Nie jesteś zalogowany na forum.
Denuil sam przyznał, że jego słowa mogły być tak zinterpretowane. Nigdzie nie napisałam, że nie możesz mnie oskarżać o przeinaczanie.
Zresztą - przeinaczać «nadać czemuś inny sens niż pierwotnie zamierzony» - czyli też się mylić. I prosiłabym cię, żebyś przestała mi wmawiać, że się ciebie boję, bo nie - nie boję.
Tzn. żeby była jasność, nie strzeliłam do ciebie, bo mam syndrom starego forum - nie celuję w większych graczy, bo zawsze była jakaś nieuzasadniona otoczka, że większych się nie tyka i mi to zostało. W przyszłości będę z tym walczyć.
Ale nie boję się ciebie w znaczeniu "podejrzewam cię, bo się ciebie boję". c:
Offline
Ok, sporo się zadziało od wczoraj. Jak rozumiem, wszyscy już uznali, że Ja (Deniu) i Crier jesteśmy legitnie rolni i poza podejrzeniami? Mogę pominąć tą część i przejść dalej z rozważaniami?
---
Crier, myślę że jesteś teraz w niebezpieczeństwie jako, że gdybym był wilkiem to uznałbym, iż zabijając ZwiastunSmierci, Yassamet czy Zensuma zmniejszyłbym jedynie pulę potencjalnych podejrzanych. Ty jesteś jawnym kąskiem i Ciebie już i tak nikt nie oskarży więc... rozumiesz prawda? Zadbaj proszę by do mordu zostawić nam wszystkie przemyślenia i tropy jakie tylko masz. Zrobię podobnie bo być może wilk jednak zagra odważnie licząc na to, że moim celem byłaś Ty lub Ryuk. (z 5 osób wybrałem 1 a 2 z tych 5 są już poza podejrzeniami. 3/5 szans na to, że ZwiastunSmierci, Zensum lub Yass są na moim ezo-celowniku. To 60% czyli lepiej niż rzut statystyczną monetą) but still...
---
Nie wiem czy sam przypadkiem nie jestem w stanie wymusić odczytu wiecie jak Jedyny problem jest taki, że pozostałoby nam mało osób głosujących w linczu i jak ktoś słusznie zauważył Szeryfa już by się nie dało przegłosować (to nie przytyk do Yass tylko spostrzeżenie statystyczne).
---
Mord jest do 23:00, ja po pracy idę na siłkę i pewnie wrócę gdzieś po 19:00. Staram się na bieżąco czytać Wasze posty. Wieczorem również postaram się do nich odnieść.
---
PS. Poproszę Wasze sugestie na kim powinienem ustawić znacznik, Waszym zdaniem o ile przeżyję mord. Oczywiście jeśli okaże się, że dana osoba już ma na sobie znacznik to jedynie go potwierdzę.
Wiadomość dodana po 40 s:
PS2. Napisałem do Daffa z pytaniem o możliwość "wymuszania odczytu" Dam znać jak będę coś wiedział.
Offline
Z mojej perspektywy, Denu, twój znacznik powinien być na Zwiastun lub Zenku. Z perspektywy innych graczy raczej na mnie. Zrób, jak uważasz za stosowne~
Offline
Jeśli chodzi o moje przemyślenia, to nie mam ich zbyt wiele (w sensie nowych)
Z perspektywy szerszej i czytając od nowa rozgrywkę jedyne co mogę dodać do Yass to głos na Ryuka - powiedziała, że go zna że starej i spoko, ale w poprzedniej też znałaś Zenka, a jednak zagłosowała na siebie. Huh.
Już nawet pomijając moje podejrzenia i typy najrozsądniej jest zaznaczyć Yass, bo to szeryf i warto mieć podwójny głos na 100% po swojej stronie.
Co do Zwiastun - dalej jej brak głosu, no cóż, dość podejrzany. Teraz się boi bardziej, jak napisała, bo z typów Yass to ona została. Może to czysto krolicza realizacja, może jakaś wyższa metoda, niemniej widzę w niej królika.
