Nie jesteś zalogowany na forum.
<telefon>
1) Wstępnie uniewinniam Zenka. Jakby mu się chciało, to by coś napisał.
2) Sai - nie mam 100% pewności, co miał wywołać Twój post, ale jeśli zniszczyłam Ci prowo, to nie pierwszy ani ostatni raz. c:
3) Właściwie, Sai, czemu nigdy nie podejrzewasz AsunoHany? To pytanie w nawiązaniu do rozmowy Daffa i Asuno.
4) Kieliszku, każdy podświadomie ma swoją specyfikę pisania. Gdybyś "nie miała stylu" to byś albo nie brała udziału w rozgrywkach albo zawsze na siłę próbowała pisać w inny sposób. Tymczasem Twój styl pisania objawia się także w czymś takim, jak roleplay, gdzie zmiany stylu i zachowań są niemalże koniecznością.
5) Ej, a może ja też chcę być pod rytuałem? Egoista Daff :c
Offline
5) Ej, a może ja też chcę być pod rytuałem? Egoista Daff :c
Trzeba było starać się o stanowisko szeryfa w takim razie. :'c
Obronienie szeryfa za pomocą rytuału to rzecz oczywista. Nie widzę sensu w pozwoleniu na zabicie człowieka, którego właśnie wybrano, bo w takim razie mogliście wybrać kogoś innego równie dobrze. Mam zresztą pewien plan. B)
Dobra, czekamy na mord. W międzyczasie dodam, że nie podoba mi się fakt, że Zgorzelnik odpowiada sobie na co chce, wiele rzeczy i spraw pomijając.
Offline
3) Właściwie, Sai, czemu nigdy nie podejrzewasz AsunoHany? To pytanie w nawiązaniu do rozmowy Daffa i Asuno.
Bo jest czysta, cała filozofia.
Obronienie szeryfa za pomocą rytuału to rzecz oczywista. Nie widzę sensu w pozwoleniu na zabicie człowieka, którego właśnie wybrano, bo w takim razie mogliście wybrać kogoś innego równie dobrze. Mam zresztą pewien plan. B)
Nie rób żartów. Jeśli nie zdechniesz, to znaczy że jesteś wilkiem i moje przypuszczenia się sprawdziły.
Dobra, czekamy na mord.
Czemu odpuściłeś przed mordem? Nakłaniasz do pasywności całą ekipę.
"Czekajcie aż was zjedzą" ~Daff
Dawno nie grałeś, co? Potrzebny Ci trening, bo jesteś coraz słabszy jako wilczydło. Jesteś nim ewidentnie, udowodnię to.
Offline
Nie rób żartów. Jeśli nie zdechniesz, to znaczy że jesteś wilkiem i moje przypuszczenia się sprawdziły.
Groźnie. Szkoda, że tych "podejrzeń" nic konstruktywnego nie podpiera, a moje uzasadnienie ma logiczne podstawy.
Czemu odpuściłeś przed mordem? Nakłaniasz do pasywności całą ekipę.
To czemu ty się nie odezwałeś po poście Yass? c: I nie, nie mów, że cię nie było, bo jak pisałem tamtego posta, to byłeś online. Tak więc równie dobrze można powiedzieć, że i ty odpuściłeś. Uuupsss...
Próbujesz znajdować na mnie haki, które to u ciebie są widoczne. Od samego początku. To naprawdę jest śmieszne, SSaj. XD Za tą hipokryzję będę gotów pchnąć cię na linę, bo to wszystko ma charakter mocno desperacki.
Dawno nie grałeś, co? Potrzebny Ci trening, bo jesteś coraz słabszy jako wilczydło. Jesteś nim ewidentnie, udowodnię to.
Jak mi zdradzisz, z czego wyszła ta myśl i rozumowanie dobrze uzasadnisz, to będzie fajnie. Póki co nie widzę koneksji, myśli wyglądają zupełnie oderwanie od siebie.
Offline
Gorzelniku drogi, coraz częściej ta myśl mi się przy Tobie pojawia, więc się nią z Tobą podzielę: Ustaw sobie proszę Macierewicza na avatar. Twoje teorie spiskowe są równie chaotyczne i zawiłe, co jego na temat Smoleńska.
Dlaczego Asuno jest czysta? Uargumentuj. Zanim zawołasz: ja argument co do mojej domniemanej czystości Zenka już wysunęłam.
Rzeknę jeszcze to - zdziwię się, jeśli Gorzelnik zostanie pożarty.
