Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Dobrze, to może zacznijmy od samego początku…
Crier, spodziewasz się pytań. Więc zadam je od razu: Dlaczego Kieliszek? Dlaczego tak bardzo chcesz się wyróżniać? No i wiem, że podobne pytanie zadał Sai, ale żebyś lepiej widziała, wolę to napisać drugi
Sai, rozumiem rolę szeryfa, ale nigdy nie uważałem jej za coś niezbędnego. Ale skoro uważasz, że wilk-szeryf prędzej da się złapać to chętnie to zobaczę tutaj, na tym forum.
Powiem Ci więcej! Nowy jest czysty! Nie rusz mi go boś wilk.
To było słodkie :3
Ale skoro wiesz, że jestem niewinny, to znaczy, że jesteś… Szamanem? Tak, to ta rola XD
Skan na mnie nie miał sensu, ale skoro już padł, polecam w następnym zrobić to na Crieru albo Kieliszku. Asuno jakoś mi nie śmierdzi na tyle, by ją skanować.
Offline
Normalnie napisałbym "Skan na Śmierciu", ale w tej grze nie ma kto skanować. Zajebiste zagranie. Zawiśniesz za nie, wiesz? Nie doceniłem Cię.
Offline
I kolejny post od Hanki! O Boże, widzisz i nie grzmisz! Ewidentny błąd że napisałaś ; /
Czemu błąd? Chyba, że chodzi o literówkę to przepraszam. Staram się teraz więcej pisać na RD. Akurat mam czas.^^
Offline
Serio? Nie ogarniam tych waszych ról, a raczej ich nazw. Czytałem, trudno to tak ogarnąć, gdy jeszcze niedawno grałem w coś podobnego ale z innymi nazwami.
Daj mi szansę, to pierwszy mój raz... Rozdziewiczacie mnie xd
Offline
Sai:Crier, czemu Kielon? Dlaczego zasłaniasz się brakiem czasu? Strategia przemykania? Wiem że stać Cię na więcej.
Nie chciałam się podpiąć pod głosowanie na ciebie, nie pasujesz mi na szeryfa, a self-vote'ów też nie preferuje. :>
Zasłaniam się brakiem czasu, bo nie mam czasu?
Przy czym od razu tu ^ odpowiedziałam na pytanie Śmierci.
Also:
Coś strasznie łatwo dałeś się podejść Sai'owi z tym "Powiem Ci więcej! Nowy jest czysty! Nie rusz mi go boś wilk." Trochę dziwne, bo z początku Sai na ciebie delikatnie najeżdżał - jedno zdanie i "ojej, jak słodko".
Also x2:
Kiedy kieliszek pisał, że Sai i Daff się nie różnią? To chyba na samych początkach musiało być.
Offline
Napisałem, że to było słodkie. Czyżbyś się czegoś więcej doszukiwała? Może możliwości, że mu się całkiem oddałem?
Jego tekst zabrzmiał dla mnie słodko, ale to nic nie zmienia. Wierzę mu, ale nie na tyle, by dla niego mordować lub cokolwiek innego, co tylko myślisz.
Offline
dat błąd Śmiercia... tego jeszcze nie grali. XD Niby jesteś nowy, ale w sumie ciężko mi jest przymknąć na to oko... Hm.
No i wiem, że podobne pytanie zadał Sai, ale żebyś lepiej widziała, wolę to napisać drugi
Nie ma takiej potrzeby. Crier nie jest ani ułomna, ani ślepa. xD
Offline
Wierzę mu, ale nie na tyle, by dla niego mordować lub cokolwiek innego, co tylko myślisz.
Taki kumpel z dystansem, fajnie ^ ^ Mam do Ciebie okropnie mieszane uczucia. Albo nie ogarniasz i zjebałeś na wejściu, albo ogarniasz i masz zajebisty start, wilczku. Mówisz że grałeś już w mafię.. . Czekam na dalszą twórczość.
Kiedy kieliszek pisał, że Sai i Daff się nie różnią? To chyba na samych początkach musiało być.
To forum>rozgrywka 114>2 post kielona.
W tym poście pisze też że na niego(jako szeryfa) nie ma co liczyć. W tej rozgrywce zginąłem pierwszym linczu i rozgryzłem Daffa(norma), którego 10x łatwiej rozgryźć od takiej AFczącej Hanki czy przemykającej Crier. Graty dla naszego MG.