Zenek gra podobnie jak zawsze. Oddał głos jako pierwszy w linczu, gdyby był wilkiem to raczej by poszedł za Yass (chyba, że nie widział jej głosu) i sam głos na Denuila w tamtej sytuacji był bezpieczny, bo jednak się rzucales w oczy. Obserwowałabym go, bo nie ma niby czasu, ale może to on?
No swój "największy" typ mam, za wiele już pewnie nie zrobię podczas tej rozgrywki, więc może już w tym poście się pożegnam i podziękuję za grę.
Jak nie zginę, w co wątpię, to się pożegnam jeszcze raz.
Offline
Smuci mnie tylko podwójnie, że oddałaś strzał w Ryuka, w gracza, do którego ja (i chyba kilka osób jeszcze w tym stadzie) zaufania miałam najwięcej.
Prawda. Mogła zrobić strzał w kogoś, kto nie wzbudzał naszego zaufania. Tak to mamy tylko potwierdzenie "o, fajnie, Ryuk NAPRAWDĘ był królikiem, tak jak myślałem"
Przykre to takie
ale byłam ogólnie bardzo przeciwna zabijania małoaktywnych graczy, ponieważ z ich pisania ciężko jest wywnioskować o ich roli czy braku tej roli. Ale cóż, takie życie.
Z tym, że... Chiyo nie była taka mało aktywna. Co nieco wnosiła, także ten "argument" to taki z dupy
Jesteś chroniony, wilki cię nie zjedzą, chyba, że są głupie.
Znaczy, pomijając fakt, że wilczek miałby mało oleju w głowie zabijając Denu, to tak naprawdę jeśli dobrze by wyczaił kogo sprawdza i że nie jest to on, to mógłby zaryzykować. Ale i tak byłoby to głupie i na wielkim farcie
A ja mam ochotę teraz cię powiesić, tylko po to by twoje duchy po twojej śmierci oczyściły nam jedną osobę. Okrutne, ale gdyby nie ilość ludzi, i że mamy ich tak mało - próbowałabym do tego doprowadzić. Chociaż, nie jest to najgłupszy pomysł chyba...
Sorry, ale brzmi to wilczo. Na serio. Tak jakby - mamy ograniczoną ilość ludzi. I nawet jeśli kogoś by to oczyściło, to musielibyśmy się nagimnastykować żeby wilczka i tak znaleźć. Jedyne szczęście by było, gdyby śmierć Denu wyjawiła wilka. No ale tylko wtedy byłoby to w 100% użyteczny lincz
ewentualnie do Denu, tak wiesz, dla pewności czy nie kłamie, a jak nie kłąmie to chociaż oczyściłby jedną osobę.
Gdyby kłamał, to któreś z nas już by podważyło jego "objawienie". Chyba że ktoś z Was stwierdził "hej, poudaję że serio jest ezomezo, a tak naprawdę to ja, ale beczka".
Byłby.
Obecna sytuacja jest 4:1
Czekamy na mord, przed którym nie ma tarczy, więc zostanie 3:1
Jeśli na drugim linczu powiesimy królika, zostanie 2:1
I wówczas wilk ma prawo do mordu, więc zostanie 1:1. A to jest wygrana wilka wg słów Daffa.
Otóż to
Zresztą - przeinaczać «nadać czemuś inny sens niż pierwotnie zamierzony» - czyli też się mylić.
imo nie to samo. Pomylić się można, gdy o czymś nie wiemy, bądź wiemy ale nieświadomie, np poprzez zapomnienie, powiemy nieprawdę. Przeinaczać, to raczej wiedzieć, że tak nie jest, ale próbować przeforsować swoją myśl i oznajmiać jako prawdę.
Z perspektywy szerszej i czytając od nowa rozgrywkę jedyne co mogę dodać do Yass to głos na Ryuka - powiedziała, że go zna że starej i spoko, ale w poprzedniej też znałaś Zenka, a jednak zagłosowała na siebie. Huh.