Offline
Popieram Daffa w kwestii tego, że Sai odpowiada jak chce. Do mojego poprzedniego posta się nie odwołał. A szkoda.
4) Kieliszku, każdy podświadomie ma swoją specyfikę pisania. Gdybyś "nie miała stylu" to byś albo nie brała udziału w rozgrywkach albo zawsze na siłę próbowała pisać w inny sposób.
Albo gram po prostu byle jak. :v Chodziło mi o to, że nie mam konkretnego stylu.
Odpowiadając na twoje pytanie, Saiu. Póki co, to ty sam się wkopujesz moim skromnym zdaniem. Do Zenka nic nie mam, bo technicznie mieć nie mogę, za mało pisze, żeby cokolwiek o nim stwierdzić. AsunoHana gra bardzo nijako. Crier właściwie to samo. O reszcie trudno mi cokolwiek powiedzieć. Wybaczcie, ale ostatnio mam cholerne problemy ze snem... (raz prześpię 14h, raz nie zasnę w ogóle :v). Oczywiste jest też to, że skoro Daff napisał, by odprawić na nim rytuał, to wilk wybierze inną ofiarę.
Offline
Groźnie. Szkoda, że tych "podejrzeń" nic konstruktywnego nie podpiera, a moje uzasadnienie ma logiczne podstawy.
Logicznym w huj* jest, że wilk chce mieć ochronę przed atakiem wilków. Pamiętam że panicznie bałeś się skanów. Jak tylko była wyrocznia(czy jakoś tam), to od razu chciałeś nią kierować. Teraz zrobisz to samo. Szaman ma Cię słuchać jak bezwładna marionetka. Nie zdechniesz = Jesteś wilkiem.
To czemu ty się nie odezwałeś po poście Yass? c:
Liczyłem na większą aktywność ze strony innych graczy. Chciałem aby coś więcej zaskoczyło, aby nie wydać swoich planów.
Próbujesz znajdować na mnie haki, które to u ciebie są widoczne. Od samego początku. To naprawdę jest śmieszne, SSaj. XD Za tą hipokryzję będę gotów pchnąć cię na linę, bo to wszystko ma charakter mocno desperacki.
Grozisz mi? To dopiero "charakter mocno desperacki". Czujesz zagrożenie? Tak, jestem Ci na karku. Ostatnio Cię zajebałem, teraz też to zrobię. Tyle że teraz nie będziesz moim mięsem armatnim, a celem.
Gorzelnik napisał/a:Dawno nie grałeś, co? Potrzebny Ci trening, bo jesteś coraz słabszy jako wilczydło. Jesteś nim ewidentnie, udowodnię to.
Jak mi zdradzisz, z czego wyszła ta myśl i rozumowanie dobrze uzasadnisz, to będzie fajnie. Póki co nie widzę koneksji, myśli wyglądają zupełnie oderwanie od siebie.
Pamiętasz jak mówiłem to tajemnej rzeczy, którą robisz jako wilk? Wjebałeś się w jednym z poprzednich postów.
EDIT1###
Dlaczego Asuno jest czysta? Uargumentuj. Zanim zawołasz: ja argument co do mojej domniemanej czystości Zenka już wysunęłam.
Rzeknę jeszcze to - zdziwię się, jeśli Gorzelnik zostanie pożarty.
Znam ją. To ona we własnej postaci. Nie kombinuje, nie kręci. Powtarzam, jest czysta.
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-11-30 23:09:55)
Offline
Przepraszam za lekkie opóźnienie.
ZAMORDOWANA ZOSTAJE CRIER. Postawmy jej znicza, bo czemu nie? [ * ]
Wkrótce pierwszy lincz. Już za 2 dni o 21:00.
Offline
Na prośbę sędziego -> {*}
Wstępnie teraz mogę też wykluczyć Asuno, gdyż ona raczej-na-pewno kierowałaby mord na kogoś z bardzo aktywnej trójki. Zenek odpada - jak mówiłam, dla mnie jest czysty, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że wypadnie za nieaktywność.
Zostaje mi Daff, Gorzelnik i kieliszek. Chwilowo największe podejrzenie mam do tego w środku. Za dużo motania się, tworzenia teorii jeszcze bardziej na siłę, niż ja zapamiętałam. No taki Macierewicz na fazie - lepiej nie umiem tego opisać.
Offline
Logicznym w huj* jest, że wilk chce mieć ochronę przed atakiem wilków.
Pamiętam że panicznie bałeś się skanów.