Nie chciałam się podpiąć pod głosowanie na ciebie, nie pasujesz mi na szeryfa, a self-vote'ów też nie preferuje. :>
Nie pasuję Ci na szeryfa, a nawet nigdy nim nie byłem. Kieliszek nie sprawdził się w tej roli ostatnio i dobrze o tym wiesz, a ja jestem aktywnym graczem. Może liczyłaś na to że Kieliszek znowu jako szeryf nie będzie głosował i będziesz miała łatwiej, co? No tak, najmocniejszemu nie damy szeryfa, bo lepiej zamordować go, kiedy szaman obroni szeryfa.
EDIT1%
Kielon, popisz się, potrafisz. Zapychacze walisz znowu.
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2016-03-31 22:09:13)
Offline
Sai: Nie pasuję Ci na szeryfa, a nawet nigdy nim nie byłem. Kieliszek nie sprawdził się w tej roli ostatnio i dobrze o tym wiesz, a ja jestem aktywnym graczem. Może liczyłaś na to że Kieliszek znowu jako szeryf nie będzie głosował i będziesz miała łatwiej, co? No tak, najmocniejszemu nie damy szeryfa, bo lepiej zamordować go, kiedy szaman obroni szeryfa.
EDIT1
Stary, aktywny =/= dobry. Po pierwsze.
Po drugie, nie wiem, czy nie zauważyłeś, ale nie chciałam się podpinać. Może cię to zdziwić, ale umiem liczyć i dobrze wiem, że zostaniesz szeryfem, więc like I care. Nie chciałam po prostu swojego głosu oddać na ciebie, bo nie widzę cię w tej roli - tyle. Sure, kieliszek na 100% zostanie szeryfem, geez. : / Tak właśnie myślałam i uświadomiłam sobie, że jednak nie umiem liczyć, no smutno.
Offline
To forum>rozgrywka 114>2 post kielona.
To było 7 rozgrywek temu. Kop dalej, mój ty dzielny archeologu. 29 listopada. XD
Dzisiaj niestety nie jestem w stanie z siebie wyciągnąć, nieprzespana noc robi swoje.
Offline
Do mordu nie dochodzi.
Offline
Nie wiem czy mój post teraz coś wniesie, pewnie tylko narobię sobie wrogów...
Ale skoro nie ma kogoś z taką rolą, że sprawdza role innych (w mafii to policjant, zaś na rd nie wiem jak się nazywa) to... Skąd Gorzelnik miałeś taką pewność, że jestem niewinny? Znaczy dobra, trafiłeś.
Ale jak? ;-; Czyżbyś aż tak wiedział kto jest wilkiem, że innych z łatwością możesz nazwać królikami?
Offline
Szeryfem zostaje Gorzelnik.
Offline
BRAWOOOO SZAMAN! JAPIERDOLE! Huh! Zajebiście.
Emocje opadły.
Po drugie, nie wiem, czy nie zauważyłeś, ale nie chciałam się podpinać. Może cię to zdziwić, ale umiem liczyć i dobrze wiem, że zostaniesz szeryfem, więc like I care. Nie chciałam po prostu swojego głosu oddać na ciebie, bo nie widzę cię w tej roli - tyle. Sure, kieliszek na 100% zostanie szeryfem, geez. : / Tak właśnie myślałam i uświadomiłam sobie, że jednak nie umiem liczyć, no smutno.
Crier, kieliszka widzisz w roli szeryfa? Ostatnio nawet nie głosował.. . I przez to był remis!
No to szeryfimy. Nawet nie wiecie jak się cieszę! Ehh..! Gramy!
Skąd Gorzelnik miałeś taką pewność, że jestem niewinny? Znaczy dobra, trafiłeś.
Ale jak? ;-; Czyżbyś aż tak wiedział kto jest wilkiem, że innych z łatwością możesz nazwać królikami?
Faktycznie, pozbawiłeś mnie tej pewności jednym niewygodnym postem. Myślałem że jesteśmy kumple, ey? Lubię uniewinnać ludzi z dupy, to robi fajne zamieszanie.
Offline
Znaczy dobra, trafiłeś.
Tego akurat nikt nie może być do końca pewien.
Ale jak? ;-; Czyżbyś aż tak wiedział kto jest wilkiem, że innych z łatwością możesz nazwać królikami?
Nah, sam hipotetycznie może być wilkiem. : > Powtarzam : hipotetycznie.
Wiadomość dodana po 02 min 25 s:
Crier, kieliszka widzisz w roli szeryfa? Ostatnio nawet nie głosował.. . I przez to był remis!