Jak dobrze pamiętam, tłumaczyła to tym, że się wkurwiła na Szuja i innych za pierwszą rozgrywkę po restarcie, bo wyjebali ją na stryczek za to że mniej się udzielała. I guess that was the truth.
Poproszę Wasze sugestie na kim powinienem ustawić znacznik, Waszym zdaniem o ile przeżyję mord.
Jak na moje - Zwiastun, ja lub Yass. Co ja mogę powiedzieć - wszystkie trzy znaczniki byłyby odpowiednie.
Crier - z wiadomych przyczyn - nie potrzebuje znacznika. Bo twierdzi, że jest myśliwym, a nikt tego nie podważył. No i jestem w stanie jej uwierzyć.
Ale decyzja należy do Ciebie.
Obserwowałabym go, bo nie ma niby czasu, ale może to on?
No nie mam czasu. Pracuję w markecie, mnóstwo kamer, obsługa ludzi, do tego kierownicy i dyrektorzy - no raczej nie miałbym jak zaglądać w trakcie pracy. A w pracy też staram się nie zerkać nawet na zwykłe powiadomienia (messenger itp). Nie wiem, ale wydaje mi się, że w trakcie pracy trzeba wykonywać... Właśnie pracę. To, że ktoś z pracy pisze, to na własne małe ryzyko. No chyba że ma po prostu czas w trakcie. Ja niestety nie mam ;>
Offline
Jedyny problem z wymuszonym odczytem jest taki, że pozostałoby nam mało osób głosujących w linczu i jak ktoś słusznie zauważył Szeryfa już by się nie dało przegłosować bo zostałyby trzy osoby z czego dwie po jednym głosie i jedna z podwójnym a remis oznacza, że Szeryf decyduje kto umiera (to nie przytyk do Yass tylko spostrzeżenie statystyczne). Musimy rozważyć kilka scenariuszy.
Wiemy, że wilki jest w zbiorze (Zensum, Yassamet, Zwiastun).
Wiemy też, że po śmierci mojej i Crier całość również się rozegra w tej trójce.
A więc:
1. Yass jest wilkiem i zostanie odkryta - wilcza wygrana.
2. Yass jest wilkiem ale nie zostanie wykryta - wilcza wygrana.
Już wiecie o co mi chodzi? W scenariuszy gdy jesteście we trzech wilczenie Yassamet przesądza sprawę. Na to że Yass jest wilkiem jest 33,(3)% szans.
3. Yass nie jest wilkiem (66,(6)% szans) i zostaje przeze mnie oczyszczona. Yass ma 50% na trafienie wilka w linczu. => 2/3 * 1/2 = 2/6 = 33,(3)%
4. Yass nie jest wilkiem (66,(6)% szans) a ja oczyszczam jednego z dwóch pozostałych zajączków. 100% na trafienie wilka. => 2/3 * 1 = 2/3 = 66,(6)%
Wiadomość dodana po 26 min 22 s:
Sorry Denu, ale Twój wybuch emocjonalny to był wulkan wołający "PROOOOSZĘ, DAJCIE ŻYYYYĆ
Moja śmierć przed nocą byłaby czystą stratą bo nikogo bym nie oznaczył.
Nieogar Zenek trochę powrócił xD
Jesteś nawet uroczy w tej wersji.
Jak na moje - Zwiastun, ja lub Yass. Co ja mogę powiedzieć - wszystkie trzy znaczniki byłyby odpowiednie.
Tak w ogóle to mam wrażenie, że zacząłeś grać pod koniec bardziej merytorycznie i rzeczowo a mniej emocjonalnie i ofensywnie. Tą wersję Ciebie lubię zdecydowanie bardziej.
---
I oczywiście dziękuję wszystkim za wskazówki. Wezmę je pod uwagę o ile będzie mi dane. Daff powiedział mi, że zezwala na wymuszenie wyników skanu więc, będę mógł kogoś sprawdzić. Oczywiście wstrzymam się z tym aż do mordu bo być może wilczek nas zaskoczy jeszcze niekonwencjonalnym wyborem.