Skan =/= rytuał. I nie tylko wilk chciałby ochronę od szamana. Powody, dla którego warto było chronić szeryfa, już podałem. Powtarzać się nie zamierzam. Są zresztą cholernie oczywiste.
Jak tylko była wyrocznia(czy jakoś tam), to od razu chciałeś nią kierować.
Kieruję innymi niezależnie od roli własnej, więc to się nie sprawdza.
Liczyłem na większą aktywność ze strony innych graczy.
To samo mogłem napisać, gdy mnie oskarżyłeś po "Czekamy na mord.". XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Ty tak na serio?
Grozisz mi?
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
To dopiero "charakter mocno desperacki".
Udowodnij dokładnie moją desperację, bo zdaje się, że nikt jej nie dostrzega, prócz ciebie. Sporo rzeczy sobie zmyślasz.
Czujesz zagrożenie?
Pisałem wcześniej, że nie.
Ostatnio Cię zajebałem, teraz też to zrobię.
Rzeczywiście masz się czym szczycić. Rozgrywka 102. w twoim wykonaniu to szczyt głupoty i ignorancji.
Tyle że teraz nie będziesz moim mięsem armatnim, a celem.
Zobaczymy. XD Póki co, chwytasz się brzytwy. Nic prócz tego. Twojemu rozumowaniu, dzięki któremu uniewinniasz, zawierzać nie można, bo AsunoHanę oczyściłeś nawet, gdy nie napisała jednego posta. Nie jesteś wiarygodny, sorry. : ) Jedno z najgłupszych posunięć ever.
Wjebałeś się w jednym z poprzednich postów.
Czym niby?
Nie zdechniesz = Jesteś wilkiem.
I co teraz? B) A może specjalnie mnie nie zamordowałeś, by ułatwić sobie lincz na mnie?
Offline
I w sumie cieszę się, że wilk zjadł Crier. To ogranicza mi listę podejrzanych.
Wilczek jest wśród:
- Zgorzelnika
- Yassamet
- kieliszka
- AsunoHany
Istnieje prawdopodobieństwo, iż wśród was jest szaman. Jeśli miałbym to założyć, to szanse na złapanie wilka zwiększają się gwałtownie do 33%. @_@ Great. Jeśli tak rzeczywiście jest, to niech jeszcze się nie ujawnia. xD Jeszcze ma 2. mord do obronienia.
Offline
Czy Asuno ma aż taką loterię w wybieraniu ofiary na mord, że pozostawiłeś ją w gronie podejrzanych?
Offline
Czy Asuno ma aż taką loterię w wybieraniu ofiary na mord, że pozostawiłeś ją w gronie podejrzanych?
Pierwszy mord zazwyczaj jest właśnie loterią. O ile mógłbym się z tobą zgodzić, że Asuno RACZEJ nie zjadłaby Crier, o tyle nie jestem w stanie jej całkowicie uniewinnić na tej podstawie. Nie uzasadnię tego jakoś superlogicznie, ale po prostu mam takie przeczucie, że lepiej tego nie robić, bo mogę się przejechać na całkowitym wywaleniu jej z listy podejrzanych.
Offline
Ach, no dobrze. Po prostu tamta lista wyglądała, jakbyś każdego podejrzewał po równo (albo ja jestem już śpiąca). W sumie... z miłą chęcią się dowiem, co Asuno ma do powiedzenia jako wniosek/przemyślenia po tej dyskusji oraz po tym mordzie. Również miło by było przeczytać takowe podsumowanie Kieliszka.
Zanim zapytacie, dlaczego ja go nie napiszę od razu: Oczy mi się kleją, zaraz idę spać.
Offline
Po prostu tamta lista wyglądała, jakbyś każdego podejrzewał po równo
Owszem, tak to wygląda, ale tak nie jest. Ale rozważam tę listę, bo nikogo z was nie jest w 100% oczyścić, bo po prostu nie mam podstaw, zatem jesteście na liście. O stopniu podejrzewania później napiszę, na razie trzeba jeszcze połapać za słówka i poczekać na głosy do linczu.
Offline
Gorzelnik napisał/a:Logicznym w huj* jest, że wilk chce mieć ochronę przed atakiem wilków.
Udowodnij dokładnie moją desperację, bo zdaje się, że nikt jej nie dostrzega, prócz ciebie. Sporo rzeczy sobie zmyślasz.
Chciałem wywołać presję i widzę że się udało.
Czym niby?
