#51 2015-04-07 00:47:28

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

Mam Cię, bejbe ;*
Popełniłeś ten sam błąd, o którym Ci wspominałem.
Szkoda, że nie ma wróża, bo obawiam się, że nie będę miał wystarczającej mocy słowa, aby udowodnić twoją winę.
Nie zamydliłeś mi oczków, tym przesoczystym pitoleniem od rzeczy.

Daffodil to stary manipulator. Całe życie poświęcił zabawie w detektywa i właśnie śmieje się nam prosto w pyszczki.
Jest spory odstęp doświadczenia i efektywności, między Yass(którą uważam za najlepszą zawodniczkę na tym forum), a Daffem. Jeśli jeszcze z nim nie grałaś/eś, to musisz wiedzieć, że to piekielnie doświadczony gracz.

Wykaż podobieństwa, bejbe. Wtedy pogadamy. ; *

Dobrze wiesz, że tego nie zrobię i perfidnie to wykorzystujesz. Mam nadzieję, że nie tylko ja mam dobrą pamięć.

Szczerze mówiąc, to mnie to wali. Skoro znasz tak dobrze mój styl, to powinieneś wiedzieć, że jako niewinny często już na pierwszej stronie, już podczas głosowania na szeryfa, byłem w stanie oskarżać kogoś z pewnością o bycie wilkiem. Cóż, tego nie napisałeś, mimo że dobrze wiesz o tym fakcie, zatem udowodniłem, iż tak naprawdę powierzchownie znasz mój styl. Zresztą ty sam w 101 już oskarżałeś o wilczenie na pierwszej stronie. Coś ci się nagle odmieniło? : D Nie sądzę.

"powinieneś wiedzieć, że jako niewinny często już na pierwszej stronie, już podczas głosowania na szeryfa"
A ty powinieneś bardziej zważać na słowa. Na każdym kroku wmawiasz wszystkim, że jesteś taki niewinny. Dobrze działa wpleść takie zdanie do środka postu, prawda? Odbijasz piłeczkę, choć przed chwilą pisałeś, że prawdopodobnie jestem niewinny? Chciałeś spłoszyć mnie, jako wypytującego, bo nie jest Ci to na rękę.

]Nie jest zapychaczem. Udowadniałem swoje racje wobec danej sprawy. Spamem nie jest, tego mi nie zarzucisz, bo posuwa sprawę do przodu. Gdzie jest ten Daff? Tutaj, przetrzyj tylko oczy.

Nie posuwa sprawy do przodu. Oczy mam dobre, pamięć też.

To nie takie oczywiste. Wróżbita to nie prześladowca, u niego niekoniecznie poszedłem na pierwszy strzał. c: Ogarnij się czasem. Gdyby np. taki Dago był Prześladowcą, to nie skanowałby mnie. On jest bardziej Mafijnym graczem, a tam panują inne standardy i kanony.

Zgadzam się. Ogarnięty wilk by się połapał, że nie warto skanować kogoś, kogo zamierza się zjeść, a jeśli nowy jest prześladowcą, to mógł przeskanować kogoś z poprzedniej rozgrywki. Ostatnio Zuzu(jako wilk)  też się pytała kogo ma bronić szaman ; ) A mówią, że to od Ciebie zżyna się techniki gry. Zakładam, że pulę przeskanowanych przez wilczka, można okroić do osób, które grały w poprzedniej rozgrywce.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-04-07 00:49:34)

Kori123

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-22

Liczba postów: 180

Odp: 102 - rozgrywka

Cóż, do tego co tu na razie zaszło mogę tylko napisać jedno- Obojgu was (w sensie Daffa i Saia) trzeba trzymać na krótkiej smyczy, ewentualnie zamknąć w osobnych kojcach i porządnie obejrzeć. Ja tego nie umiem i nie wiem któremu ufać. Grałam dwa razy- nauczyłam się jednak, że Daff to manipulator i większość idzie za nim bo jest starą wygą w tym. W pierwszej rozgrywce (mojej xd ) poszłam ślepo za nim, co mnie zgubiło i to był mord na uszakach. Nauczyło mnie to jednego- nigdy nie ufaj Daffowi ;-; Sai zresztą też mi tu coś śmierdzi, przylazł i od razu długi post w którym najeżdża Daffa i innych. Oboje teraz dla mnie esteście na skan, tylko który bardziej?
Dawajcie, wilki, pokażcie co umiecie...

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

Mam Cię, bejbe ;*
Popełniłeś ten sam błąd, o którym Ci wspominałem.

Byłbym wielce kontent, gdybyś wyjaśnił, o jaki błąd chodzi. xD

Całe życie poświęcił zabawie w detektywa i właśnie śmieje się nam prosto w pyszczki.