---OFFTOPIC---
Pracuję w markecie, mnóstwo kamer, obsługa ludzi, do tego kierownicy i dyrektorzy - no raczej nie miałbym jak zaglądać w trakcie pracy. A w pracy też staram się nie zerkać nawet na zwykłe powiadomienia (messenger itp). Nie wiem, ale wydaje mi się, że w trakcie pracy trzeba wykonywać... Właśnie pracę. To, że ktoś z pracy pisze, to na własne małe ryzyko. No chyba że ma po prostu czas w trakcie. Ja niestety nie mam ;>
Nie wiedziałem, że pracujesz w markecie O.o Przykro słyszeć. Kiedyś byłem na próbę w Carrefour (hipermarket, ten większy) i rozkładałem towar na pułkach. Praca ciężka, mało przyjemna i klienci którym się wydaje, że jesteś tam tylko po to, żeby im pomagać między alejkami, sprawdzać ceny i obliczać co się bardziej opłaca. Z drugiej strony kierownictwo opierdziela Cię za to, że za wolno ogarniasz alejki. To jednak nie było najgorsze. Była tam taka pani kierownik, i słowo daję jestem pewien, że skończyła co najwyżej zawodówkę (nie obrażając osób po zawodówkach) ale miała takie przekonanie o sobie... Ja byłem dla niej niewidzialny więc miałem spokój ale widziałem jak je**ła innych pracowników, przy klientach, tylko po to by poprawić sobie samopoczucie ich kosztem. To dopiero było przykre w tej pracy. Na szczęście spędziłem tam tylko 4h i więcej moja noga tam nie postała.
No i oczywiście masz rację Zenek, nie każdy może pozwolić sobie na zabawę telefonem w pracy.
Offline
Nie wiedziałem, że pracujesz w markecie O.o Przykro słyszeć. Kiedyś byłem na próbę w Carrefour (hipermarket, ten większy) i rozkładałem towar na pułkach.
To walnę offtopem też. Ja akurat OBI na ogrodzie, doradca klienta. Więc nie mam tylko dokładania towaru, mam kontakt z klientem aktywny. Trochę inna kwestia. Ja jestem przede wszystkim dla klienta, a nie dla dokładania towaru. Niby mała różnica, a jednak - istotna :>
Offline
Wilczki robią swoje a Wy już chyba zupełnie podupadliście na moralach. Wciąż mam nadzieję, że ktoś się odniesie do moich postów i je skrytykuje/pochwali/zaproponuje coś nowego.
Offline
Denu, ja tu zerkam, ale tak prawdę mówiąc nie wiem, jak się odnieść. Do twoich obliczeń za bardzo nie będę się odnosić, bo dywagujesz sobie tam między "Yass wilczy" a "Yass nie wilczy", więc co ja mogę więcej, niż wcinać do tego popcorn? Powszechnie przyjęte na tym forum jest, że deklaracja "nie jestem wilkiem" jest najbardziej wilcza ze wszystkich zachowań.
Osobiście to wolałabym, abyś nie poświęcał się w ogóle. Abyśmy wygrali to w możliwie dużym składzie. I nie, to nie jest na zasadzie "Yass boi się skanu", to jest na zasadzie, że każda osoba myśląca jest w tak niedużej grupie zwyczajnie potrzebna.
-
No i tak po prostu czekam już, aż padnie ten mord. Masz rację w jednym, Crier jest bardziej zagrożona ode mnie, bo o niej wiadomo, że jest czysta. Aczkolwiek ja się też bezpiecznie nie czuję.
(Dłuży mi się fakt, że Daffa daje 48 godzin między linczem a mordem, no ile można wałkować temat linczu, guss...)
Offline
1. MORD
Nareszcie nastaje długo wyczekiwany ruch wilka. Morderca przebywający w waszych szeregach postanawia permanentnie usunąć Crier. Pełniła funkcję Myśliwego.
Pozostali gracze:
- ZwiastunSmierci
- Zensum
- Yassamet
- Denuil
Punkty karne:
- ZwiastunSmierci - 1
Gra toczy się dalej.