Okropne, mam coś takiego jak 'życie zawodowe'... Co prawda tylko na umowę zlecenie, ale jednak. Tak, harowałem wtedy jak wół. Tak, nie przewidziałem tego. Taki lajf.
Offline
Sai: Crier, kieliszka widzisz w roli szeryfa? Ostatnio nawet nie głosował.. . I przez to był remis!
Dobra.. Napisze inaczej.
> wiedziałam, że masz większośc głosów
> NIE CHCIAŁAM ZAGŁOSOWAĆ NA CIEBIE
> głosowałam na kieliszka, bo nie lubie self-vote'ów
> tyle
Gdzie napisałam, że widzę go jako szeryfa? Oddałam głos, bo wypadało na kogoś oddać. Mogłam na Seza, na Śmierć, Hanke. Ale dałam na kieliszka, lol. Nie doszukuj się w tym jakiś intencji.
Offline
Dobra, mogło nie dojść do mordu z trzech, oczywistych dla każdego, powodów:
1. Wilk i szaman wskazali tego samego gracza
2. Wilk nie głosował, bo nie chciał
3. Wilk nie głosował, bo go nie ma/ nie było.
To oczywiste a piszę, bo mi tak łatwiej myśleć.
Gorzała:
Jednym? Tylko jednym? Myślałem, że gram tak, że każdy myśli, iż o ja jestem wilkiem... Miałem tak.
Kumpli lepiej nie mieć, gdy nie jesteś pewien co do jego tożsamości a szukasz mordercy Możemy się wspierać, ale wątpię, byśmy byli kumple.
Kieliszek:
Emmm... Post z dupy o tym, że napisałem do Gorzały, że trafił z moim króliczeniem. Tak, to wniosło wiele...
I nie, nie hipotetycznie a prawdopodobnie. Są ku temu powody, które już podałem. Dobra, powód.
Crier:
Zostaje opcja głosowania na siebie, wtedy nie byłoby gównoburzy o twój głos. Tak jest czasami łatwiej...
Offline
Sai: Crier, kieliszka widzisz w roli szeryfa? Ostatnio nawet nie głosował.. . I przez to był remis!
Dobra.. Napisze inaczej.
> wiedziałam, że masz większośc głosów
> NIE CHCIAŁAM ZAGŁOSOWAĆ NA CIEBIE
> głosowałam na kieliszka, bo nie lubie self-vote'ów
> tyle
Gdzie napisałam, że widzę go jako szeryfa? Oddałam głos, bo wypadało na kogoś oddać. Mogłam na Seza, na Śmierć, Hanke. Ale dałam na kieliszka, lol. Nie doszukuj się w tym jakiś intencji.
Dobra, do Seza nic nie mam, ale właśnie powiedziałaś że wolałabyś zagłosować na Hankę lub nowego niż na mnie, aby się nie podpinać. Okeeeyy.. Nie widzę w tym ŻADNEGO celu, no chyba że jesteś wilkiem. Oświeć mnie bo czegoś nie kumam, wilczku.
Dobra, mogło nie dojść do mordu z trzech, oczywistych dla każdego, powodów:
1. Wilk i szaman wskazali tego samego gracza
2. Wilk nie głosował, bo nie chciał
3. Wilk nie głosował, bo go nie ma/ nie było.
To oczywiste a piszę, bo mi tak łatwiej myśleć.
Gorzała:
Jednym? Tylko jednym? Myślałem, że gram tak, że każdy myśli, iż o ja jestem wilkiem... Miałem tak.
Kumpli lepiej nie mieć, gdy nie jesteś pewien co do jego tożsamości a szukasz mordercy Możemy się wspierać, ale wątpię, byśmy byli kumple.
Kieliszek:
Emmm... Post z dupy o tym, że napisałem do Gorzały, że trafił z moim króliczeniem. Tak, to wniosło wiele...
I nie, nie hipotetycznie a prawdopodobnie. Są ku temu powody, które już podałem. Dobra, powód.
Crier:
Zostaje opcja głosowania na siebie, wtedy nie byłoby gównoburzy o twój głos. Tak jest czasami łatwiej...
Szaman wybronił lub wilkami są [Sez, Hanka, Wiki]. Jeśli wybronił to mamy pewnego królika, bo nie wierzę że Crier lub Kielon ominęliby mord. Kogo mógł bronić? Mnie lub kielona lub bronił siebie(co też bardzo prawdopodobne) i akurat się wjebał. W tym ostatnim wypadku szaman ginie w następnym mordzie.