Dopiero od 2 lat się interesuję takimi rzeczami, jak kryminały, morderstwa, Mafia, RD itd. To nie tak dużo mimo wszystko.

Jest spory odstęp doświadczenia i efektywności, między Yass(którą uważam za najlepszą zawodniczkę na tym forum), a Daffem. Jeśli jeszcze z nim nie grałaś/eś, to musisz wiedzieć, że to piekielnie doświadczony gracz.

Po co tu porównanie z Yassamet? ;-; A co do skuteczności grania w mieście, to ja siebie określam jako przeciętnego. Wolę wilka o wiele bardziej i, szczerze mówiąc, tylko na tym mi zależy. Królik nie jest zły. Czarny charakter jednak ma swój urok.

A ty powinieneś bardziej zważać na słowa. Na każdym kroku wmawiasz wszystkim, że jesteś taki niewinny. Dobrze działa wpleść takie zdanie do środka postu, prawda? Odbijasz piłeczkę, choć przed chwilą pisałeś, że prawdopodobnie jestem niewinny? Chciałeś spłoszyć mnie, jako wypytującego, bo nie jest Ci to na rękę.

Czemu mam zważać na słowa? Czyżby nie było ci to na rękę, bo nie wygrasz walki? ; >>> Sorry, w takich grach jestem dość wygadany, języka mi nie skrócisz. Odbijam piłeczkę? Taaa... tylko ci pokazuję, że oskarżasz mnie na podstawie tego, co sam robisz, a styl ściągasz ode mnie. Warto się czasem zastanowić nad czym, co się robi, Sai. Wg tego powinieneś być winny w poprzednich grach. Ups... <3 Mówiłem też, że jesteś raczej niewinny. Nie oczyszczam w 100%, aczkolwiek zauważam podobieństwa do stylu z poprzednich gier. Nie jest mi to na rękę? Nie stanowisz dla mnie żadnego zagrożenia. Mówię całkowicie szczerze.

Nie posuwa sprawy do przodu.

Udowodnij. ; *

Dobrze wiesz, że tego nie zrobię i perfidnie to wykorzystujesz. Mam nadzieję, że nie tylko ja mam dobrą pamięć.

Mógłbyś to zrobić. Czemu nie? Są ludzie, którzy ze mną grali. Mogliby sobie skojarzyć pewnie fakty. Dawaj, przekonamy się, czy masz dobrą pamięć, narcyzie. c:

nauczyłam się jednak, że Daff to manipulator

Tak po prawdzie, to w naszej ostatniej grze, pisałem wnioski, jakie napisałbym na pewno jako królik. Wczułem się i wyrażałem swoje zdanie, niekiedy serio podejrzewając AsunoHanę o winę. XD Reszta gry była prosta - po prostu sami się wybiliście. Śmierć wirowała wokół wilków, skutecznie je omijając.

Oboje teraz dla mnie esteście na skan, tylko który bardziej?

Żaden z nas nie idzie do skana, bo nie ma takiej osoby po stronie królików, która by to zrobiła. c: Chyba że sugerujesz w rozgrywce swojemu współwilkowi, co ma zrobić wkrótce. Podajesz wilkowi na tacy możliwe wg ciebie rolne osoby, co jest równoznaczne z pomaganiem mu. Nie współpracujesz dla dobra stada. Definitywnie.

Draguś

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: 102 - rozgrywka

@Daffffff: uważasz, że poświęciłbym dwa mordy na jednego daffa (magik)? co do pasywnych... może i masz rację no xD.

Wiadomość dodana po 15 min 51 s:
O kuuurde, ta wasza przepychanka Ssajkunowo-daffociągowa jest faktycznie ciekawa. Hah. Nawet rozważam was obu przez to na lincz xD bo mam w sumie troszkę gdzieś to, czy zostanę potraktowany przez to jako "podpinacz" czy cos takiego, liczy się dla mnie trafienie wilka a nie to, czy tym się komuś wpierdolę pod głos... Na razie zresztą nie ma wielu innych tropów niż ta przepychanka na szczycie. Apel do wilków - nie zabijajcie ich bo rozgrywka stanie się naprawdę nudna jak ich zabraknie xDD.