Offline
Okej...
W tym momencie złapałam drobną wątpliwość na to, czy Kori dałaby radę w swoim chaosie usunąć gracza, który jest niewinny, ale w nią wierzy. Czy ten ruch nie wydałby się jej zbyt durny, wiedząc, że to ja ją najbardziej podejrzewam, a Zenek już wcześniej na nią głosował.
Denu, jak sądzisz? Pytam, póki jesteś.
Offline
Czyli padło na Crier. No i nie kłamała, że jest myśliwą!
W tym momencie złapałam drobną wątpliwość na to, czy Kori dałaby radę w swoim chaosie usunąć gracza, który jest niewinny, ale w nią wierzy.
Nie wiem, niby tak. Ale byłoby to dobrą dywersją z jej strony. Takie "hej, przecież bym nie wywaliła kogoś kto mnie broni!"
Jak na moje może być wilczkiem. Ale również i Ty mogłabyś nim być
Offline
Post bardzo wygodny Zenku. Nic nie potwierdzający, nic nie krytykujący : >
Offline
Niewiele napisaliście, śmierci Crier chyba się wszyscy spodziewaliśmy - ciężko coś powiedzieć ;v
Nie mam nic do zarzucenia ani potwierdzenia, mój dłuższy post był stosunkowo świeżo. Także - cóż Ci ja rzec mogę xD
Offline
Okey, nie było mnie cały dzień, wczoraj też chyba w ogóle. Znaczy, czytałam, żeby nie było. Ale kompletnie nie mam się jak się odnieść do większości postów. Tyle co wiem jak odnieść się do odpowiedzi Zenka na mój post.
Sorry, ale brzmi to wilczo. Na serio. Tak jakby - mamy ograniczoną ilość ludzi. I nawet jeśli kogoś by to oczyściło, to musielibyśmy się nagimnastykować żeby wilczka i tak znaleźć. Jedyne szczęście by było, gdyby śmierć Denu wyjawiła wilka. No ale tylko wtedy byłoby to w 100% użyteczny lincz
Wiem, że brzmi to wilczo. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jednak była to tylko sugestia. I masz totalnie rację, jeśli Denu nie zaznaczył wilka, to jego śmierć pójdzie na marne, bo zostaniemy Ty, Ja i Yass, czyli Szeryf. Jeśli Yass wilczy to z góry wygrana walka dla niej. A jeśli nie wilczy... To zginiesz albo ty albo ja. A prędzej ja, bo mam wrażenie, że tobie Yass ufa bardziej. Cóż, takie żyćko.
Ale jeśli Denu wskazał odpowiednią osobę i ujawni nam to wilka to myślę, że dalibyśmy radę wygrać. Jeśli to ty jesteś wilkiem, bo jak Yass, która ma podwójny głos, to nie będzie i tak remis, i ona uzna, że ginie ten drugi i wilki znów wygrają.
No, to tyle. I wow, Crier nie kłamała. Znaczy, raczej ktoś by ją ujawnił, że kłamie, ale kto wie. Mogła to być strategia myśliwego. Teraz wiemy, że miała rację. I mogę pisać, że gdybym była wilkiem, to bym zabiła kogokolwiek innego niż myśliwego, ale głupia nie jestem i wiem, że pewnie i tak mi nie wierzycie i sobie zawisnę w następnym linczu. Także życzę miłego wieczorka, ja uciekam się alkoholizować.