Nigdy Ci nie powiem ;***
Gorzelnik napisał/a:Nie zdechniesz = Jesteś wilkiem.
I co teraz? B) A może specjalnie mnie nie zamordowałeś, by ułatwić sobie lincz na mnie?
Nie mogłeś zginąć, byłeś broniony przez szamana, a nawet jeśli nie, to wilk nie chciał ryzykować utraty mordu. Podwójna osłona.
YASSSSSS
Chciałabym tylko nadmienić, że nie zawsze mogę korzystać z komputera podczas tej rozgrywki, gdyż mój osobisty uległ awarii.
Zenku, bracie, zostań szeryfem, ja Cię proszę.
Na początku Yass się tłumaczy, że jej aktywność będzie marna.
W poście, gdzie Gorzelnik wytknął ci ten błąd taktyczny, nie pisał tego w kontekście Zensuma. Uniknąłeś odpowiedzi, ale ja też w tym poście zapytałam o tę samą kwestię, jest to cytat nr 1. Liczę na odpowiedź na niego.
YaSS czepia się tego, na co znamy odpowiedź. Bije Daffa zza moich pleców.
Zenek zrobi się podejrzany, jak mu się będzie chciało grać.
To mnie załamało ;__; I nic więcej z tym nie zrobisz? Tak na Ciebie liczyłem, Yass.
<telefon>
2) Sai - nie mam 100% pewności, co miał wywołać Twój post, ale jeśli zniszczyłam Ci prowo, to nie pierwszy ani ostatni raz. c:
Niszcząc to prowo okazałaś się być wilkiem we własnej głowie. Nie pomyślałaś o tym, że mogę prowokować Zenka, bo po cholerę? Ty nie szukasz wilka.
5) Ej, a może ja też chcę być pod rytuałem? Egoista Daff :c
Przecież było oczywistością że Ciebie nie zjedzą. Po co to pisałaś?
.
Rzeknę jeszcze to - zdziwię się, jeśli Gorzelnik zostanie pożarty.
Ty jesteś mną w tym mordzie. Nie mogliśmy zginąć. Albo Daff,szeryf, albo łatwy kąsek(Crier,Zenek). Hanka miała większe prawdopodobieństwo zabicia niż my. Ty byś wybrała łatwy kąsek. Ostatnio wilczyliśmy razem, pamiętasz? Wtedy też poszłaś na łatwiznę.
Yass, Daff - Chciałbym usłyszeć co o sobie myślicie.
Zenek - Yass,Daff, proszę.
_________________________________________________________________
A teraz kilka faktów.
Tu jest Wilk [YaSS>Daff>Zenek]
Czyści [Ja,Hanka,Kielon]
Szaman, miałem cichą nadzieję że nie będziesz bronił Daff, Yass ani mnie.
EDIT1(*&^%$ Cytaty ; /
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-12-01 00:39:29)
Offline
Przecież jasno od dawna napisane, że Yass jest podejrzana, co oznacza, że mam ją za potencjalnego wilka. Większych błędów nie popełniła, dlatego nie będzie głównym celem w tym linczu. Przynajmniej na razie. Chciałbym od niej większe posty, ale wiem, że to niemożliwe. [ * ]
Offline
Zaraz odgwiżdżą odjazd, więc napiszę krótko: Sai, nie możesz sprowokować Zenka, bo on tego nawet nie czyta.
Edit z płatnego neta.
Kończę pracę o godzinie 22, w trakcie pracy nie wolno mi używać telefonu. To info jest dla dociekliwych.
Ostatnio edytowany przez Yassamet (2015-12-01 15:30:23)
Offline
.
Wiadomość dodana po 17 min 10 s:
Dobra sorry za wcześniejszy post, ale sprawdzałam czy mi wszystko działa. Nie chciało mi dodawać posta. KURWA JEBANA MAĆ! Wszystko straciłam, co napisałam. -,-
Do rzeczy. Postaram się to ogarnąć, bo wcześniej pisałam i mi się nie dodało.
Kiedyś nawet Zenek został szeryfem. XD Nigdy nie wiadomo, może odkryłabyś w sobie powołanie? W każdym razie próbowałem ci po prostu wytknąć sprzeczność w myśleniu.
Określ się - wolisz głosować na doświadczonego gracza i MU UFASZ czy nie ufasz nikomu?