Jedynei może jeszcze Runo mi podpada, zwłaszcza tym: "Na tę chwilę każdy może być podejrzany, więc Daffodilu, nie ma żadnego powodu dla którego nie miałbyś mnie podejrzewać. Ale dodaj sobie do tego fakt, że każdy w tym momencie jest prawie tak samo podejrzany. Dla mnie najbardziej podejrzana jest Kori, w poprzedniej grze zauważyłam, że Kori była bardziej ogarnięta niż Kieliszek, nie dziwię się, więc że Kieliszek się wkręciła w spam Kori, ale z drugiej strony sama Kori nie powinna na to sprowadzać rozmowy.
Na co jeszcze nie odpowiedziałam?" Po pierwsze ten styl mi się kojarzy bardzo z wilczym mną (nikt nei jest podejrzany oraz na co jeszcze nei odpowiedziałem - czytanie rozgrywki na początku takie dość pobieżne na zasadzie "byle tylko odpowiedzieć na zarzuty") A po drugie to już nic, No bo atak z dupy na Kori jest rzecz jasna na plus. Ale w tej chwili chyba bardziej chętnie zagłosowałbym na kogoś z pary da(f)-sai niż na Runo.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

uważasz, że poświęciłbym dwa mordy na jednego daffa (magik)? co do pasywnych... może i masz rację no xD.

Przy tylu osobach mnie podejrzewających, Magik raczej na mnie zaklęcia nie rzuci. Możesz powiedzieć, że z powodu tego smrodu, wilki mogą mnie zostawić na lincz, by mnie króliki powiesiły, ale pamiętaj, że potrafię się wybronić, zatem to nie jest takie marnowanie mordu wbrew pozorom.

Nawet rozważam was obu przez to na lincz xD

Grasz już kilka gier z SaiKunem, a ty jeszcze rozważasz go jako kandydata do linczu, mimo że daje wyraźne oznaki stylu np. z poprzedniej gry? c: Nie wierzę w to, iż jesteś takim ułomem.

Apel do wilków - nie zabijajcie ich bo rozgrywka stanie się naprawdę nudna jak ich zabraknie xDD.

Ale już linczować nas wolno? #logika Wmawiasz nam, że jesteś królikiem. Słabo. ;c

Draguś

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: 102 - rozgrywka

Fuck, tym razem znowu mnie nie lubisz :C szkoda.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

Fuck, tym razem znowu mnie nie lubisz :C szkoda.

Zależało ci na tym, by zdobyć moją sympatię, wilczku?

Runo

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-30

Liczba postów: 35

Odp: 102 - rozgrywka

Walka na linii Daff-Sai trwa nadal, dołączył się do niej jeszcze Dago, cóż, wy bawicie się w swojej piaskownicy, a ja napiszę swoje własne wnioski .
Na tę chwilę dla mnie najbardziej podejrzaną (ale nie jakiś pewniak, jak np. Daffodil dla SaiKuna) jest Kori. Dlaczego?
rozpoczęcie, a później:

Moją wymówką jest to, że źle się czuje i nie myślę zbytnio... A nie chce iść spać co by mi pomogło. Się to zwie poświęceniem xD

Poświęcenie... albo chęć siania zamętu :O?

Cóż, do tego co tu na razie zaszło mogę tylko napisać jedno- Obojgu was (w sensie Daffa i Saia) trzeba trzymać na krótkiej smyczy, ewentualnie zamknąć w osobnych kojcach i porządnie obejrzeć. Ja tego nie umiem i nie wiem któremu ufać. Grałam dwa razy- nauczyłam się jednak, że Daff to manipulator i większość idzie za nim bo jest starą wygą w tym. W pierwszej rozgrywce (mojej xd ) poszłam ślepo za nim, co mnie zgubiło i to był mord na uszakach. Nauczyło mnie to jednego- nigdy nie ufaj Daffowi ;-; Sai zresztą też mi tu coś śmierdzi, przylazł i od razu długi post w którym najeżdża Daffa i innych. Oboje teraz dla mnie esteście na skan, tylko który bardziej?
Dawajcie, wilki, pokażcie co umiecie...

Pierwszy raz gram, więc nie wiem jak wilki z reguły się zachowują, ale co my mamy w tym poście:
-jest sugestia by nie ufać Daffowi (który z tego co słyszałam, jest naprawdę niezłym graczem), okej, trzeba jego słowa przesiewać przez sito i zwracać na niego baczną uwagę, bo człowiek doświadczony nie wyłoży się zbyt łatwo, ale w ogóle nie ufać?
-jest sugestia, żeby Saia i Daffodila, którzy piszą najwięcej, trochę utemperować (wiem, że to bardziej żartem rzucone, ale jednak)
-jest wyzwanie w stronę wilków, którego człowiek będący królikiem raczej by nie napisał (dobra, ja bym tak nie napisała)
-i końcówka - nie ogarnięcie(?), że nie można skanować+delikatne rzucenie podejrzeń na Saia i Daffa
Z tymi wnioskami jest tylko jeden problem - ja na to patrzę z własnej perspektywy, jeszcze nie umiem się wczuć w innych.