Offline
Zwiastunku, próbuję nie postrzegać twojej wypowiedzi, jako wilczej, ale bardzo mi nie idzie. Nie pomagasz xd
Miałam nadzieję na odzew Denu, ale chyba się go nie doczekam. Jutro zaś bardzo mocno mnie nie będzie, więc nie gwarantuję, że będę pisać. Chciałabym zrobić analizę postów Zenka, tylko pytanie, czy starczy mi czasu-
Offline
Jakby - bardzo chętnie bym był aktywny jutro, ale od 10 do pewnie koło 17-18 będę niedostępny, także proszę się nie zdziwić że siedzę cicho ;v
Offline
Przeszłam się po postach Zenka w trasie, ale niestety mi to wiele nie pomogło. Zwróciłam uwagę na to, że jednak Zenek zagłosował na szeryfa na Chi, mimo że uważa ją za nieogara. Jednocześnie pisał, że ma ludzi, których nie widzi na tym stanowisku, ale też, że "będzie zabawnie". Poza tym właściwie nie rzucał podejrzeń, jak tłumaczył, "nikt mu się za bardzo w oczy nie rzucał". Poza tym w większości się z innymi zgadzał, tylko że Zenek często tak gra x.x
Zwiastun gra nieogarnięcie, ma pokrętną logikę i normalnie chciałoby się ją powiesić, ale zaczynam mieć wątpliwości, czy nie ma po prostu metody działania Ryuka. Ryu w końcu w poprzedniej powiesiliśmy za to, jak działał.
Hsss....
Jedno, czy drugie. Mam trudny wybór i mało wsparcia. I obecny deadline, bo potem nie dam rady. Denu mnie zawiódł brakiem pomocy.
Reeee....
Zenek
Sorry bro, ale chwilowo nie podobasz mi się bardziej. W sensie, gra wyważona plus mord, który pasował bardziej do Ciebie.
Niech się dzieje wola nieba...
Offline
Dobra, jestem już i tak, zbliża nam się dzisiaj lincz więc pora porządnie przysiąść do rozgrywki. Wstrzymać konie, muszę się zastanowić jak to zrobić. Wydaje mi się, że istnieje taktyka dająca 100% o ile wszyscy będą współpracować xD
Wiadomość dodana po 09 min 56 s:
Ok, ja dalej nie wiem kto jest wilkiem tak na 100% ale mam swoje 2 typy. W każdym razie pomyślałem, że skoro chcemy opcję bez mojego odczytu, żeby wciąż mieć większość głosów na stole to możemy zrobić to tak (mamy dwa lincze pod rząd):
1. Zlinczować Yass. Jeśli nie jest wilkiem to będzie musiała przekazać tytuł szeryfa mnie.
2. Zrobićź double kill pomiędzy Zensuma a Zwiastun.
Wtedy na pewno wygrają króliczki.
Ktoś jakiś komentarz, protest, zażalenie?
Wiadomość dodana po 13 min 26 s:
Aczkolwiek przyznam, że takie "matematyczne" wygrane pozostawiają niedosyt bo w tym scenariuszu zupełnie nie docenia się umiejętności i przebiegłości wilczków. Inna kwestia, że jeśli zawiodę to będę musiał spojrzeć w pyszczki tych wszystkich króliczków, które zawiodłem i powiedzieć im: "Przegrałem, przepraszam".
Wiadomość dodana po 23 min 41 s:
Ach shit, przepraszam Ryuk. Miałam sytuację 50/50 i spudlowalam.
Oh shit, Crier, coś Ty odjebała
Smuci mnie tylko podwójnie, że oddałaś strzał w Ryuka, w gracza, do którego ja (i chyba kilka osób jeszcze w tym stadzie) zaufania miałam najwięcej.
Skoro noc minęła i zdążyłem zaktualizować znacznik to mogę teraz powiedzieć, że strzał w Ryuka nie był zupełnie nieuzasadniony. Mój pierwszy ezo znacznik wylądował właśnie na Ryuku bo nie byłem jego pewien i chciałem mieć coś na niego. Jeśli to czytasz Crier to nie załamuj się, to był uzasadniony wybór i musisz wciąż wierzyć swojej intuicji!
Offline
Sorry bro, ale chwilowo nie podobasz mi się bardziej. W sensie, gra wyważona plus mord, który pasował bardziej do Ciebie.
Luzik, nie dziwię się.
Choć na moje pokrętna gra Zwiastunki, to pokrętna gra Zwiastunki i jest realne, że wilczkiem mogłaby zostać. No jak nie ona, to zostajesz mi Ty Yass.
podlizywać.
