikun. Na Zuzu przecież nie zagłosuję (xD), Yass wolałbym posłuchać więcej jeszcze itp a na siebie to chyba się nawet by nie liczyło xD.
Głos postaram się oddać jakoś wieczorem. Mam nadzieję że uda mi się to i nie dostanę karnego qtaza od Daffcia (tj. że nie niezagłosuję).
Generalnie Ookami gra bardzo słabego wilka, ale bardzo słaby wilk a bardzo słaby krulig to nie są zbyt odmienne style gry niestety (przepraszam, jeśli urażam Twoją dumę Ook, nie graliśmy nigdy razem to nie wiem, jak dobrze grasz w tą grę jak i jaki masz styl). Saikun gra za to dużo bardziej klasowego psiaczka. Na ten moment ciężko mi wyobrazić sobie by wilk krył się poza tą dwójką - choć oczywiście nie psotawiłbym żadnej części ciała że Yass nie wilczy. No i ta Zuzu, która już raz mnie wykiwała swoim cukierkowym stylem gry
Ale nie. Podtrzymuję. Wilk inny niż Ook/Saikun zdziwi mnie. I, jeśl ito Zuzu, przy okazji zasmuci i zrani mojom dóme.
Offline
Dobra, czas na Zuzowe opowieści dziwnych treści, czylipo prostu przemyślenia, oby pomocne.
Saikun:
Na starcie zaczepia mnie twierdząc, że "ostro sugeruję"(hehe, jasne) rolę szamana. Może była to tylko prowokacja, mająca na celu wybadać jak zareaguję, ale mogło to też być "szukanie winnych na starcie".
Później oskarża Kive, a jak ten ginie to od razu "bum" i głos na Dago, może trochę nieprzemyślany, przez dwie doby wiele mogło się zmienić. Choć może ZNÓW była to prowokacja, z tego co zauważyłam przez te kilka gier Sai się w nich lubuje. Śmierć Kive po jego oskarżeniu wydaje mi się śmierdząca, ale nie wiem czy przemawia bardziej za wilczeniem Saiowym, czy Dagowym... Nie mam pojęcia. A może ktoś odwraca uwagę? Gubię się już w tym trochę.
Soł... Przemyślenia. Zauważam tutaj, jakoby mord miał wskazać na Saia. Znam go już na tyle, by wiedzieć, że nie popełnił by gafy i nie zjadł osoby, która zwróciła na niego uwagę.
Też tak właśnie myślę, ale nie wiem, czy Sai nie zrobił tego specjalnie na zasadzie "Wszyscy pomyślą, że ja bym się tak nie pomylił, spróbujmy, a nóż się uda." Choć nadal Sai podejrzany to na drugim miejscu, bo jak na pierwsze wyskoczył Dagoś (przykrość ;c).
Dago:
Zuzu, wyjaśnij mi, w jaki sposó przemawia do ciebie idiotyczny dowód Saia OPEIRAJĄCY SIĘ na fałszywym załozeniu, że wiem kim jest Kivesan
?
Nie było tam mowy tylko o tym, ale też o tym, że słodziłeś mi i Saiowi. : ) Poza tym, skąd mam mieć pewność że nigdy nie słyszałeś jego nicku? Nigdy nie grałam z Kive, ale o nicku słyszałam, więc dziwne to stwierdzenie. Jak kiedy zwrócił ktoś uwagę, ze czemu bronisz mnie, a ty na to "Kim jest Zuzu?" choć było to już po kilku naszych postach. Wtedy wilczyłeś, może teraz też? Tylko drugie pytanie brzmi znowu... czy serio Sai nie grał z Kive? Ja nie pamiętam, a stare rozgrywki poszły się ekhem. Nie wiem czy mieliście z nim do czynienia.
A, i Zuzu - nie wybielałem Cie wtedy dla alibi czy dla jakeigokowleik innego powodu. Po prostu uznałem, że ja-królik by tak zrobił więc i ja-wilk tak zrobiłem.
Nadal są to tylko słowa Twoje przeciwko słowom moim. Nie wiem czy serio wybielałeś mnie wtedy dlatego, czy szukałeś sobie alibi... Teraz się nie przyznasz, bo by Cię to pogrążyło.
Ładnie nam się Saikun podpiął pod Ookami... Coraz bardziej mi śmeirdzisz wilkiem Sai
No ja nie wiem... Takim sposobem można by powiedzieć, że wiele osób podpięło się pod moją myśl, że Ookami działa zbyt bezpiecznie. Myślę, że każdemu graczowi zaczęłaby migać lampka ostrzegawcza na temat takiej osoby. Ja w sumie też byłam taka i nie dziwię się nawet, że mnie oskarżano, jak tak patrzę na jej posty. Słaby argument by się bronić?
No i Daguś... ten twój usunięty post. Nie wiem czy to znów nierozwaga z Twej strony, czy po prostu wilczysz. ;c Niestety, jesteś mym podejrzanym no. 1, a za Tobą nadal Sai.
Yass:
Yass ma kontakt z sędzią, więc bez większego problemu mogła dowiedzieć się o swojej roli i zamordować nam Kiva. To że nie było jej na forum, nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
To stawia mi Yass w nowym świetle, bo przecież rzeczywiście mogło tak być, a skoro kontakt ma to mój domysł o jej niewinności, bo kontaktu nie miała staje się blady i mój umysł znów zaczyna ją rozważać.
Odważnie wyjdę z obroną Saia. Zdarzyło mi się z nim nieco pograć, były to trzy gry, w każdej uznałam, że gracz ten szanowny pieprzy od rzeczy. Tutaj go rozumiem @@" Więc albo stara się pisać w miarę składnie swoje myśli albo zaraz się wkopie czymś niezrozumiałym. Albo to właśnie dlatego nie powinnam go bronić..? Sama nie wiem.
Też mam z tym problem, nigdy nie wiem czy go podejrzewać czy nie. Ostatnio moje bronienie go miało sens, a nikt i tak mnie nie posłuchał. Sai zawsze gra cholernie ryzykownie (albo to tylko moje wrażenie, w końcu wszystkich jego gier nie widziałam) i to zrzuca na niego podejrzenia, ale co jeśli teraz go uniewinnimy a on sobie spokojnie wygra jako wilczek? Może w końcu udało mu się dostać jego wymarzoną rolę... Rozumiem jednak twoje zawahanie co do tego gracza.
Nie wiem czy Yass podłącza się pod oskarżanie Daga i broni Saia, żeby się wybielić... Nadal jednak podejrzewam ją najmniej i ufam, choć znam najmniej. @.@ Może się na tym przejadę?
Ookami:
Z jednej strony nadal martwi mnie to, że była aż tak neutralna, jednak nadal uważam, że nie jest to wystarczający argument bym ją w tym momencie oskarżała, tym bardziej, że napisała to:
Dlaczego gram neutralnie? Niestety mam złe doświadczenie jeśli chodzi o oskarżanie kogoś....łatwo mnie potem przegadać i doprowadzić do momentu gdzie nie mam argumentacji.
Znam Ook i to mi do niej pasuje. Jednak nadal... Czemu się boisz?
Jak na razie plasuje mi się wraz z Yass na miejscy "może być wilkiem, ale nie do końca jestem pewna więc chwilowo jej ufam.
Podsumowując kolejność mych podejrzeń:
1. Dago ;c,
2. Sai,
3. Yass i Ook.
Wszystko jednak może się zmienić więc nadal nie głosuję.
Co do tego waszego argumentu z szamanieniem, tak jak już wcześniej pisałam:
Dago, nie chcę wymieniać, bo zdradzę wilkowi swoje myślenie. Miło, że uważasz, że ja i Sai jesteśmy wartościowymi graczami, ale nie wiem ile w tym z prawdy, a ile podlizywania. Ja bym tak nie rzucała wprost na kogo ma głosować Szaman...
Jak już wspominałam milion razy, była to moja uwaga na temt, że mamy mało czasu i fajnie by było, zebyśmy byli aktywni i ułatwili tym wszystkim pracę szamanowi. Ktoś się tego bał, że tak zaczął się tego upierać? Może widocznie źle się wyraziłam, skoro wszyscy odebrali to inaczej, w takim razie cofam swoje słowa, bo na prawdę podawanie nicków kogo bronić a kogo nie to głupi pomysł. Ani razu nie powiedziałam "podawajmy nicki".
Edit. Mały edit w kodzie.
Ostatnio edytowany przez Zuzu (2015-03-23 13:57:00)
Offline
Racja Zu...nie podałaś...
Dago - tak jak pisałam wcześniej - nie jestem dobra w tę grę. Wygrałam może kilka razy ale było to moje szczęście (które ostatnio i tak mi nie dopisuje), a nie umiejętności dedukcji, bronienia się. Dlatego nawet nie próbuje się bronić. Bo co by to zmieniło?
Powiem - nie jestem wilkiem, jestem króliczkiem/szamanem - po pierwsze nikt mi nie uwierzy, a po drugie jeśli by się to okazało prawdą to Daff mógłby to uznać za zdradzanie swojej roli..
Powiem - jestem wilkiem - zaczniecie się zastanawiać, czy mam dość i was prowokuje do tego byście mnie powiesili, a tak naprawdę jestem niewinna czy może faktycznie jestem wilkiem ale odwracam waszą uwagę głupimi tekstami.
I Dago, nic się nie stało nie uraziłeś mojej dumy. Wiem, że słabo gram zarówno jako wilk jak i jako królik. Swojego stylu gry też nie mam więc, nawet jakby ktoś miał dostęp do moich poprzednich gier raczej by mu to nie pomogło w moim w moim wypadku.
Zu - może nie tyle się boję, co po prostu wiem, że nie mam szans przegadać kogokolwiek, nie lubię czuć z góry, że jestem na całkiem przegranej pozycji (no bo kto lubi?). Gdy dochodzi do takiej sytuacji nie mam pojęcia co pisać i potem kończy się to tym, że mało pisze albo wcale i ginę za nieaktywność bądź wieszają mnie ponieważ uważają, że skoro nagle zmieniłam styl gry to znaczy, że mnie nakryli i że tak naprawdę wilczę, a moje zachowanie tylko na to wskazuje.
Jednak chciałabym sobie trochę pograć i nauczyć się w końcu szukać wilków.
Offline
Po edycji prosiłbym, byś mi wyjaśniła po kolei o co do cholery chodzi w tej całej historii z Kivesanem, bo chyba się mocno pogubiłem. Aale ok. Podejrzewać mnie masz przecież prawo, wszystko co mogłem, już napisałem.
A i taka mała rozkmina - ten, kto zabił Kivesana, nie musiał chcieć kogokolwiek wrabiać. Mógł myśleć następująco: "Najważniejsze dla mnie jest, by mord był skuteczny. Kiedy będzie skuteczny? Gdy nie przeszkodzi mi szaman. Kogo szaman będzie chronił? Jeśli nie na chybił trafił, tylko jakoś sensownie, to będzie próbował ochronić jakąś osobę aktywnie grającą, potencjalny mózg i lidera stada. A nie kogoś, kto przemyka przez grę. No i jest szansa, że szaman nawet zapomni o tych małoaktywnych graczach. No to zostają Kive i Yass. Kive napisał posta, Yass nie napisała posta. Yass dostanie karniaka i jest opcja że w ogóle padnie za pasywność a Kive ma o wiele mniejsze szanse paść za pasywność skoro już coś napisał. Zatem zajebę Kivesana i zobaczymy co krule powiedzą". Oczywiście, jeśli Yass jest wilkiem można znacznie skrócić proces myślowy (o część wyjaśniającą czemu nie zabić Yass).
Offline
Dago...dobrze, że napisałeś bo Daff usunął opcje edycji posta xD
Powiedz mi dlaczego nie będziesz głosował na Zu? Jeśli to wytłumaczyłeś wcześniej to proszę zacytuj bo chyba mi umknęło.
Offline
Wyjaśnię wieczorem ,teraz spadam na zajęcia. Ale naprawdę nei ma co tłumaczyć, po prostu ją kocham <3
A tak z poważnych powodów (innych niż zakoffanie <3 <3) to zwyczajnie nie widzę powodów, by wieszać akurat ją. Gra jak typowa Zuzu, ot, troszkę z wiekszym zaangażowaniem co wydaje mi się sensownie uargumentowała. Nothing specjalnego.
Offline
Cholernie ciężko będzie to wszystko spierdolić. Szaman ma bronić siebie tej nocy, gdyż jego rola już jest znana dla większości graczy. Niech wilk się kłopocze, czy szaman mnie posłucha. Uniewinniam Ook i Zuzu. Yass, czekam na posta z głosem.
Offline
Napisałam posta i internet mi padł. Eh. Draguś, to mój głos, wyjaśnię koło północy *bardzo się spieszy*
Offline
No cóż. Jak zastanawiałem się między Ook a saikunem, to... No nie, skłamałbym jakbym powiedział że "saikun teraz po tym poście już na wiem na pewno że to on" ale jest bardziej podejrzany niż Ook w tej chwili dla mnie. Saikun. Choć nie jestem PEWIEN czy to on. Ale nieco bardziej niz Ook i zdecydowanie bardziej niż cała reszta. Thats all. Pewnie dziś padnę, więc pozostaje mi tylko mieć nadzieję że będę mógł z satysfakcją pomyśleć" dobrzy typowałem jeszcze za życia".
Offline
Nie zapomnij pozostawić testamentu
Offline
Kurcze... Co zrobić? Co zrobić? Sai? Dago? Sai? Dago? Ugh...
Niech będzie, że Draguś. ;c Wybacz. Mam nadzieję, że tym razem intuicja mnie nie minie, bo będzie mi przykro jak powieszę Cię, a Ty nie wilczysz...
Offline
Hmmm....myślu myślu.....
Z jednej strony Dago z drugiej Sai....
Daguś - Sai - Daguś - Sai
jakoś bardziej mi się Sai nie podoba....
Mówiłam już wcześniej czemu jego bardziej typuje i zostanę przy swoim....(jednak nie zdziwię się jeśli błędnie...)
Edit:
Dobra byłam ostatnia to pozostaje nam poczekać do 21.00 aż będzie werdykt linczu....
Pożegnamy się jak wszyscy pewnie widzą z biednym Dago:
Sai: 2
{*} Dago: 3
Ostatnio edytowany przez Ookami (2015-03-23 21:39:24)
Offline
Debile powodzenia. Wieszajcie Saia jutro plis
Offline
1. LINCZ
Króliki pod wpływem zobaczenia martwego Kivesana, zdały sobie sprawę z faktu, że wśród nich jest morderca. Rozpoczęto śledztwo, którego podstawą była dyskusja wśród pozostałych żyjących, a wynikiem głosowanie. Na drodze dedukcji i poniekąd logicznego (a może jednak nie?)rozumowania, zdecydowaliście, iż sprawcą jest Dago. Ukaraliście go śmiercią przez powieszenie. Równocześnie poznaliście jego tożsamość - był bezrolny.
Dago - 3 - (SaiKun, Yassamet, Zuzu) - [ * ]
SaiKun - 2 - (Draguś, Ookami)
Gra toczy się dalej. Pozostali gracze:
- SaiKun
- Ookami
- Yassamet
- Zuzu
Wiadomość dodana po 01 min 04 s:
Wkrótce znaleźliście testament Daga o następującej treści:
Bezrolny uszak, barany.
Offline
No to pan "daję punktualnie" się spóźnił xD
Ale cóż....tak jak myślałam, powiesiliśmy niewinnego {*}
Ja zostaję więc przy swoim, że winnym jest Sai.
Offline
Kurde. Dagoś, wybacz. ;c
*idzie porozpaczać nad swym nieogarem*
Offline
Przewidziałem te opcję ;/ Cholera, Drago! Nie pomogłeś! Mam już pewne zarysy, ale coś czuję, że ciężko będzie przekonać wszystkich do moich racji. Wyskrobię dziś posta w którym podzielę się swoimi przemyśleniami. Nie dajcie się zaślepić emocjom, myślcie sami!
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Wątek zamknięty