Głosowanie na siebie jest bez sensu. Wszystko bym zepsuła. Co do pytania wolałabym na głosować na kogoś bardziej doświadczonego. Ja nie mam takiego doświadczenia. Poza tym wiele razy były takie sytuacje, kiedy wybierało się szeryfa i potem te same osoby, które na niego głosowały powiesiły go w pierwszym linczu. Powiem tak... jestem typem obserwatora. kiedy widzę, że posty niektórych są podejrzane to zwracam na nie uwagi. Nie mniej jednak zdarzyła się jedna rozgrywka, kiedy Ty Daffi byłeś szeryfem i jednocześnie wilczyłeś.
Hanka czysta jak poranna kropelka rosy.
Aha. xD Czuje się dziwnie speszona i zawstydzona zarazem. xD Nie no w pewnym sensie to miłe, ale była jedna rozgrywka, gdzie Sai uważał, że jestem niewinna, a potem okazało się, że wilcze. ;]
Crier R.I.P. Co mogę powiedzieć. Jestem przede wszystkim zaskoczona, że tak szybko doszło do mordu. Sądziłam, że mord będzie dopiero przy linczu i takie wtf. xd Tak szczerze to jestem lekko zaskoczona, że wilczydła zdecydowały się zabić właśnie ją. ;d Sądziłam, że to będzie Daff albo Ssaj bo Yass, czyli najbardziej aktywna trójka. Dlatego mam dwie teorie z tym związane.
1. Wilki wybrały Crier, bo chcą skłócić ze sobą Daffa i Ssaja tak, że dojdzie do podwójnego linczu.
2. Ktoś z Was wilczy (mówię o waszej trójcę), bo mi trochę cuchnie, że wilki nie zabiły najbardziej aktywne i ogarniające grę osoby. Chociaż, co do wilczenia Yass mocno się zastanawiam.
Oczywiście to jest tylko zarys mojej teorii. Nie musi to być prawda. Jestem ciekawa waszej dalszej konwersacji. ;d
Edit. Sorki, ale mój komp mnie mocno wkurwia i czasem z sam siebie podczas pisania dodaje post, którego nie zdążyłam napisać. -,-
Ostatnio edytowany przez AsunoHana (2015-12-01 17:21:36)
Offline
Oh well. Cóż mogę o mordzie powiedzieć? Od siebie dodać mogę tylko to, że zastanawia mnie jedno... Skoro miał paść ktoś mniej aktywny, to czemu nie np. ja albo Zenek? Stawiam na to, że wybór był mocno losowy, a nawet nieco niechlujny. Zatem mógłby być to ktoś mniej ogarnięty. ~ Powtarzam : mógłby.
Głosowanie na siebie jest bez sensu. Wszystko bym zepsuła.
Skoro tak, to czemu np. Daff albo Gorzała głosowali na siebie? Trochę więcej wiary w siebie, dude.
Czyli Zenek na razie odpada, zostaje zatem... Hanka? : D Aczkolwiek nie podoba mi się zachowanie Saia.
Powiedz mi, dlaczego tak się uwiesiłeś na Daffodilu? Może dlatego, że chciałbyś go nie przyłapać na wilczeniu, a ubić jako wilk? Niekoniecznie w mordzie, a np. spróbować przeforsować lincz na nim.
Offline
1. Wilki wybrały Crier, bo chcą skłócić ze sobą Daffa i Ssaja tak, że dojdzie do podwójnego linczu.
W razie remisu wilk wybiera, kto ma zginąć, więc podwójnego linczu w starym rozumieniu nie ma.
Nie podoba mi się fakt, że Asuno tak otwarcie ogłasza brak znajomości zasad, mimo że już grała parę razy na tych samych regułach. >.> Nieogar udawany? Możliwe. W końcu wilk nie byłby na tyle nieogarnięty by nie wiedzieć, że wybiera w linczu itd. Nice try, Hanka.
Offline
Powiedz mi, dlaczego tak się uwiesiłeś na Daffodilu? Może dlatego, że chciałbyś go nie przyłapać na wilczeniu, a ubić jako wilk? Niekoniecznie w mordzie, a np. spróbować przeforsować lincz na nim.
A kto ma to zrobić jak nie ja? Pomyśl. Lincz na Daffie to dobry pomysł. Dzięki temu grono podejrzanych będzie węższe do jednej osoby i na 100% będzie wiadomo że to nasza kochana SS ma ostre kły tym razem. Ale po co psuć Daffowi staty?
Ja jestem czysty, Hanka też. Kielon, ćpun się pozornie obija, a Zenek nas olał ciepłym moczem. YaSS na odstrzał, sory.