Dodatkowo zaśmierdziała mi Asuno, napisała jeden post, bardzo nieogarnięty i prawie nic nie wnoszący do dyskusji.

Zazwyczaj staram się jednak choć minimalnie używać szarych komórek, o to się nie martw.

Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię tym co napisałam, nie to było moim celem, jeśli tak było, to wybacz .

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

Nie jest mi to na rękę? Nie stanowisz dla mnie żadnego zagrożenia. Mówię całkowicie szczerze.

Kto więc stanowi? Nie ma wróżbity, więc kiepsko z przeciwnikami ;/ Jeśli bym chciał, to bym odjebał taką szopkę, że byś nawet nie zdążył warknąć. Jednak jeśli bym się pomylił, to by była łatwa wygrana dla wilczków.

Wmawiasz nam, że jesteś królikiem. Słabo. ;c

Robisz dokładnie to samo.

Hanka, napisz coś konkretnego w tej rozgrywce. Mamy od Ciebie 2 posty, które nic nie wniosły. Na chwilę obecną jesteś na mojej liście uniewinnionych, więc się postaraj.
Kieliszek, starasz się mocno nie zwracać na siebie uwagę. Nie grasz już pierwszy raz, więc powinieneś mieć jakieś spostrzeżenia. Kto na lincz? Kogo uniewinniamy?
Pamiętajcie, kluczem do wyłapania wilczków jest aktywność. Im więcej my będziemy się udzielali, tym więcej będą zmuszone się udzielać wilki, co daje nam większą szansę na ich złapanie.

Źle się czuję, dokończę posta za kilka godzin.

Runo

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-30

Liczba postów: 35

Odp: 102 - rozgrywka

Kto więc stanowi?

Podbijam pytanie, Daffodil, jeśli wychodzisz z założenia, że SaiKun nie stanowi zagrożennia, to kto stanowi?

Kori123

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-22

Liczba postów: 180

Odp: 102 - rozgrywka

nauczyłam się jednak, że Daff to manipulator

Tak po prawdzie, to w naszej ostatniej grze, pisałem wnioski, jakie napisałbym na pewno jako królik. Wczułem się i wyrażałem swoje zdanie, niekiedy serio podejrzewając AsunoHanę o winę. XD Reszta gry była prosta - po prostu sami się wybiliście. Śmierć wirowała wokół wilków, skutecznie je omijając.

Oboje teraz dla mnie esteście na skan, tylko który bardziej?

Żaden z nas nie idzie do skana, bo nie ma takiej osoby po stronie królików, która by to zrobiła. c: Chyba że sugerujesz w rozgrywce swojemu współwilkowi, co ma zrobić wkrótce. Podajesz wilkowi na tacy możliwe wg ciebie rolne osoby, co jest równoznaczne z pomaganiem mu. Nie współpracujesz dla dobra stada. Definitywnie.

1. Wiem, że sami się wybiliśmy, z tego co pamiętam (a mam mocną pamięć... Do drzwi XD ) to było kilku nowych, większość z nich nie ogarniała o co chodzi i rzucali podejrzenia jak leci. Nie wypominaj mi, że zamordowałam króliki ;-;

2. "Po stronie królików"... Te zdanie coś dziwnie brzmi albo to ja jestem przewrażliwiona... Sugerujesz, że po "twojej" stronie jest ktoś taki? Mały acz znaczący błąd. Nie sugeruje współwilkowi, bo nie wiem kto jest takowym wilkiem. No i tak, podaje mu to na tacy aby uświadomił sobie, że jego koledzy-wilki są podejrzewane i musi ich chronić Współpracuje, tylko ty mało widzisz, będąc zajęty Saiem i kłótnią z nim. Definitywnie. (kocham to słowo XD )

Wiadomość dodana po 09 min 47 s:

Na tę chwilę dla mnie najbardziej podejrzaną (ale nie jakiś pewniak, jak np. Daffodil dla SaiKuna) jest Kori. Dlaczego?
rozpoczęcie, a później:

Moją wymówką jest to, że źle się czuje i nie myślę zbytnio... A nie chce iść spać co by mi pomogło. Się to zwie poświęceniem xD

Poświęcenie... albo chęć siania zamętu :O?

Czemu uważasz to za chęć siania zamętu? Czy rozmowa o trawie to dla ciebie zamęt? Gdyby był limit co do postów to rozumiem, mogłabyś się uczepić, że zaśmiecamy limit... Ale możemy rozmawiać o czym chcemy- a ja zwyczajnie chciałam zacząć coś. Żeby nie było tak pusto No i ponawiam pytanie- jakim zdaniem byś zaczęła?