Offline
Sai:Dobra, do Seza nic nie mam, ale właśnie powiedziałaś że wolałabyś zagłosować na Hankę lub nowego niż na mnie, aby się nie podpinać. Okeeeyy.. Nie widzę w tym ŻADNEGO celu, no chyba że jesteś wilkiem. Oświeć mnie bo czegoś nie kumam, wilczku.
XD To masz problem. Napisałam ci to w każdym poście. Nie będę się kolejny raz powtarzać. Jak nie rozumiesz - wydedukuj.
Śmierć:Zostaje opcja głosowania na siebie, wtedy nie byłoby gównoburzy o twój głos. Tak jest czasami łatwiej...
Utrudnianie sobie życia to moje hobby.
Offline
JA PIERDOLE
Rozpisałem się w chuj i sesja mi wygasła i jak cofnąłem to nie było posta.
Chuj mnie strzelił więc skrócę wypowiedź zachowując jakiś wcześniejszy sens, grr.
Pytanie Zwiastuna odnośnie Sajowskiego zakładania niewinności - jesteście durni jeśli nie zauważyliście jak bardzo to zdanie kipi sztuczną chęcią bronienia się. Wypowiedzcie sobie to na żywo ludzie, "blablabla. No dobra, trafiłeś", jawne kłamstewko no.
Dobra, reszta najważniejsza:
Hanka to Hanka, aczkolwiek pisze że ma więcej czasu i będzie pisała, po czym...nie pisze. Za mało pisze. Nagle wszyscy stracili nią zainteresowanie po ostatnim poście. Czyżby jej plan wypalił?
Kieliszek pisze za mało i jakoś tak nie w jego stylu.
Dalej:
Opcja że szaman z wilkiem trafili tą samą osobę - najtrafniejsza. Dodatkowo szaman raczej chronił samego siebie, to początek rozgrywki gdzie jest wielka niewiadoma i z punktu widzenia szamana, lepiej chronić właśnie siebie. Z wszystkich tu obecnych tylko Wika mogłaby być wilkiem który pominął głosowanie. W takim razie jest już martwa, bo wciąż nie odpisuje i chyba nie raczy, więc nie ma co się nią przejmować.
Lećmy dalej.
Gdyby Hanka chroniła siebie, wilkiem mógłby by być każdy (bo nie bardzo rzuca się w oczy).
Gdyby kieliszek chronił siebie, wilkiem mógłby by być każdy (bo nikt go specjalnie nie atakuje).
Gdyby Crier chroniła siebie, wilkiem również mógłby by być każdy, chyba że Sai by się zainteresował jej zabiciem, ale to raczej mało prawdopodobne, choć już przed mordem się zaczęli najeżdżać nieco, ale mówię Sai by raczej w wyniku emocji/zemsty nie zabijał.
Gdyby Zwiastun chronił siebie, wilkiem mógłby by być Sai (chęć zabicia nowego i to atakowanego ale to wciąż nie w jego stylu myślę) lub Crier (Zwiastun się coś do niej przyczepia).
Gdyby Sai chronił siebie, wilkiem mógłby by być Zwiastun (podstawowy błąd nowego, chęć zabicia tego kto zaraz rozszyfruje to że jest wilkiem) lub Crier (widoczny konflikt).
Odrzucam opcję, że mord został wybrany przypadkowo, bo wybieranie na oślep ofiar jest głupie, a zatem jednocześnie odpada opcja przypadkowego obronienia siebie. Szamanem raczej NIE JEST więc Hanka, kieliszek lub Crier. W obu opcjach zabicia Saia-szamana lub Zwiastuna-szamana pojawia się Crier, co w połączeniu z nieszamanową trójką, stawia ją w najbardziej podejrzanym świetle.
Jak nie ona to raczej kieliszek lub Zwiastun.
Głosuję teraz bo ciężko z czasem jutro może być, meh. Albo po prostu zapominam o tym forum, na normalnym byłoby łatwiej xD
Offline
Sorki, ale dzisiaj jednak musiałam pojechać do Krakowa i przez to nie pisałam. ;]
No dobra... Co do mordu jestem trochę zaskoczona tym, że do niego nie doszło. Większość z Was jest bardziej ogarnięta ode mnie i wie dobrze, kiedy jest mord. Zwykle jak ktoś z Was wilczył mord był. Albo ten ktoś zapomniał albo jest to plan wrobienia kogoś z nas.
Kumpli lepiej nie mieć, gdy nie jesteś pewien co do jego tożsamości a szukasz mordercy Możemy się wspierać, ale wątpię, byśmy byli kumple.