Offline
<komputer ojca>
Chciałem wywołać presję i widzę że się udało.
Nie udało.
Na początku Yass się tłumaczy, że jej aktywność będzie marna.
Idę o flaszkę, mój drogi, że gdybym tego nie napisała na początku, to wczoraj i dziś wysunąłbyś argument o mojej niskiej aktywności, która "nie wpasowuje się w mój króliczy styl". A jeśli nie Ty, to zrobiłby to Daff.
To mnie załamało ;__; I nic więcej z tym nie zrobisz? Tak na Ciebie liczyłem, Yass.
A co mam zrobić? Spamować mu na fb, żeby czytał i pisał w grze? Przecież kontakt między graczami ws. gry poza grą jest zabroniony, naruszyłabym zasady, to po pierwsze. Po drugie: Nawet jeśli bym to zrobiła, wątpię w swój skutek, gdyż znam rangę bratowego "Nie chce mi się". Jak mu się nie chce, to nie ma mocnych, by on się wziął do tej czynności.
Na starej edycji grał aktywniej, bo i ról było więcej - a to wynikało z większej ilości graczy. Zenek nie musiał być szarakiem, mógł być np. myśliwym, sama ta świadomość dawała mu chęć do gry. Wiem, bo gadałam z nim wielokrotnie po grach. Tutaj tego nie ma, to i Zenek znika bardzo często.
Moja opinia o Daffie?
Mieszana. Z jednej strony gra dość logicznie, w czym stanowi niemal idealne przeciwieństwo Ciebie, drogi Gorzelniku. Gdybym go nie znała, zaufałabym mu zapewne od razu, jednak na samej tej edycji już dwukrotnie popełniłam ten błąd. Daff, tak samo jak ja, wybiera ofiarę wygodną dla wilka - taką, którą każdy jako wilk mógłby wybrać. Taką ofiarą była właśnie Crier. Jedynym argumentem, który mami moją intuicję jest to, że dwoje innych graczy zachowuje się nieco bardziej wilczo od niego, więc mam do wyboru: albo iść w kierunku tej dwójki albo atakować Daffa. Obie możliwości nie podobają mi się ani trochę. Co do tej dwójki, odniosę się niżej, jeśli pozwolisz.
Chciałbym od niej większe posty, ale wiem, że to niemożliwe. [ * ]
Przy dobrych wiatrach jutro zadzwoni do mnie serwis, przy tych gorszych może w piątek, a jeśli będzie bardzo źle, to nie wiem kiedy. Sama chciałabym pisać więcej i komentować, ale z telefonu cytowanie i odpisywanie jest masakryczne. Wchodzę na kompa ojca tak często, jak mogę.
Crier R.I.P. Co mogę powiedzieć. Jestem przede wszystkim zaskoczona, że tak szybko doszło do mordu. Sądziłam, że mord będzie dopiero przy linczu i takie wtf. xd Tak szczerze to jestem lekko zaskoczona, że wilczydła zdecydowały się zabić właśnie ją. ;d Sądziłam, że to będzie Daff albo Ssaj bo Yass, czyli najbardziej aktywna trójka. Dlatego mam dwie teorie z tym związane.
1. Wilki wybrały Crier, bo chcą skłócić ze sobą Daffa i Ssaja tak, że dojdzie do podwójnego linczu.
2. Ktoś z Was wilczy (mówię o waszej trójcę), bo mi trochę cuchnie, że wilki nie zabiły najbardziej aktywne i ogarniające grę osoby. Chociaż, co do wilczenia Yass mocno się zastanawiam.
Oczywiście to jest tylko zarys mojej teorii. Nie musi to być prawda. Jestem ciekawa waszej dalszej konwersacji. ;d
Tak jak Daffowi, mi też nie podoba się twoja nieznajomość zasad. Jeno on pisał to w kontekście wilczenia, ja jestem bardziej skłonna stwierdzić, że jesteś niewinna, a ta niewiedza jest godna nagany. Przejrzyj w wolnej chwili, co Gale napisał, proszę.
1) Wilk wybierając kogokolwiek doprowadzi do kłótnie Saia i Daffa, a właściwie - to nie on do tego doprowadza, bo oni sami się kłócą.
Daff - tak przy okazji, ja myślę, że w tej teorii Asuno właśnie o to chodzi. Gracze zacznęliby głosować raz na jednego, raz na drugiego i doszłoby do multi, na czym wilki by słodko skorzystały.
Niemniej, jak mówię, tego nie trzeba wywoływać, ta sprzeczka trwałą w najlepsze jeszcze przed mordem. Trochę teoria, jak dla mnie - mocno naciągnięta.
2) Ja również rozpatruję wilka najbardziej między Daffem i Saiem, tyle mogę powiedzieć. Jest nas dwie, więc jest szansa, że jest to prawdopodobne.
Oh well. Cóż mogę o mordzie powiedzieć? Od siebie dodać mogę tylko to, że zastanawia mnie jedno... Skoro miał paść ktoś mniej aktywny, to czemu nie np. ja albo Zenek? Stawiam na to, że wybór był mocno losowy, a nawet nieco niechlujny. Zatem mógłby być to ktoś mniej ogarnięty. ~ Powtarzam : mógłby.
Niepokoi mnie ten bardzo ogólny ton wypowiedzi na temat mordu. W swoim poście prosiłam też, byś się odniosła do postów, które już padly, chciałam usłyszeć takie jakby podsumowanie twoimi oczyma. Nie widzę go. I to niepokoi mnie jeszcze bardziej...
Później widzę jeszcze subtelny atak w stronę Saia. Mało. Bardzo mało mi Ciebie w tej grze, Kieliszku. I to już nie mówię o częstości wysyłania postów, ale o ilości przekazywanej treści do gry. Wydawało mi się przed grą, że cieszyłaś się na nią, teraz zachowanie zdaje mi się zgoła ku temu przeciwne. A to mnie mocno dziwi i w moich oczach stawia Ciebie w świetle podejrzenia na równi z Saiem.
Ja jestem czysty, Hanka też. Kielon, ćpun się pozornie obija, a Zenek nas olał ciepłym moczem. YaSS na odstrzał, sory.
Ośmielę się zasugerować, że jedynie w swoich oczach jesteś czysty. Powiedz mi, dlaczego wybieliłeś Kieliszka? Bo Daff tak powiedział?
Podsumowanie z mojej strony? Wszak obiecałam.
Z jednej strony mam Saia i Kieliszka, oboje mi się nie podobają. Sai popada w manię, jednak popadał w nią też w innych grach. Ciężko mi stwierdzić, czy jej wzmożona ilość (nie bójmy się tego stwierdzić, Sai rzuca się w tej rozgrywce o wiele mocniej, niż w innych) jest spowodowana wilczą rolą, czy też tym, że dawno nie brał udziału w grze na tym forum. To może być czyste wygłodzenie. Kieliszek zaś strasznie mało, strasznie ogólnie pisze. Nie potrafi się określić, wręcz mam wrażenie, że celowo unika postawienia swej opinii jasno. Ilość informacji i pytań od niej też jest niezwykle niewielka. Zastanawia mnie - dlaczego?
Z drugiej strony mam Daffa, który, tak jak pisałam: Gra logicznie, ale zaufanie mu nie zawsze się sprawdza. Nigdzie się nie objawił jako wilk, ale to może być po prostu przemyślana taktyka. Nie wiem, co mam z nim zrobić, muszę sobie przeliczyć, ile linczów mamy na odnalezienie winowajcy.
Jutro o godzinie 21 będzie lincz, sama też muszę przemyśleć, kiedy uda mi się wysłać głos. Pewnie tuż przed linczem, bowiem kończę pracę (chyba - muszę zerknąć) o godzinie 20.
Zenek czysty, Hanka raczej też. Opinię na swój temat pozostawię Wam.
Dobranoc Państwu.
Offline
Drukuję kartki, trzeba się jeszcze upewnić. To będzie czyste wejście.
Odpowiadając na pytanie.
Ośmielę się zasugerować, że jedynie w swoich oczach jesteś czysty. Powiedz mi, dlaczego wybieliłeś Kieliszka? Bo Daff tak powiedział?
Żebyś starała się zeżreć Daffa w bitwie słownej i przyłączyła się do linii frontu przeciw niemu. Trochę za mało na niego bluzgałem, cholera. Im mniej mamy podejrzanych, tym bardziej powinni się nie lubić, obijać(jak wejście Kielona we mnie. Tak symbolicznie, utrzymując moją pozycję złego.).
Moja prawdziwa lista podejrzanych wygląda nieco inaczej niż podawałem ];) Po audycji powinienem wytoczyć ciężkie działa.
EDIT1%%#$
btw.Jak wygra Zenek albo Kieliszek to się nie liczy. Ukrywanie słabości brakiem aktywności jest żałosne.
Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-12-02 01:04:52)
Offline
A kto ma to zrobić jak nie ja? Pomyśl. Lincz na Daffie to dobry pomysł.
Czemu dobry pomysł, skoro dalsza część twojej wypowiedzi jasno wskazuje, że za wilka masz YaSS? Królik ma wieszać wilki. Nie wiem, chcesz mnie powiesić dla satysfakcji? By uskutecznić sobie samofap? Pokazać, że jesteś lepszy? o.o Jprdl, co za ambicje.
Nie podoba mi się w YaSS fakt, że zaczyna już świrować. : > Naciągane wnioski, przypuszczenia są jej cechą wilczą, a widzę, że trochę takich rzeczy wokół mnie z jej strony się zbiera. Oczywiście pod pozorami paniki, żeby nie było. O ile twoje uzasadnienie na np. kielona można zrozumieć, o tyle argumentów z twojej strony na mnie już nie kupuję, bo niepewność wobec mnie wychodzi z intuicji, a dobrze wiesz, co o takim czymś sądzę. Trochę to na wyrost - argumenty byle jakie, takie, żeby tylko były, bo wtedy nikt się nie przyczepi, że bezpodstawnie podejrzewasz/wieszasz.
Daff, tak samo jak ja, wybiera ofiarę wygodną dla wilka - taką, którą każdy jako wilk mógłby wybrać. Taką ofiarą była właśnie Crier.
Ale nie sądzisz, że logiczne jest, że każdy wilk wybierze wygodną ofiarę? Myślisz, że któryś wilk zamordowałby kogoś, wiedząc, że śmierć zjedzonego z automatu spowoduje śmierć jego? Zresztą dziwnie masz poprowadzone masz rozumowanie. Skoro Crier to gracz, z którego każdy wilk zrobiłby ofiarę, to Daff jest podejrzany (tylko dana jednostka), bo już raz u niego to widziałam. Trochę sprzeczności w tym, co piszesz. Przynajmniej tak to zrozumiałem. Jeśli miałaś coś innego na myśli, to mnie popraw.
Gracze zacznęliby głosować raz na jednego, raz na drugiego i doszłoby do multi, na czym wilki by słodko skorzystały.
Zależy. Jeśli wilk jest cwany, to skorzysta przy pewnej opcji. Jeśli nie dostrzeże tej opcji, to straci, i to dużo. Generalnie lepiej byłoby dla wilka właśnie do remisu nie doprowadzać. Można by się nawet pokusić o przypuszczenie, iż SSaj tak napiera namiętnie na mnie, by właśnie do tego remisu nie doszło. Jako wilk chciałby temu zapobiec. Na podstawie moich obserwacji jestem w stanie stwierdzić, iż gracze bardziej koncentrują się na tym graczu, który przetrwał remis, niż na tym, który tak jakby samodzielnie posłał kogoś na stryczek. Ludzie zazwyczaj chcą wiedzieć, dlaczego X nie padł, a Y tak. Wtedy przez umysł przewijają się różne kwestie i często dochodzi do tego, że przynajmniej jeden gracz chciałby powiesić Y. : > Taki tam fakt. Nazwijmy go faktem #1. Może kiedyś będą następne.
btw.Jak wygra Zenek albo Kieliszek to się nie liczy. Ukrywanie słabości brakiem aktywności jest żałosne.
Najgorsze jest to, że każdy ma swój własny sposób na wygraną i nie można mu tego sposobu zabronić, jeśli jest zgodny z zasadami. Sam nie lubię, jak wilczek jest cichy i przemyka, ale jeśli kielon bądź Zenek wygra, to trzeba będzie to po prostu uszanować, bo wygrana będzie się liczyć z punktu widzenia gry i mechaniki. Aczkolwiek na ich miejscu taką wygraną nie byłbym usatysfakcjonowany.
Ech, późna godzina. Jeśli coś zostało niezrozumiale napisane, to zwrócić mi uwagę. Sparafrazuję, jeśli zajdzie potrzeba.
Well... dzisiaj leci Zgorzelnik, o ile nikt go nie wyprzedzi wilczością jakimś wyjątkowo niezgrabnym postem. Jak wrócę z uczelni, to przedstawię argumenty. Jeśli niewinny, to następnie Yass bądź AsunoHana, na końcu ewentualnie kielon. Jej skrajna nieaktywność zaczyna mnie niepokoić, bo przypomina balansowanie na granicy odjebania za nieaktywność albo przemykanie. M.in. przez to podejrzenia wobec niej zaczynają rosnąć.
Offline