Cóż, do tego co tu na razie zaszło mogę tylko napisać jedno- Obojgu was (w sensie Daffa i Saia) trzeba trzymać na krótkiej smyczy, ewentualnie zamknąć w osobnych kojcach i porządnie obejrzeć. Ja tego nie umiem i nie wiem któremu ufać. Grałam dwa razy- nauczyłam się jednak, że Daff to manipulator i większość idzie za nim bo jest starą wygą w tym. W pierwszej rozgrywce (mojej xd ) poszłam ślepo za nim, co mnie zgubiło i to był mord na uszakach. Nauczyło mnie to jednego- nigdy nie ufaj Daffowi ;-; Sai zresztą też mi tu coś śmierdzi, przylazł i od razu długi post w którym najeżdża Daffa i innych. Oboje teraz dla mnie esteście na skan, tylko który bardziej?
Dawajcie, wilki, pokażcie co umiecie...

Pierwszy raz gram, więc nie wiem jak wilki z reguły się zachowują, ale co my mamy w tym poście:
-jest sugestia by nie ufać Daffowi (który z tego co słyszałam, jest naprawdę niezłym graczem), okej, trzeba jego słowa przesiewać przez sito i zwracać na niego baczną uwagę, bo człowiek doświadczony nie wyłoży się zbyt łatwo, ale w ogóle nie ufać?
-jest sugestia, żeby Saia i Daffodila, którzy piszą najwięcej, trochę utemperować (wiem, że to bardziej żartem rzucone, ale jednak)
-jest wyzwanie w stronę wilków, którego człowiek będący królikiem raczej by nie napisał (dobra, ja bym tak nie napisała)
-i końcówka - nie ogarnięcie(?), że nie można skanować+delikatne rzucenie podejrzeń na Saia i Daffa
Z tymi wnioskami jest tylko jeden problem - ja na to patrzę z własnej perspektywy, jeszcze nie umiem się wczuć w innych.

1. Zauważ, że lepiej nie ufać tutaj nikomu. Wilki mogą ufać swoim, bo wiedzą kto jest takowym wilkiem. My króliki niestety nie możemy ufać nikomu, nawet jeśli jest on bardzo wiarygodny. Nawet jeśli mam podejrzenie, że Daff nie musi wilczyć to i tak mu nie ufam. Zwykły instynkt.
2. Może nie utemperować a przypilnować. Są największym tutaj zagrożeniem, bo doskonale orientują się w grze i są dość "starzy" (nie chodzi o wiek).
3. Ja bym napisała, przeczytaj moją poprzednią grę i ogarniesz jak gram .
4. To nieogarnięcie ;-; Dobra, mój błąd, przepraszam. Podejrzenia rzucam na każdego, to część tej gry.
Lepiej się wczuj szybko lub wcale.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

Kto więc stanowi?

Nie jestem zagrożony z niczyjej strony. Zatem nikt.

Nie ma wróżbity, więc kiepsko z przeciwnikami ;/

Nie trzeba wróżbity, by móc z kimś rywalizować i toczyć z nim bój.

Jeśli bym chciał, to bym odjebał taką szopkę, że byś nawet nie zdążył warknąć.

Słowa bez jakiegokolwiek pokrycia. Mówić można wszystko, gorzej z wcielaniem tych słów w życie.

Kori, co sądzisz o SaiKunie? Coś już pisałaś, owszem, ale teraz chcę pełniejszą opinię. Chcę też usłyszeć twoje zdanie o Dagu.
Jako że Dago nie ma co robić - wypowiedz się o Asuno, Kori i Ssaju.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

Kto więc stanowi?

Nie jestem zagrożony z niczyjej strony. Zatem nikt.

Nie boisz się, że tymi słowami możesz wywołać bunt swoich bezmózgich towarzyszy?

Nie trzeba wróżbity, by móc z kimś rywalizować i toczyć z nim bój.

Skąd pomysł, że zamierzam z tobą rywalizować, a nawet toczyć bój? Jesteśmy po przeciwnych stronach barykady. Domyślasz się, że to będzie łatwa wygrana, więc postanowiłeś utrudnić sobie nieco to zadanie, prowokując do oskarżania Cię. Jaki w tym masz cel? Pomyliłem się?

Słowa bez jakiegokolwiek pokrycia. Mówić można wszystko, gorzej z wcielaniem tych słów w życie.

Jeśli bym to zrobił, to TY byś był skazany na porażkę, a(oczywiście zakładając, że jesteś królikiem) całe nasze stadko zostało by pożarte. Chyba, że jesteś wilkiem, to by zmieniało postać rzeczy, prawda? Miało by to przynajmniej sens. Ty, jako wilczek z wielkim ego i słabymi przeciwnikami, postanawiasz utrudnić sobie zadanie i prowokować, do oskarżania Cię.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-04-07 17:10:41)

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 102 - rozgrywka

Nu, wreszcie mogę coś tam skrobnąć. c:

Kori

Kori zaczęła temat, trochę nieogarnięcie (i ja się do tego przyłączyłam…). Może to miało na celu zmylenie króliczków, a może niekoniecznie? Tak czy siak, dla mnie ona jest czysta.