Ok, ja dalej nie wiem kto jest wilkiem tak na 100% ale mam swoje 2 typy. W każdym razie pomyślałem, że skoro chcemy opcję bez mojego odczytu, żeby wciąż mieć większość głosów na stole to możemy zrobić to tak (mamy dwa lincze pod rząd):
1. Zlinczować Yass. Jeśli nie jest wilkiem to będzie musiała przekazać tytuł szeryfa mnie.
2. Zrobićź double kill pomiędzy Zensuma a Zwiastun.
Wtedy na pewno wygrają króliczki.
Taktyka ciekawa i logiczna, jak na to ilu nas zostało.
-
Nie mam za bardzo jak się więcej do Was odnieść, serio. Mam wrażenie, że im mniej graczy jest w rozgrywce, tym ostrożniej wszyscy grają i niby łatwo o błędy, ale ja żadnych takich "mega boom" nie dostrzegłem.
No i taktyka Denuila ma jedno do siebie - jeśli to nie Yass, to na 100% później Denuil zabije wilczka poprzez swoje szeryfowskie możliwości. Jeśli zginę ja lub Zwiastun, a wyjdzie że dalej rozgrywka trwa i Yass wilczy - mamy kolejne wilcze zwycięstwo.
-
Jeszcze chwilę mamy, więc poczekam, może Zwiastun się zjawi i powie nam co myśli o tym planie. Tak jakby najbezpieczniejszy z planów.
-
(jeszcze mi przeszła przez myśli minimalnie ciekawa taktyka, choć trochę bez sensu i nielogiczna: Denu to tak naprawdę zwykły króliczek, a Yass to ezomezo, która nie przyznała, że Denu kłamie po to, by było ciekawiej i żeby nikt nie pomyślał o morderstwie na Denuilu. Tylko jeśli tak naprawdę by było, to bym się trochę zdziwił, bo Yass raczej by przewidziała fakt, że może to być wilczek udający ezomeze. Ale to mówię, minimalnie ciekawa taktyka. Tak jakby ktoś kiedyś chciał ją przeprowadzić)
Offline
Odniosę się szybko do planu w takim razie - brzmi sensownie. Nikt nie napisał, że jest ezomezo, wszyscy ufamy Denu. I raczej prawdziwy ezomezo by się przyznał gdyby było inaczej. W takim razie na chwilę obecną ufam Denu w tym zakresie.
A co do planu to brzmi dobrze. Jest to największa szansa na wygraną. Nawet jeśli Yass okaże się królikiem to nadal mamy szansę jak Yass odda szeryfa Denu.
Offline
Dziękuję wszystkim za Wasze zdania. W takim razie pora bym wziął odpowiedzialność za zaproponowany przez siebie plan - Yassamet, to nic osobistego, więc mam nadzieję, że nie weźmiesz tego do siebie
---
Ciekawy pomysł Zenek, zawsze sądziłem, że jest tylko jeden scenariusz z ujawnieniem roli i nie pomyślałbym, że może istnieć taka alternatywa. Tak czy inaczej tym razem faktycznie jestem Ezomezo.
Offline
Także nie będę jakoś odstawał, skoro Zwiastunka się wypowiedziała. Nothing personal, tradycyjnie głosowałbym za Zwiastunką właśnie, ale jeśli to Yass wilczy - mielibyśmy już króliczą przegraną. Także Yassamet - sorki.
Offline
To nie jest nic osobistego niby, ale chcę jedną rzecz przypomnieć. Rozgrywka się kończy.
Jest nad czwórka.
3:1
Jeśli w tej rozgrywce nie zabijemy wilka, to gra i tak się kończy. Zostanie 2:1, wilk ma mord, zostaje 1:1. Game over.
Ale no... czekamy jeszcze na głos Zwiastuna.
Offline
To nie jest nic osobistego niby, ale chcę jedną rzecz przypomnieć. Rozgrywka się kończy.
Nope. Następny lincz jest do 29.09 do 22. Mord wilczka jest między 22 a 23 tego samego dnia. Po linczu. Nadal mamy szansę na wygraną
Offline