Zależy o kogo chodzi. Jeśli są to dwa wilki to będą ze sobą współpracować.
Hmmm...powiedźcie mi kto jest Wika? Bo widzę, że ktoś jest na liście, ale nic nie piszę.... Chyba, że to jakiegoś innego nicku używa. Jeśli jednak nie to ta osoba może być wilkiem, dlaczego? Nie jest aktywna -> nie doszło do mordu. Chyba, że znowu coś namieszałam. :v
Offline
Głos Seza. Zaskoczenie? Nie. Myślimy podobnie, co bardzo dużo mówi. Głosował już na zapas w poprzednich rozgrywkach jako królik, a skoro zajmuje się nowym forum. Jego rozumowanie jest w miarę logiczne i poprawne. Nie jestem pewien co do jego głosu na mnie, ale mimo wszystko na razie go oczyszczam.
Logicznie. Zastanawiając się kto by kogo zjadł i kto kogo bronił. Zwiastuna to stawia w najgorszym świetle, a mi, mimo wszystko nie chce się w to wierzyć. Skana bym na niego wysłał dla pewności, ale nie ma wróża. Już tłumaczę jak myślę. Kogo zjadłby przeciętny gracz, ten, co gra już minimalnie te 3-4 rozgrywki? Zastanówcie się kogo sami byście zjedli. W pierwszym mordzie byłby to przemykacz, łatwy cel. Nikt nie będzie zjadał szeryfa ani ogarniaczy takich większych (Sezy i i inne kielony). 100%, bo szaman broniłby szeryfa.
1 hipoteza. Wilk to Zwiastun, a szaman bronił mnie lub siebie(w przypadku gdy kielon lub Sez jest szamanem) Nie chciał zjeść szeryfa, bo myślał że to ON będzie broniony, więc zjadł jednego z ogarniaczy, aby nie tracić tempa. Nowy, jedyne wytłumaczenie. Reszta zjadłaby pewniaka takiego jak Crier lub Hanka lub Śmierć. Ich by nie broniono.
2 hipoteza. Wilkiem jest ktoś ze starej stawki i wtedy szaman MUSIAŁ bronić siebie, a wilk przypadkiem sie w niego wjebał. Jest to gorsza opcja, bo szaman nie będzie wiedział kto jest czysty i skazuje go to na śmierć.
Jasno to wyjaśniłem? Chyba wiadomo o co chodzi.
Teraz najważniejsze aby szaman napisał testament z nickiem gracza którego bronił. Nie zapomnij!
Hanka, nic sobie nie zrobiła z mojego postu na temat jej podejrzanej aktywności, co bardzo na +, raczej czysta.
Kielon, Crier i Śmierć, tak jak Sez napisał. Wika odpada, nie liczcie jej już do gry. Jak się pojawi to odjebałbym dla zasady. Wilk przemyka, piszcie więcej.
Edit1%
Kielon, co myślisz o teorii wilczenia Crier lub Śmiercia? Rozpisz się.
Crier, to samo. Kielon i Śmierć.
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2016-04-01 23:50:39)
Offline
Sprostowanie, nie mogę być szamanem, bo nawet nie ogarniałem, że to ta postać jest. A gdybym był wilkiem... Cóż, nie głosowałbym na kogoś z kim mam konflikt, bo od razu podejrzenia poszłyby na mnie. Wybaczcie, ale wiem jak to się kończy. Pewnie nikt by nie był taki głupi... Albo by ktoś był.
Hania, nawet jeśli są dwa wilki to czasami nie współpracują. Albo robią tak, że jeden drugiego wręcz wkopuje i stawia na lincz, aby siebie pokazać w lepszym świetle. Więc też nie zawsze...
Crier już od początku nie podobał się Gorzelnik, nawet wolała na mnie zagłosować niż na niego. Mimo, że mord się odbył- ona nadal ma ten problem. Nadal roztrząsa, podkreśla, że nie chciała się podpinać.
A może się bała, że Gorzała jako szeryf szybko ją ubije? Tak się zarzeka, że zwyczajnie go w tej roli nie widzi, a w końcu, jak ktoś to powiedział (bodajże Sai) to on nigdy szeryfem nie był!
Jak można kogoś nie widzieć w roli, jakiej jeszcze nigdy nie miał?
Przez pryzmat wilczenia? To najprawdopodobniejsza opcja.