Daffodil

Daff… To jest moja pierwsza gra z nim, aczkolwiek jak ktoś pisał, że niezły z niego manipulator, to zapaliła mi się lampka. No i to oskarżanie już na pierwszej stronie… Mimo wszystko, coś mi tu śmierdzi.

Runo

Moją wymówką jest to, że źle się czuje i nie myślę zbytnio... A nie chce iść spać co by mi pomogło. Się to zwie poświęceniem xD

Poświęcenie... albo chęć siania zamętu :O?

Poświęcenie… Kori jakiś czas temu pisała, że jest chora, więc w jej stanie można trochę wybaczyć, hm?

U Runo też mi coś nie pasuje… Niby już kiedyś grała (o ile się nie mylę), a jest jakaś taka… lekko nieogarnięta? I jej posty są takie trochę w stylu „nie wiem, kogo mam podejrzewać, więc uczepię się kogokolwiek” (w tym przypadku Kori). Lekko śmierdzi, ale nie jakoś tak bardzo.

SaiKun

Sai, Sai… znowu nie wiem, co mam z nim zrobić. Trudny z niego zawodnik, nie powiem. Ale zaimponował mi tym pierwszym, otwartym atakiem. Tak czy siak, gdybym miała wybrać między nim, a Daffem kogo miałabym zostawić, zostawiłabym Saia, ponieważ najzwyczajniej w świecie budzi we mnie większe zaufanie, niż Daff.

AsunoHana

Nie wiem zupełnie nic o tym użytkowniku. Do tego te dwa posty, w zasadzie nic nie wnoszące do gry… Jak dla mnie ona jest niewinna, zbyt mało ogarnięta.

Draguś

Draguś jak zwykle śmieszkuje, ale to nie jest jeszcze powód, by go podejrzewać. Chociaż gdybym miała wymienić swoje typy, to Dago byłby gdzieś na ostatnim miejscu. Bo niby jest doświadczonym graczem, ale czasem zdarzy mu się palnąć coś głupiego. Ale tym razem sądzę, że jest niewinny.

Ostatnio edytowany przez kieliszek (2015-04-07 18:43:12)

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

Kieliszku, uniewinniłaś wielu zawodników. Mamy dwóch pewnych wilczków, a tobie "zaśmierdział" Daff i lekko "zaśmierdział" Runo, a ponadto nie wiesz co zrobiłć ze mną. Skoro ja wzbudzam w tobie zaufanie, to sugerujesz na lincz Daffa? Może Runo?
Wypowiedziałaś się i zajęłaś jakieś stanowisko, lecz nie mamy od Ciebie konkretnego kandydata na lincz.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-04-07 19:00:25)

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 102 - rozgrywka

Najbardziej sugeruję na lincz Daffa, jeśli mam już się tak w 100% określić. Szczerze powiedziawszy, Runo zupełnie nie pasuje mi na wilka.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

Najbardziej sugeruję na lincz Daffa, jeśli mam już się tak w 100% określić. Szczerze powiedziawszy, Runo zupełnie nie pasuje mi na wilka.

Chyba coś Ci się nie kalkuluje. Powtarzam, mamy dwóch wilczków.

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 102 - rozgrywka

Wyodrębniłam ci jednego kandydata, bo sam napisałeś, że tego wcześniej nie zrobiłam. Czegoś chyba tutaj nie rozumiem :0 wybacz

Draguś

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: 102 - rozgrywka

"Nie boisz się, że tymi słowami możesz wywołać bunt swoich bezmózgich towarzyszy?" - a tym mi Saikunie włączyłeś lampkę (pozdrowienia dla Zuzu, jeśli keidys bedzie to czytać, bo jej się zawsze jakieś lampkli kolorowe włączaja jak gra w RD xDDD) nieokreślonego jeszcze koloru. Ale jakąś włączyłeś. Ale generalnie moim zdaniem mało coś argumentacji u was w dyskusji;p
Sai, wiesz, jak bardzo "lubię" szukać czyichś postów i jak "dobrze" mi to idzie... Masz jakieś zdanie o Runo? Albo, przypadkiem, o mnie? Czy twoje myśli przypięły isę już tak mocno do Daffffffa że już o nikim innym nei jesteś w stanie myśleć?

Wiadomość dodana po 06 min 13 s:
Sai (w temacie szklanych elementów zastawy stołowej) - czego nei rozumiesz w tym, że drogiej kieliszkowej współkróliczycy/wilczycy (niepotrzebne skreślić) śmierdzi tylko jeden daff na razie? To chyba dość normalne, że często na początke widzi się tylk pojednego wilka choćby w stadzie miało być ich i 3 albo 4 xD. Ba, bywa, że nie widzi sie ani jednego i trzeba wybierać tych choć minimalnei wilcznych. Bywa? Bywa. Zarqaz będzie, że współwilczycy pomagam, ale po prostu interweniuję gdy widzę brak rozsądku w argumentacji czyjejś.

Runo

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-30

Liczba postów: 35

Odp: 102 - rozgrywka

Nie, Kieliszek, nie grałam jeszcze. I nie, nie czepiam się byle kogo, czepiam się osoby, która moim zdaniem wilczy .

Czemu uważasz to za chęć siania zamętu? Czy rozmowa o trawie to dla ciebie zamęt? Gdyby był limit co do postów to rozumiem, mogłabyś się uczepić, że zaśmiecamy limit... Ale możemy rozmawiać o czym chcemy- a ja zwyczajnie chciałam zacząć coś. Żeby nie było tak pusto No i ponawiam pytanie- jakim zdaniem byś zaczęła?

Rzuciłam to półżartem.
Jakim zdaniem bym zaczęła - już wcześniej odpowiedziałam na to pytanie.

1. Zauważ, że lepiej nie ufać tutaj nikomu. Wilki mogą ufać swoim, bo wiedzą kto jest takowym wilkiem. My króliki niestety nie możemy ufać nikomu, nawet jeśli jest on bardzo wiarygodny. Nawet jeśli mam podejrzenie, że Daff nie musi wilczyć to i tak mu nie ufam. Zwykły instynkt.
2. Może nie utemperować a przypilnować. Są największym tutaj zagrożeniem, bo doskonale orientują się w grze i są dość "starzy" (nie chodzi o wiek).
3. Ja bym napisała, przeczytaj moją poprzednią grę i ogarniesz jak gram .
4. To nieogarnięcie ;-; Dobra, mój błąd, przepraszam. Podejrzenia rzucam na każdego, to część tej gry.
Lepiej się wczuj szybko lub wcale.

1. Jeśli nikomu nie zaufasz, to nie ma mowy o wygranej, bo wtedy każdy jest dla Ciebie wilkiem. Jednym się po prostu ufa mniej, drugim bardziej.
2. Zagrożeniem albo pomocą, zależnie po której stronie stoją.
3. Czytałam, chociaż przyznaję, nie jakoś super dokładnie.
4. Ale czemu akurat na nich, podaj argumenty.

Yassamet

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 372

Odp: 102 - rozgrywka

Delikatny powiew strącił listek z nieopodal rosnącego drzewa, a tenże liść zamigotał w czerwonawym słońcu zachodzącego słońca. Nastaje wieczór. Czy noc będzie bezpieczna? Czy może lepiej kogoś uciszyć?

Przypominam o linczu o godzinie 23:00. Poza tym - dopisałam punkcik w zasadach dotyczący testamentu (można mi go wysłać do 24 godzin po śmierci).

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

"Nie boisz się, że tymi słowami możesz wywołać bunt swoich bezmózgich towarzyszy?" - a tym mi Saikunie włączyłeś lampkę (pozdrowienia dla Zuzu, jeśli keidys bedzie to czytać, bo jej się zawsze jakieś lampkli kolorowe włączaja jak gra w RD xDDD) nieokreślonego jeszcze koloru. Ale jakąś włączyłeś. Ale generalnie moim zdaniem mało coś argumentacji u was w dyskusji;p
Sai, wiesz, jak bardzo "lubię" szukać czyichś postów i jak "dobrze" mi to idzie... Masz jakieś zdanie o Runo? Albo, przypadkiem, o mnie? Czy twoje myśli przypięły isę już tak mocno do Daffffffa że już o nikim innym nei jesteś w stanie myśleć?

Wiadomość dodana po 06 min 13 s:
Sai (w temacie szklanych elementów zastawy stołowej) - czego nei rozumiesz w tym, że drogiej kieliszkowej współkróliczycy/wilczycy (niepotrzebne skreślić) śmierdzi tylko jeden daff na razie? To chyba dość normalne, że często na początke widzi się tylk pojednego wilka choćby w stadzie miało być ich i 3 albo 4 xD. Ba, bywa, że nie widzi sie ani jednego i trzeba wybierać tych choć minimalnei wilcznych. Bywa? Bywa. Zarqaz będzie, że współwilczycy pomagam, ale po prostu interweniuję gdy widzę brak rozsądku w argumentacji czyjejś.

To prawda skupiłem się na Daffie. Sam przyznał, że nie ma godnych mu rywali. Nie odpuszać, analizować każde słowo i będzie dobrze. Jeśli jest wilkiem, to trzeba zajebać za wszelką cenę, a jeśli nie, to sam wytropi wilki bez większego problemu i to jest fakt.
Aktualnie obudziłem się z ręką w nocniku i bez przemyśleń na temat większości graczy. Jutro nadrobię wszystko i zaczynam jeszcze raz.

Runo.

Jeszcze nie czas na lincz na niej, ale nie odpuszczę łatwo. Do kolejnego linczu wszystko się okaże. Jest wysoko na mojej liście podejrzanych. Nie podoba mi się spójność jej postów, jak na pierwszy raz na RD. Przyznam się, że nie analizowałem wcześniej.

Aktualnie nie mogę się skupić, słucham ważnej audycji radiowej. Przed linczem postaram się napisać jeszcze jeden post.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

Nie boisz się, że tymi słowami możesz wywołać bunt swoich bezmózgich towarzyszy?

Nie, nie boję się. Do niczego wielkiego nie dojdzie.

Domyślasz się, że to będzie łatwa wygrana, więc postanowiłeś utrudnić sobie nieco to zadanie, prowokując do oskarżania Cię.

Prowokowanie to część mojego stylu. Powinieneś o tym dobrze wiedzieć, znawco. <3

Jeśli bym to zrobił, to TY byś był skazany na porażkę

Dobra, kurwa, skończ i się nie kompromituj. XD

Ty, jako wilczek z wielkim ego i słabymi przeciwnikami, postanawiasz utrudnić sobie zadanie i prowokować, do oskarżania Cię.

Niezależnie od strony komplikuję sobie grę. To też powinieneś wiedzieć.

1. Wiem, że sami się wybiliśmy, z tego co pamiętam (a mam mocną pamięć... Do drzwi XD ) to było kilku nowych, większość z nich nie ogarniała o co chodzi i rzucali podejrzenia jak leci. Nie wypominaj mi, że zamordowałam króliki ;-;

Czyli wg ciebie porażka wtedy była spowodowana głównie tym, że ludzie się oskarżali? Okay, to co powiesz na to...

4. To nieogarnięcie ;-; Dobra, mój błąd, przepraszam. Podejrzenia rzucam na każdego, to część tej gry.

Sama przyznałaś, że nie działasz na rzecz stada. Jak się do tego odniesiesz, moja droga? <3

No i to oskarżanie już na pierwszej stronie…

Jak ja oskarżam to źle, ale jak SsajKun oskarża mnie i znajduje w tym poparcie, to nagle ci to odpowiada? #logika Ja od początku, w przeciwieństwie do tutaj zgromadzonych, inicjuję nowe tropy i zaczepki. Ale chuj, manipuluję i jestem dobrym wilkiem, dlatego idę na lincz. Będziesz robiła tak w każdej grze, bystrzaku? : >
Generalnie w tym twoim poście podsumowującym nie ma wielu wartości i wniosków. Pokazujesz mocną neutralność i uniewinnianie z dupy, np. AsunoHany, przy czym nie ma do tego żadnych podstaw. Nie chcesz nikomu zrobić krzywdy, nie chcesz nikogo do siebie zrazić, by nie nałapać wrogów na dalszą grę. Wydaje mi się, że krzyczenie "Daff na lincz" przez ciebie jest niczym innym niż zwyczajną podpiną pod kogoś, czyje wnioski stado kupuje, co czyni mnie pozornie łatwym celem do powieszenia. Na mnie też argumentów nie masz. Podsumowałaś mnie stwierdzeniem "coś mi tu śmierdzi" i nic więcej. Kurwa, naprawdę? XD Mogę już zacząć tarzać się po podłodze i się śmiać?

Dago, nie wypowiedziałeś się na temat trójki, którą ci podałem... :<<<
SaiKun niech się wypowie o Hance.

Wszystko wskazuje na to, że wilki są w puli, którą podałem wcześniej i mówiłem, że w niej jest prześladowca. ; > Mru~~

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 102 - rozgrywka

SaiKun niech się wypowie o Hance.

Tyle mogę zrobić przed linczem
Jest niewinna i tego jestem pewien. Znam ją troszkę i wiem, że gdyby dostała wilka, to by naskrobała więcej niż kilka zdań na krzyż o niczym. Najczęściej pisze o niczym, ale by włożyła więcej serducha w rozgrywkę. Pewny króliczek. Wiem, zawsze to pisze.

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 102 - rozgrywka

Gdy wilczyła z Guazisem, też chuja pisała. Wyjątek od reguły czy się mylisz? : >