Postaram się jutro być przed mordem, chociaż roboty trochę mam. Pewnie wpadnę, dam głos i ucieknę... W niedzielę postaram się wyjaśnić swój głos, a do tej pory będę was czytał.
Offline
Postaram się jutro być przed mordem, chociaż roboty trochę mam. Pewnie wpadnę, dam głos i ucieknę... W niedzielę postaram się wyjaśnić swój głos, a do tej pory będę was czytał.
Bezpiecznie ^ ^ Takie rzeczy ogarnąłeś jak "Nie będę mordował tego, kto mnie podejrzewa"(W sumie to zastanawiam się jak można to ogarnąć, a nie ogarnąć roli szamana. Może specjalnie "Nie ogarnąłeś, czekając na bulwers szamana aby go zjeść), to ogarnąłbyś też to że przed linczem nie wolno się narażać.
Z jednej strony mam odczucie przeceniania twoich umiejętności, a z drugiej niedoceniania. Mieszasz. Teraz wchodzisz na Crier, na którą padł głos. Chcesz szybkiej śmierci Crier prześlizgnąć się do następnej rundy?
EDIT1 INFO
Dziś osiemnaskta u hot osiemnasktki będę od 19 też mnie nie będzie na linczu.
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2016-04-02 09:54:08)
Offline
A gdybym był wilkiem... Cóż, nie głosowałbym na kogoś z kim mam konflikt, bo od razu podejrzenia poszłyby na mnie.
Teraz tak piszesz... Gdyby Sai ci tego nie wytknął, to byś nawet o tym nie pomyślał. : >
Hania, nawet jeśli są dwa wilki to czasami nie współpracują. Albo robią tak, że jeden drugiego wręcz wkopuje i stawia na lincz, aby siebie pokazać w lepszym świetle. Więc też nie zawsze...
Może się mylę, ale chyba jeszcze czegoś takiego tutaj nie było... Chyba, że w formie pokazówki.
Emmm... Post z dupy o tym, że napisałem do Gorzały, że trafił z moim króliczeniem. Tak, to wniosło wiele...
Spoko, wciskaj na siłę dalej kit o tym, jaki to czysty jesteś. Nie mówię, żeś 100% wilk, ale ja bym uważał po prostu z używaniem tekstów typu "dobra, trafiłeś".
Kieliszek pisze za mało i jakoś tak nie w jego stylu.
Czekam na dzień, w którym ludzie przestaną bawić się w wielkich znawców mojego „stylu”…
Hmmm...powiedźcie mi kto jest Wika? Bo widzę, że ktoś jest na liście, ale nic nie piszę.... Chyba, że to jakiegoś innego nicku używa. Jeśli jednak nie to ta osoba może być wilkiem, dlaczego? Nie jest aktywna -> nie doszło do mordu. Chyba, że znowu coś namieszałam. :v
Hanka niby przemyka, ale przypomniała nam o czymś. Dziękujemy?
Dla mnie dużo bardziej prawdopodobne jest, że wilk po prostu olał/zapomniał o mordzie. Albo nawet i o całej grze.
Also Sai : Co do Zwiastuna… to po prostu lekki nieogarniacz. Pamiętam, że był na forum podczas mordu. Czyżby był aż taką pierdołą i zapomniał wysłać mord Daffowi? xD Wątpię również, żeby był aż tak cwany, by go celowo nie wysłać. Chociaż może się mylę. XDD Czas pokaże, w której kwestii.
Crier – u Crier cóż… faktycznie, ten głos na mnie wydaje się być średnio wygodny. Mogła na siebie zagłosować, a ten tekst „utrudnianie sobie życia to moje hobby” … Pytanie tylko – po co? Ja sam oddałem self-vote’a i jakiegoś wielkiego shitstormu nie było. Nie do końca rozumiem też to ciągłe podkreślanie uzasadnienia tego głosu. Ja wiem, że jesteś uparty jak osioł, ale jak na moje to było trochę zbyt żywiołowe jak na Crier. Jakby się czegoś obawiała, czy coś. @@
Okay then, ja bym się schylał ku tej dwójce w pierwszym linczu – Hanka, Wika. Jeśli ta druga wyleci za brak aktywności i okaże się wilkiem to się uśmieję. ;_;
PS.: Szaman też mógł zapomnieć o tym, kogo wybrać do ochrony. Just sayin. Zatem zakładanie, że jednak kogoś obronił jest średnio bezpieczne.
Edit : gówniane odstępy =_=
Ostatnio edytowany przez kieliszek (2016-04-02 15:36:25)
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna