#76 2015-03-29 22:40:02

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

Albo Sai serio ma szamana i jest jak mówi, albo po prostu wilczy z Dago lub Kieliszkiem. Sama nie wiem co o tym myśleć mało tam kontretów, dużo rzeczy w które trzebaby uwierzyć na słowo. Skoro nie wszystkich z tej listy podejrzewasz Ty to kogo podejrzewasz najbardziej prócz Yass, jako osobę która mogłaby być drugim wilkiem?

Wiadomość dodana po 03 min 22 s:
I nawet jeśli jesteś szamanem i broniłeś Dago nie znaczy to, że w ogóle wilk go zaatakował, bo jak dużo osób stwierdziło(w tym sam Dago), że wilk mógł nie wysłać głosu. Gdyby wilkami byli Dago i Ook taka możliwość jest. Albo specjalnie nikogo nie mordowaliście z Dagiem, zeby wymyślić tą bajkę.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Albo Sai serio ma szamana i jest jak mówi, albo po prostu wilczy z Dago lub Kieliszkiem. Sama nie wiem co o tym myśleć mało tam kontretów, dużo rzeczy w które trzebaby uwierzyć na słowo. Skoro nie wszystkich z tej listy podejrzewasz Ty to kogo podejrzewasz najbardziej prócz Yass, jako osobę która mogłaby być drugim wilkiem?

Ook, tak jak napisałem. Ty zaraz za tą ekipą się klasujesz. Zabrałaś się do roboty i to mi się podoba. Niestety, podjebałaś wiele przemyśleń od naszego typowanego wilczka. Zastanawiam się, czy wzmacniasz jej argumenty, czy nie wymyśliłaś nic swojego. Co myślisz o Yass po moim poście?

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

Wesz,  argumenty w sumie sama dałam a po tym odniosłam się do tego co napisała Yass. Dago zachowuje się dziwnie i strzela mi hipokryzjami, nic dziwnego, że go podejrzewam.

Co do tego co teraz myślę o Yass to serio nie wiem co, bo nie wiem czy wierzyć Tobie czy jej. Gdybym mogła mieć pewność, czy mówisz prawdę czy kłamiesz to w zależności od odpowiedzi zagłosowałabym na jednego z Was. Odpowiedź dałaby mi śmierć Dago, ale nie wiem czy ryzykować utratę królika. Namieszałeś mi w głowie i nie wiem czy manipulujesz czy chwytasz się ostateczności. Już gdy pisałam swojego posta to założyłam, że jeśli nie  Dago i Ty/Ook to Yass i Kieliszek/Kive. Dalej nie rozumiem twojej motywacji do uniewinnienia Kive, ani tego, że tak prędko uniewinniasz Dago, to mi do Ciebie nie pasuje, grasz inaczej i bardziej ryzykownie niż Ty... Sama już nie wiem czy Ty serio się wystawiasz wilkom, czy wierzysz, że uda nam się je wybić w tych dwóch linczach i stawiasz wszystko na jedną kartę... To zbyt wiele na mój dziś zmęczony umysl, muszę to przemyśleć. Jestem ciekawa co Yass na to.

Wiadomość dodana po 02 min 23 s:
+ zastanawiam się czemu Yass miałaby zrzucać winę na Ook jeśli wilczą razem... żeby się wybielić bo oskarża wilka, który pewnie odpadnie za nieaktywność? Jedyny powód jaki w tym widzę.

Yassamet

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 372

Odp: 101

Postaram się, by mój post był obiektywny wobec Saia. Dlaczego - ponieważ jeśli zacznę się sprzeczać z Saiem, reszta niewinnych graczy pomyśli, że wilk jest pomiędzy jednym z nas i będzie się zastanawiać, które z nas jest wilkiem. Sai już wcześniej mi się wybielił, czy jest rzeczywiście szamanem - nie wiem, ale winy w nim nie widzę. Wolę uniknąć sytuacji jak z jednej z ostatnich rozgrywek na starej edycji - gdzie Gauzis i Daff się pożarli bardzo ostro, a wyszło na to, że oboje byli niewinni.

W sprawie zwrócenia uwagi na szamana - okej, przyznaję, że o poście Zu zapomniałam, ale u Saiado końca nie rozumiałam, w jakim aspekcie jest sformułowanie "dobra robota". Thx za wyjaśnienie, zwracam honor Dago i Saiowi.

Saikuna dalej szukam i znaleźć nie mogę ... A! No tak! Odpowiedział! "kive, yass albo mnie"... Przecież to akurat jest oczywiste że kive, ciebie lub saia. taka odpowiedź to brak odpowiedzi.

Czy ja wiem, czy takie oczywiste? Z tego, co pisze Sai później, ofiara nie był wybierana z tej puli, więc moim zdaniem wyrażenie "żadna odpowiedź" tu nie pasuje.

Oto i wasz oczekiwany post.
Na początek kilka faktów. Jestem szamanem.  Ochroniłem Drago przed mordem.
Podejrzani :
- Kivesan
- Zuzu
- Ookami
- Yassamet (Nie skanować)
- Kori
Uniewinniam :
- Dago
- SaiKun
- Kieliszek

Czy dopisek "nie skanować" ma sugerować, że chcesz mnie w tym linczu powiesić?
Chciałabym Ci tylko sprostować myślenie - wróżbita nie może wykonać skanu do linczu. Na skan ma czas pomiędzy godziną 21:00 (moment linczu) a 22:00.

Podejrzewałem, że wilczki będą starały się zjeść osobę, której bym nie bronił, a której śmierć wskazywała by winą na kogoś takiego jak ja. Nie udało się ;*. Świadczy to o tym, że w gronie wilków musi być doświadczony lider, taki jak Yass czy Kiveś. Myślę, że spokojnie na tą chwilę mogę im dać 100% na to, że któryś z nich jest wilczkiem, a nawet alfą. Yass zrobiła ostry wjazd na Drago, co mówi nam, że najprawdopodobniej szukała szamana, który go obronił. Szaman powinien zaciekle bronić go i w ten sposób by się wydał. Agresywne zagrania naszej wilczycy, świadczy o tym, że może ona być alfą. Dużo razem z Kori spamiła, miało to na celu zyskanie sojusznika, który bezmyślnie by za nią podążał. Kieliszek nie była by w stanie podejrzewać Yass, więc kolejny głos ma w garści. Możliwe, że wilczy z nieaktywną Ook. Chciała ją wkopać i zyskać dzięki temu "nietykalność".

Zauważ, że zrobiłam też ostry wjazd na Dago w poprzedniej grze. Byłam wtedy niewinna. Poza tym, Sai, znasz mnie, "ostry wjazd", jak sam to ująłeś, jest u mnie rzeczą naturalną, tak samo zachowałam się np. do AsunoHany w tej samej grze, gdzie Daff wkopał Gauzisa.
Nie chcę się bronić, pokazuję Ci tylko Twoje niedopatrzenie.
"Dużo razem z Kori spamiła" - gdzie? Masz na myśli te 3 (słownie: TRZY) posty na stronie 2 i jeden gag na stronie 3?
Zauważyłam Ook, bo byłą wymieniona w punktach karnych, nie ruszałam tematu, zanim ona się nie wypowie. Też zaczynam podejrzewać, że odpadnie za nieaktywność.
Spuentuję to następująco: chcesz, to mnie wieszaj, sam na tym stracisz.

Pozostawiam tego posta do wglądu, idę przejrzeć posty i pomyśleć nad każdym z graczy. Padnie mój post dający moje przemyślenia wobec każdego, jednocześnie proszę, by każda osoba (łącznie z nieogarniającym Kieliszkiem), która jeszcze nie przeanalizowała wszystkich, zrobiła to.

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 101

Odnosząc się zarówno do poprzedniego postu, jak i następnego...
Sai, co rozumiesz przez "sposób" pisania? Tak mnie to trochę ciekawi.

No i widzisz - już mnie ktoś podejrzewa (Zuzu), choć w sumie ja nie widzę w tym sensu. Czemu niby wilczę wg ciebie, Zuzu? Dlatego, że mało się udzielam? Czy po prostu dlatego, że Sai uznał mnie za niewinną osobę? A pewnie i jedno i drugie? Otóż pozwól, że rozwieję twój tok rozumowania - nadal nie do końca rozumiem tą grę, dlatego boję się napisać coś więcej. Nie chcę palnąć jakiegoś głupstwa. Mimo wszystko, uważam, że Sai słusznie umieścił mnie na tej drugiej części listy.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Wesz,  argumenty w sumie sama dałam a po tym odniosłam się do tego co napisała Yass. Dago zachowuje się dziwnie i strzela mi hipokryzjami, nic dziwnego, że go podejrzewam.

Co do tego co teraz myślę o Yass to serio nie wiem co, bo nie wiem czy wierzyć Tobie czy jej. Gdybym mogła mieć pewność, czy mówisz prawdę czy kłamiesz to w zależności od odpowiedzi zagłosowałabym na jednego z Was. Odpowiedź dałaby mi śmierć Dago, ale nie wiem czy ryzykować utratę królika. Namieszałeś mi w głowie i nie wiem czy manipulujesz czy chwytasz się ostateczności. Już gdy pisałam swojego posta to założyłam, że jeśli nie  Dago i Ty/Ook to Yass i Kieliszek/Kive. Dalej nie rozumiem twojej motywacji do uniewinnienia Kive, ani tego, że tak prędko uniewinniasz Dago, to mi do Ciebie nie pasuje, grasz inaczej i bardziej ryzykownie niż Ty... Sama już nie wiem czy Ty serio się wystawiasz wilkom, czy wierzysz, że uda nam się je wybić w tych dwóch linczach i stawiasz wszystko na jedną kartę... To zbyt wiele na mój dziś zmęczony umysl, muszę to przemyśleć. Jestem ciekawa co Yass na to.

Wiadomość dodana po 02 min 23 s:
+ zastanawiam się czemu Yass miałaby zrzucać winę na Ook jeśli wilczą razem... żeby się wybielić bo oskarża wilka, który pewnie odpadnie za nieaktywność? Jedyny powód jaki w tym widzę.

Drago jest niewinny, już to pisałem. Chcesz zajebać niewinnego króliczka, aby dowiedzieć się, czy mam dobre intencje? I napisał to nasz szeryf? Gdybym był wilkiem, to nie ryzykował bym tak mocnego zagrania jak udawanie szamana, gdy prawdziwy by był obecny i bronienie swojego towarzysza. To jak poddanie gry. Nie uniewinniam Kiva! Czytaj ze zrozumieniem. Bardziej ryzykownie niż ja? To za sprawą roli, którą dostałem. Mam dwa lincze i zamierzam je w pełni wykorzystać. Jeszcze raz powtarzam, że Draguś to 100% królik. Opcja z nie głosowaniem odpada. Mamy dwóch wilczków i nie chce mi się wierzyć, aby żadnemu nie chciało się zjadać darmowego króliczka.

Wiadomość dodana po 10 min 50 s:

Spuentuję to następująco: chcesz, to mnie wieszaj, sam na tym stracisz.

Nie będziesz się bronić? Myślisz, że reszta teraz mnie będzie słuchać? Wypowiedzi się o Drago. Kogo teraz podejrzewasz?

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

To błąd w nicku, chodziło mi o Kieliszka a nie Kive, wybacz, moja wina, za dużo nicków na K. Ty nie czytasz ze zrozumieniem Sai, bo napisałam, że nie chę ryzykowac tej utraty. Możesz wiele nam mówić, czego bys nie zaryzykował będąc wilkiem, dalej to tylko słowa, stąd moje zagubienie po twej wiadomości, nie wiem co myślec, mówię, że muszę się zastanowić, prześpię się z tym do jutra.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Sai, co rozumiesz przez "sposób" pisania? Tak mnie to trochę ciekawi.

Takie głupoty piszesz, że głowa mała. Każdy szanujący się wilk-lider, by choć trochę kontrolował twoje posty. Przepraszam, taka prawda.

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 101

Sai, co rozumiesz przez "sposób" pisania? Tak mnie to trochę ciekawi.

Takie głupoty piszesz, że głowa mała. Każdy szanujący się wilk-lider, by choć trochę kontrolował twoje posty. Przepraszam, taka prawda.

No tak, z tym się trudno nie zgodzić. Pewnie nie raz się przekonasz, że głupota to moje drugie imię.

Aaaale tak czy siak - dalej nie rozumiem, czemu Zuzu sądzi, że jestem wilkiem? Wszak wszystko wskazuje na to, że jest inaczej.

Yassamet

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 372

Odp: 101

Ookami:
Głos na Zuzu oraz jeden  krótki oczywisty post mający „dać szansę Zu w byciu szeryfem”. Nic więcej, żadnej aktywności, spekuluję, że gracz wyleci.

Zuzu:
Nowa Pani szeryf, głosująca na siebie, dość spontanicznie, ale później ta spontaniczność się unormowała. Widać, że chce brać udział w grze, odpowiada na prawie-wszystkie pytania (tak, wyłączając wspomniane przez innych pytanie, kogo chciał zjeść wilk). W poście na stronie 3, tym długim dającym opis każdego, ma bardzo podobne przemyślenia jak dla mnie. Sai ją teraz zmylił o gdybym nie znała treści własnego pw, to Sai zmyliłby też mnie. Myślę, że jest tym razem niewinna. Choć przyznaję, w poprzedniej grze też tak myślałam.

Kieliszek:
Głos na mnie. Osoba wiecznie nieogarnięta, mało pisze, ja wciąż wierzę, że się uczy gry. Uniewinniam ją, bo ją znam i wiem, że zmuszona kłamać nie grałaby w ten sposób, jak dotychczas. Miło by było zobaczyć, czy i jaką ma listę podejrzanych.

Kori:
Głosuje na mnie, bo chce mnie sprawdzić, well~ Innym razem mnie sprawdzisz. To „aż dziw bierze, że nikt się mnie nie czepił” też wtedy przykuło moją uwagę, ale interweniowała Zu (a potem jeszcze Kive), nie chciałam dublować.

Teraz jestem w pełni sił i jakoś tak... Znudzona bo nic na razie nie wychodzi. Trochę tak jakby pisały same króliki... Albo same wilki, które chcą ukryć wilczenie i świetnie im wychodzi...

Jak tak teraz patrzę na to sformułowanie, to zaczyna mnie ono zastanawiać. Jak mogłyby pisać same wilki ukrywające się, skoro wilki współpracują? Czyżby coś jej się wtedy wymknęło spod klawiszy?

3. Nie, niczego się nie obawiam, nie mam bowiem czego. Nie mam wystarczających dowodów na to, że Sai wilczy, zwyczajnie zachowuje się całkowicie inaczej niż jak ostatnim razem z nim grałam, był wtedy królikiem i pisał częściej i bardziej nerwowo. Teraz (mi się tak wydaje) jest bardziej spokojny. To mnie nieco zastanawia, jednak mógł bezpodstawnie zmienić tryb gry. Nadal w moich oczach pozostaje winnym wilkiem.

Ja się nie zgadzam, że Sai gra inaczej, gra tylko odrobinę spokojniej - ale wciąż tak jak on. Za to Ty grasz inaczej. Wcześniej się dość mocno motałaś w grze, leciałaś nawet po życiowych przeżyciach - teraz się to stonowało, grasz jakby ostrożniej. Pilnujesz się a może ktoś Cię pilnuje?
Gracz ten wzbudza moje podejrzenia, po spokojnym przemyśleniu.

Dago:
Rozpoczyna głosy na Zu. Dago stara się pisać, stara się być w grze i pokazać, ze myśli. Literówek w hói, interpunkcja nawet taka, jak otwieranie-zamykanie cudzysłowu leży, przez co interpretowanie tego gracza jest mocno trudne. Ale wypowiadałam się już na jego temat, ino teraz też mam nieco mętliku we łbie. Jeśli Sai ma rację i faktycznie go bronił - to Dago jest niewinny, ale nie umie napisać swoich przemyśleć po kolei i wychodzą kwiatki. Jeśli Sai kłamie, to, tak jak Zuzu, ja uważam, że u Daga jest sporo hipokryzji i kandyduje do wilczenia.

Sai: Khhh... to będzie trudne.
Sai chciał mnie na szeryfa, teraz chce mnie powiesić. :> Zauważam, że Sai najpierw atakował Daga, oskarżał go o wilczenie. Teraz nie wiem, czy szukał sobie ofiary do bronienia, czy też torował sobie grę jako wilk (zaatakować każdego, sprawdzić reakcje, na tej podstawie objąć sztywne stanowisko aż do linczu).
Sai próbuje być jak Daff, teraz drażni go postawa Zuzu-szeryfa. Nachodzi mnie myśl, że jest zdenerwowany, że to nie jego wybieraliśmy, ale to może złudna hipoteza, tak czy siak - nie związana z grą.
Zapowiada swoje teorie i daje je z opóźnieniem. Zawsze tak robił, więc to akurat u mnie plusuje.
Jeśli chodzi o zachowanie w grze, to Sai gra niewinnie, ale jak już pisałam - nie widziałam go nigdy z rolą wilczą. Matematycznie udawanie szamana jako wilk się kalkuluje, daje to zwycięstwo, jeśli gracze uwierzą - ale to tylko matematycznie. Przyznanie się do roli szamana zaś jest błędem moim zdaniem, bo ma on dość związane ręce teraz. (nie wyjaśnię - dałabym na tacy wszystkie scenariusze, jakie mogą nastąpić, co skutecznie szamanowi utrudniłoby działanie). Kim jest Sai? Ot, zagadka...

Kiveś:
Nie jesteś na końcu bez przyczyny.
Kive głosuje na Zu, bo moja rzekoma aktywność jest niska, cóż~ Kive dalej zadaje pytania i daje niewiele swoich przemyśleń. Pisze niezwykle krótkie posty, jak na gracza, który ma na koncie sporo gier. Kiveś uczepił się Kori jakby wilka zwietrzył, a jednak nie tworzy żadnej teorii, cały czas męczy pytaniami, do końca. Nawet w wypadku posta z teorią Saia wobec mnie napisał „nie mam do czego się odnieść”. Zdaje mi się albo unika podania swoich przemyśleń. W ostatniej swojej wilczej też tak robił, co zwraca moją uwagę.

Podsumowując:
Mam kilka typów na parki. W jednej Sai skłamał ze swoim byciem szamanem, w konsekwencji on i Dago są wilkami. Ale to nie jest teoria, ku której bym się kierowała.
Jeśli Sai naprawdę jest szamanem i obronił Dago:
Są trzy osoby dla mnie podejrzane: Kive, Kori i Ook. Tej ostatniej nie ma, więc to ta druga osoba musiałaby zdecydować, że to na Daga się chcą rzucać. Przy tym trochę zeszłabym z wizji Kori+Ook, najpewniej Kori chciałaby zjeść mnie. Ktoś musiałby ją naprostować, że szaman pewnie broni gracza uchodzącego za „skutecznego” (dalej nie wiem, czemu Wy mi tę łatkę dajecie ._. ) i trzeba szukać innego typu. Do takiej osoby pasuje mi Kiveś, zarówno przez inteligencję jak i to, że próbuje przemykać przez grę, zadając tylko pytania. Strasznie podobnie do gry, gdzie Daff powiesił Gauza, potem reszta graczy powiesiła Shironeko i Saia (Sai powinien dobrze tę grę pamiętać).
Nie mam jednak pewności. Może się np. okazać, że znowu mylnie uniewinniam Zu : P
W każdym razie: Moja pula winnych: Ook, Kive, Kori, moja pula niewinnych: Kieliszek i Zu.

---
Odpowiadając na najnowsze posty:

Nie będziesz się bronić? Myślisz, że reszta teraz mnie będzie słuchać? Wypowiedzi się o Drago. Kogo teraz podejrzewasz?

Nie będę się od teraz bronić, poza prostowaniem zmylonych faktów, jeśli jakieś będą. Czy ludzie posłuchają Ciebie, czy mnie - zobaczymy. Odpowiedź na Twoje pozostałe pytania jest zawarta powyżej.

Sai, co rozumiesz przez "sposób" pisania? Tak mnie to trochę ciekawi.

Takie głupoty piszesz, że głowa mała. Każdy szanujący się wilk-lider, by choć trochę kontrolował twoje posty. Przepraszam, taka prawda.

Nie rozumiem, Sai. Kieliszek nie jest liderem, Zuzu nim jest. Dlaczego przy jej poście pijesz do liderowania Zu?

EDIT: Dodałam nieco BBcode, by było czytelniej.

Ostatnio edytowany przez Yassamet (2015-03-30 00:56:57)

Kori123

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-22

Liczba postów: 180

Odp: 101

Sai kazał się nam odnieść do swojej listy… Przepraszam jeśli coś namieszam ale to moja druga gra i trochę się mieszam sama ze sobą.
A więc (tak, wiem, nie zaczyna się zdania od „a więc”) na pierwszy ogień pójdzie Sai.
Napisał, że jest szamanem i że Dago jest 100% królikiem- nie wiem czy wierzyć czy nie, każdy może kłamać. Jednak jeśli mówi prawdę to miałoby sens, mi nie zaśmierdział jakoś specjalnie abym go wieszała. Jednak Sai gra całkowicie inaczej niż w jednej rozgrywce, gdzie był królikiem- rzucał oskarżenia na każdego, ciągle coś pieprzył i gadał od rzeczy… Teraz jest spokojny i mówi racjonalnie. Wzięłam pod uwagę możliwość, że jest królikiem ale gra zupełnie inaczej by wszyscy go podejrzewali. Jednak co jeśli Sai faktycznie jest szamanem? Błędem byłoby zabicie go. No i tak jak napisał, żaden wilk nie ryzykowałby stada aby kłamać innych, przez co wkopując razem trzy osoby. To miałoby sens.
Następnie Kive:
Na początku jego „rozmowy” ze mną wyciągał najmniejsze słówko z zdania, analizował wszystko. Jednak gdy napisałam „Nawet najbardziej niewinny króliczek może okazać się krwiożerczym wilkiem.” Jakoś dziwnie ucichł. Napisał w prawdzie coś o poświęceniu, gdzie go poprawiłam, a później się w ogóle nie odzywał… Nadal milczy. Nie rozumiem tylko czemu się nie przerąbał o to, czyżby zrozumiał swój błąd? A może ma jakiś powód? Swoją drogą może to być wina tego, że ma normalne życie ale… Czemu od razu się nie przywalił?
(Wiem, tym tekstem o królikach i wilkach mogłam się nieźle wkopać ale taka prawda i to moja subiektywna ocena)
Zuzu:
Na początku (pierwszy post konkretnie) była nerwowa, mogło to być spowodowane głosowaniem. Jednak może i miała rację, później nie będzie szansy na szeryfa, jednak czy powinna się tak od razu rzucać z tekstem „oj no nie miałam na siebie głosować ale dobra, będę szeryfem. Przepraszam jakby co”? Moim zdaniem nie, powinna się odnieść do tego i przeczyć, jednocześnie głosując na kogoś innego. Jednak uspokoiła się i opanowała… Może się mylę i nieźle przejadę na tym ale dla mnie ona nie śmierdzi.
Ookami:
Milczy. Głos na Zuzu. Znów milczy… Prawdopodobnie jej nie ma, nawet na forum się nie udziela… Jakby zniknęła, albo się czegoś bała. Zastanawia mnie tylko dlaczego nawet nie wejdzie nie sprawdzić tego? Prawdopodobnie ma jakieś wtyki, lub wchodzi niezalogowana i się boi.
Yass:
O niej później dość dużo.
Nie wiem do czego mogłam się nie odnieść, jakby co to mnie poprawcie, nakierujcie lub co tam chcecie.
Jeszcze odniosę się do postu Yass:
Odnosi się ładnie do każdego, o Ookami mówi coś, co wiele razy było powiedziane. O Zuzu mówi, że dziewczę jest niewinne i że Sai również ją by zmylił… Albo zmylił na chwilę i nie chce się przyznać. O Kieliszku (sorka za błąd jak jest XD ) mówi krótko „znam ją i wiem, że by tak nie grała.” O mnie mówiłaś podobnie a jednak się przeliczyłaś. Jednak Kieliszek faktycznie nie zwraca na siebie większej uwagi. Nie mam podstaw aby ją podejrzewać o wilczenie.
No i odniesienie do mnie od Yass…
Pierwszy mój cytat- Dla mnie to są same wilki, nawet jeśli współpracują bo ja nie wiem kto jest kim. Mogę tylko spekulować, że TEN o jest wilkiem… Ale pewności nie będę miała, bowiem z wilkami nie jestem w zmowie.
Drugi mój cytat- Jest to moja druga gra i dla mnie Sai gra inaczej, jeśli jednak mówisz inaczej to niech tak zostanie, (poczytałabym inne rozgrywki Saia ale no… wiadomo </3 ). A ja no cóż, faktycznie gram inaczej, jednak nie jest to spowodowane moją rolą, tylko jak sama napisałam, teraz jestem w pełni sił. Wtedy była to moja pierwsza rozgrywka i bałam się chociażby oddać głos na szeryfa. Cóż, z czasem człowiek mądrzeje. No i nikt mnie nie pilnuje, jak zwykle jestem sama w swojej małej drużynie…
Jeśli o czymś zapomniałam to przepraszam, próbowałam skleić to wszystko w miarę normalnie.
Jak dla mnie teraz najpierw poleciałaby Ook, ze względu na jej nieaktywność, następny byłby Kiveś, a później Dago łamane na Saia. Oboje mi śmierdzą, jeśli Sai kłamie to praktycznie wkopał już trzy osoby, jeśli nie cztery. Jeśli mówi prawdę- Kive jest na pierwszym miejscu podejrzanych.

Draguś

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: 101

Dago - czekałam na jego długi post, bo odzywa się coś mało jak na niego. Bardzo na minus. Dlaczego?

Nie wiem czy zauważyłaś, był weekend. To normalne dość, że mam w weekend inne rzseczy do roboty niz pisanie długich postów. Totalnie nie rozumiem.

Jeśli nie zagłosował to myśl Yass, że to Ty i Ook jest bardzo możliwa. Poza tym rzucasz na siebie sam podejrzenia po to b wszyscy Cię uniewinnili, wilczku?

Tak, właśnie dlatego rzucam sam na siebie podejrzenia, to oczywiste, że jestem wilkiem lol. Nie znając swojej roli faktycznie też bym się podejrzewał w związku z tym rozumowaniem że wilk nie próbował nawet mordować, no ale niestety ją znam i wiem że to nie ja XD.

Nie nie odznaczam się hipokryzją (tzn w życiu to jestem sporym hipokrytą, lae akurat nie tym razem). Ja napisałem tylko, że to, co piszę w oczach innych będzie argumentem przeciw mnie, a nie, że mogę być wilkiem.

Dago napisał/a:
no właśnie, kogo chciały zjeść wilki? Nikt na to pytanie nei odpowiedział, więc ja odpowiem.
Chyba sobie żartujesz, albo udajesz głupka, który nie potrafi doczytać kto i co pisze, bo padło kilka propozycji.

Już to tłumaczyłem.

Dago napisał/a:
Saikuna. Chyba, rzecz jasna, że to ty jesteś partnerem Zuzu w takim razie obstawiałbym Yass.
Uważasz, ze wilczę z Saiem? Dago, serio bredzisz tym razem...

Nie, nei uważam, jak również pisałem Sai jest IMO czysty.

No bardzo ciekawe czemu powiedziałam, że trzeba się nad tym zastanowić, a po tym nie napisałam wniosków do teraz bo poszłam spać... Na prawdę masz się czego czepiać, Dago. >.<
Swą drogą uważam, że jeśli kogoś broniono a nie wilki postanowiły sobie zrobić strajk od mordów to albo był to sam Szaman kimkolwiek jest i akurat na niego padło, albo po prostu Yass lub Kive. Czemu? Bo póki co oni piszą najsensowniej. Moim zdaniem reszta od cholery bredzi albo rzuca nic nie wartymi słowami na wiatr, szczególnie Ty Dago.
Jak dla mnie duża żółta lampka świeci mi przy Tobie, grasz zupełnie inaczej niż to u Ciebie bywa. Może wilczysz z Saiem, może z Ook, a może z Kieliszkiem?

Nie, nie mam się czego czepiać. No tak, w tej grze chodzi o to, by nikogo się nie czepiać. Mondre. Bardzo. Przykro mi, że masz niskie mniemanie o moim stylu gry, obiecuję, że następnym razem zagram lepiej. Wybacyyyys?
A może wilczę z tobą, Kivesanem a może z Kori? A może z Daffem albo z matką boską?

Idę czytać następne posty.

Wiadomość dodana po 10 min 13 s:

Dago napisał/a:
Saikuna dalej szukam i znaleźć nie mogę ... A! No tak! Odpowiedział! "kive, yass albo mnie"... Przecież to akurat jest oczywiste że kive, ciebie lub saia. taka odpowiedź to brak odpowiedzi.
Czy ja wiem, czy takie oczywiste? Z tego, co pisze Sai później, ofiara nie był wybierana z tej puli, więc moim zdaniem wyrażenie "żadna odpowiedź" tu nie pasuje.

Zwracam honor.

Wiadomość dodana po 24 min 19 s:
No i przeczytałem... Mam mętlik w głowie. Cóż... Dzięki Sai xD good job, no co mam innego powiedzieć. Zastanawia mnie gra Kori, o której od dawna planuję coś dłuższego napisać. Bo widzicie, można gać jako początkujacy jak kieliszek i wybielac się jak Kieliszek każdym postem a można zakopywać się po uszy (i bynajmniej nie chodzi mi tu o długie królicze uszy tylko o takei fajne wilczaste <3 ) w nieprzyjemnie śmierdzącej substancji, którą lud prosty gównem nazywa. Wydaje mi się być moim bardzo mocnym kandydatem, ale niczego nei będę tu deklarował bo już raz za zmianę swojego kandydata nr. 1 na swojego kandydata nr.2 (tylko daltego, że na pierwszego nei zebrałem chętnych na masówkę) zostałem powieszony (wiem, iwlczyłem wtedy, ale to nic nie zmienia). Saiowi ufam, odjebanie czegoś takiego jak odjebał to IMO typowy saikun, czyli prowokator który neiusiedzi 5 minut na dupie i musi każdym następnym postem wkładać kij w mrowisko (i bardzo fajnie, bo "robi" tym edycję). I słowo "odjebał" zostało tu użyte raczej jako pokazanie, że było to ważne wydarzenie w grze a nie (bron borze) krytyka tego zagrania... No tak, teraz nas obu zajebią bo się tym podlizywaniem mu wygadałem że razem wilczymy :CCCCC
Zuzu, Kivesan oraz Yass (o tej ostatniej NIC nie myślę, muszę wieczorem przeczytać jeszcze raz wszystkie ale to wszystkie jej posty i napisać co o niej myślę bo mam mętlik w łowie na jej temat) wydają mi się w tej dokładnei kolejności możliwymi współwilkami dla Kori. Rzecz jasna, jeśli wilczy Ook to padnie za nieaktywność albo zacznie znowu pisać i wtedy bedzie trzeba dla świętego spokoju ją ubić za przemykanie. Kapa jeśli jest wróżbitą no ale chuj nam z tak grajacego wróżbity. Post o Kori ukaże się w okolicach myślę godziny 20-24. Post o Yass niedługo po nim lub już jutro. Jeśli ktoś (Zuzu? Yass? Sai raczej nei bedzie potrzebował moich przemyśleń skoro uważa mnei za słabego i jednocześnei neiwinnego gracza) chce coś jeszcze ode mnie to nie krępować się i pytać . Papa do wieczorka.

Yassamet

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 372

Odp: 101

Saiowi ufam, odjebanie czegoś takiego jak odjebał to IMO typowy saikun, czyli prowokator który neiusiedzi 5 minut na dupie i musi każdym następnym postem wkładać kij w mrowisko (i bardzo fajnie, bo "robi" tym edycję). I słowo "odjebał" zostało tu użyte raczej jako pokazanie, że było to ważne wydarzenie w grze a nie (bron borze) krytyka tego zagrania...

Podbijam, bo też mam takie uczucie. Tyle, że wciąż nie wiem, czy czegoś takiego by nie robił grając wilkiem.

Żeby Wam dać jeszcze coś do dyskusji - pomyślcie za mną o Kivesiu, na którego ja oddają głos teraz. Przeanalizujcie posty jego, przeanalizujcie też moje, skoro Sai chce mnie wieszać. Jeśli uznacie mnie za godną wieszania - trudno, wasza wola.
Wrócę do domu o godzinie 22, także nie oczekujcie ode mnie więcej postów.

Ookami

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-16

Liczba postów: 28

Odp: 101

Przepraszam, że nic nie pisałam. Ale mam ostatnio dużo na głowie, a też pełno problemów przez które nie potrafię się skupić.
W weekend chciałam coś napisać ale pojechałam w gości i moja wizyta tam się przedłużyła, przez co nie bardzo miałam możliwość napisania jakiegokolwiek posta.

Miło, że mnie większość oskarża. Jednak zmartwię was, gdyż nie wilczę. I tak nikt nie uwierzy ale cóż. Powiesicie mnie to mnie powiesicie.

W poprzedniej rozgrywce pisałam, że zwracanie uwagi na "styl gry" nie do końca jest dobrym sposobem. Jednak teraz to trochę zmienię.
Kierowanie się "stylem gry" w moim przypadku nie ma najmniejszego sensu. Zawsze piszę same oczywistości i nie argumentuje odpowiednia (nie jestem do tego stworzona) albo jestem mało aktywna tak jak teraz. Prędzej (jak mnie powiesicie lub mnie ktoś zje) czy później się o tym przekonacie.

Najbardziej podejrzany wydaje mi się Sai I na niego też oddaję swój głos. Może i zmarnowany, a może nie. Czemu znów on?
Moją uwagę zwrócił jego post, w którym przyznaje się do roli szamana. Albo faktycznie nim jest i obronił Yass albo wilczy i podaje swoją ofiarę, którą chciał zjeść. Lub też podaje swojego współtowarzysza wilczego.

Jeszcze raz przepraszam, że nic nie pisałam, ale jak mówiłam mam ostatnio sporo problemów w realu i nie miałam nawet głowy do tego, żeby cokolwiek ty przeczyta, (a pare razy się do tego zabierałam).

Głos oddaję teraz ponieważ do końca linczu na pewno nie będzie mnie na komputerze, a nie chce paść za nieaktywność. Może uda mi się w następnych dniach bardziej na tym skupić. Ale jak mnie powiesicie (czemu nie się zdziwię, gdyż z tego co widziałam dużo osób uważa mnie za wilczego współtowarzysza ponieważ jestem nieaktywna) to, życzę wszystkim miłej rozgrywki i szybkiego znalezienia wszystkich wilków. Mam nadzieję, że tym razem uda się wygrać króliczkom.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Poczekajcie z głosami, nie ma się co śpieszyć. Coś czuję, że nasza szeryfka będzie miała nam coś ważnego do przekazania. Zuzu, liczę na twojego posta z głosem. Mój post też ukaże się niebawem. Radzę poczekać.

Wiadomość dodana po 37 min 14 s:
.....

Udało się, mogę pisać posty! Jakiś cholernik zablokował mi konto.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-03-30 17:29:09)

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

Jestem w trakcie zbierania ostatnich danych i pisania posta. Sai, czemu aż tak liczysz na mojego głosa? Nie wiem czy chcę go oddawać już teraz, bo jeszcze odrobinę się zastanawiam i rozważam za lub przeciw. Na pewno niedługo się pojawi, ale zastanawianie może potrwać jeszcze chwilkę. Chcę mieć choć 90% pewności, że to co chcę zrobić to dobry ruch.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Jestem w trakcie zbierania ostatnich danych i pisania posta. Sai, czemu aż tak liczysz na mojego głosa? Nie wiem czy chcę go oddawać już teraz, bo jeszcze odrobinę się zastanawiam i rozważam za lub przeciw. Na pewno niedługo się pojawi, ale zastanawianie może potrwać jeszcze chwilkę. Chcę mieć choć 90% pewności, że to co chcę zrobić to dobry ruch.

To RD, tu nic nie jest pewne. Chcesz, to czekaj na mój post, lecz jeśli zawiśniesz, to będzie to twoja wina.

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

Nie czekam na Twój post, tylko zastanawiam się nad swoim, a to różnica.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Najbardziej podejrzany wydaje mi się Sai I na niego też oddaję swój głos. Może i zmarnowany, a może nie. Czemu znów on?
Moją uwagę zwrócił jego post, w którym przyznaje się do roli szamana. Albo faktycznie nim jest i obronił Yass(?) albo wilczy i podaje swoją ofiarę, którą chciał zjeść. Lub też podaje swojego współtowarzysza wilczego.

Czytając takie posty, nie wiem, czy specjalnie naginasz rzeczywistość, czy po prostu z czytaniem u Ciebie kiepsko.
Obroniłem Yass? Coś mnie ominęło? Jestem skłonny nawet uwierzyć, że jesteś niewinna. Zobaczymy, co tam później ciekawego napiszesz.

Zuzu:
Na początku (pierwszy post konkretnie) była nerwowa, mogło to być spowodowane głosowaniem. Jednak może i miała rację, później nie będzie szansy na szeryfa, jednak czy powinna się tak od razu rzucać z tekstem „oj no nie miałam na siebie głosować ale dobra, będę szeryfem. Przepraszam jakby co”? Moim zdaniem nie, powinna się odnieść do tego i przeczyć, jednocześnie głosując na kogoś innego. Jednak uspokoiła się i opanowała… Może się mylę i nieźle przejadę na tym ale dla mnie ona nie śmierdzi.

Zuzu, czysta, a Kiveś na lincz.  Kori broni Zuzu, lecz nie chce  tego otwarcie przyznać.

Wróżbito! Właśnie wypisałem Ci moje propozycje skanów. Widać, że gra podzieliła się na frakcję. Jeśli miałbym łączyć wilczki, to były by to Yass + Ook lub Kori + Zuzu. Gdzie tu Kiveś? Na tą chwilę zakładam, że jest niewinny.
Drago skanuje Kori
Ookami  skanuje  Kori
Yassmet skanuje Kori
Kori skanuje Ookami
Kieliszek skanuje Ookami
Zuzu skanuje Ookami
Kiveś skanuje Ookami

Taki oto post miałem przygotowany, na wypadek głosu Zuzu na Kiva.
"Specjalnie przeciągałem posta, gdyż czekałem na posta naszej szeryfki. Jeśli to czytacie, to moje przypuszczenia się spełniły. Zuzu musiała zagłosować na Kiva. Podejrzewam u niej alfę. Jeśli to prawda, to zajebanie ostatniego wilczka, będzie tylko formalnością."
Nie wywiązała się z wysłania postu, więc trzeba działać.
Zuu

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-03-30 18:49:59)

Zuzu

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-19

Liczba postów: 39

Odp: 101

Ja pierdzielę, Sai, nie dodałam jeszcze postu bo po prostu nadal go piszę. Albo zwariowałeś, albo ja już nie wiem. Oto i to co na razie mam:

Zacznę od tego, że myślę od wczorajszego posta Saia na najwyższych obrotach i próbuję dojść do jakichś wniosków, ale to ciężkie, bo to słowa kontra słowom. Prosiłabym jednak, żeby teraz wszystkie króliczki (no chyba, że wśród nich jest szaman - szamanie, jeśli nie jesteś Saiem to zastanów się poważnie czemu Sai się za Ciebie podaje) traktowały Saia jako pewnego szamana z plakietką "nie tykać", jeśli kłamie prędko uda nam się do tego dojść po linczu, a teraz wilki nie mordują, dałabym mu szansę i zostawiła w spokoju. Co więcej, nikt nie zareagował w sposób bardzo wykluczający szamanienie Saia, ani nie wskazał jakichś większych wątpliwości prócz tych w stylu "A co jeśli jednak nie?". Nie było osoby, która mocno to skrytykowała, jak dla mnie może to być znak, że to prawda! Proponowałabym mu więc póki co zaufać, chociażby pod względem tego, ze wilkiem nie jest. Jestem w stanie uwierzyć w to, ze spokój i wyciszenie u naszego prowokatora wyważony z atakami może być właśnie związany z tą rolą. Jeśli taki gracz ją ma może być dla nas bardzo pomocny, nie warto ryzykować. Bylebyśmy z linczem trafili w wilka a jeśli nie to chociaż nie we wróżbitę.

Co do Yass, przemyślałam to sobie na spokojnie i jak dla mnie ją na razie też powinniśmy w grze zostawić. Dlaczego? A to dlatego, że jest dobrym graczem, wydaje mi się, że gra spokojnie i jeśli zmienia zdanie na jakiś temat to zazwyczaj to tłumaczy. Niektóre z jej argumentów do mnie trafiają, niektórych się obawiam odrobinę. Obawiam dlatego, że trafiają do mnie, sprawiają, że wierzę, trafiają w me myślenie i mówią prawdę w wielu sytuacjach. Zauważa to jak ktoś mnie obwinia za coś najzwyczajniej w świecie kłamcząc(fałszywe argumenty), nie wiem czy robi to dlatego, że chce pomóc króliczkom i nie chce nadinterpretacji, czy dlatego, że chce się przypodobać szeryfowi, który mógłby dać na nią podwójny głos. Mimo wszystko zakładam, że i ona i Sai w tej turze powinni być nietykalni. 

Sai, co rozumiesz przez "sposób" pisania? Tak mnie to trochę ciekawi.

Takie głupoty piszesz, że głowa mała. Każdy szanujący się wilk-lider, by choć trochę kontrolował twoje posty. Przepraszam, taka prawda.

Z tym byłabym w stanie się zgodzić, drugi wilk musiałby być lekkim nieogarkiem, zeby nie przypilnował nowicjusza z takimi tekstami. Więc na razie zostawiam kieliszka w spokoju, ale nie uniewinniałabym jej zupełnie.

Co do Dago, jeśli zakładam, że Sai mówi prawdę, to na razie i zakładam, że i Dago jest niewinny, chyba, że okaże się że Ook, albo Kieliszek nagle są wilkiem, one mogłyby się nie pokusić na darmowe żarło i ogólnie wraz z Dagiem nie ogarnąć kiedy i co napisać do Daffa. Choć dziwne by mi było to, że Dago nie zagłosowałby na nikogo... Sama już nie wiem. W każdym razie jeśli Sai kłamie to Dago nadal jest mym podejrzanym nr 1. Jeśli nie kłamie to i mogę mieć 99% pewności, że Dago jest niewinny. Zastanawia mnie jednak podejście Saia że to RD i nigdy nie będziemy na 100% pewni, sama nie wiem dlaczego aż tak go uniewinnia, to mi nie daje spokoju. Jeśli przeoczymy przez to wilka to będzie lipnie. I mówcie mi co chcecie, ja się tego trochę boję.

Post Ook jest naciągany i moim zdaniem lekko z dupy, z błędami i dziwnotami w rzeczywistości.
Podejrzewam ją i owszem, Kive, ale to dlatego, że pisze krótkie posty leje wodę, zadaje pytania ale nikogo nie oskarża, gra bezpiecznie i przemyka. Jesli wilczy wszystko moim zdaniem się wyjaśni, jeśli nie, to wilczy Yass lub Kori byłyby to me główne podejrzane.

Co do głosu na Kive planowałam wyszczególnić jego posty i co w nich sprawia, że takie jest me zdanie, ale widzę, że niektórzy tak bardzo się niecierpliwią, że sugerują mi, że nie mam prawa dłużej pomyśleć i w ogóle nie mogę mieć życia poza grą. <3 I robi to osoba, która swoje przemyślenia dała dwa dni później niż zapowiadała. Powiem jedynie, że Kive miał dać swoich "dwóch podejrzanych" przed linczem, lincz się zbliża i ich nie ma. Nie rozumiem Sai czemu bardziej podejrzewasz osobę, która stara się pomóc niż tą, która kręci się na ogólnikach, czepia drobnych szczególików, mówi, że ma podejrzanych a ich nawet nie sugeruje... Współpracujecie czy co? Zawiodłam się trochę... No cóż. Mam nadzieję, że jeszcze zauważysz jak się mylisz odnośnie mnie. Albo po prostu, że inni zauważą, że specjalnie pozbyłeś się króliczego szeryfa, jeśli okaże się, ze to nie Twa pomyłka a zamyślone wilcze zagranie.

Amen.

Wiadomość dodana po 04 min 25 s:
A, Sai, skoro mnie oskarżasz to oczekuję jakichś wyjaśnień, prócz tego, że poświęciłam ponad godzinę na pisanie posta z parującym niemal mózgiem.

Gorzelnik

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-18

Liczba postów: 205

Odp: 101

Więc aktualnie mamy 3:1:1 (Kive:Sai:Zuzu)

Zrezygnowano z wielokrotnych linczów. Jeśli dojdzie do remisu, wilki decydują, kto ma zginąć. Jeśli nie zdecydują się do momentu mordu, nikt nie zawiśnie. Pamiętajcie! Nie można doprowadzić do stanu 3:3.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-03-30 20:27:42)

Draguś

Użytkownik

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 145

Odp: 101

Nie zdążę w 30 minut tego uargumentować... Kori, którą podejrzewam najbardziej nie ma żadnych szans paść. Mój głos z trójki, która pozostała "w grze" mogą dostać tylko kive lub zuzu bo ufam tezie, że Saikun szeryfuje... Mógł głos otrzymuje (pierwszy chyba raz w historii, przepraszam Zuzu ;C) nasza szeryfffffka Zuzu. Złośliwi mogą powiedziewć że to za te wszystkie głosy na mnie gdy pomagała mnie ubić 3 ray z rzędu.
p.s. analiza gry Kori rzecz jasna poczeka do dnia następnego linczu, na razie nikomu chyba na nic nie jest potrzebna.
Dlaczego głosuję na Zuzu a nie Kivesana? To proste. Kivesan nie generuje powiązań, ciężko powiedzieć, że wilczy ze mną, z yass czy z duchem świętym. Zuzu winna wydaje mi się dla przykłądu uniewinniać dodatkowo Saikuna, a dużo bardziej winną wydawałaby mi isę wówczas npo. Yass... Nie wiem. Będę musaił to wszystko przejrzeć jeszcze raz, już po linczu. Po prostu na szybko śmierć Zuzu wydaje mi isę dawać stadu wiecej informacji niż smierć Kivesana-przemykacza... A poza tym, wspominałem już, jakie konkretnie zachowania Zuzu mi śmeirdzą, polecam czytać moje starsze posty. Grrr. Nigdy nei umiałem uargumentować sensownei postu na lincz, a zwłaszcza, gdy internet włączam celem znalezienia informacji co do gry w którą gram, paczę, a tu licznik na RD pokazuje pół godziny... Wybaczcie.

Ostatnio edytowany przez Draguś (2015-03-30 20:44:14)

Kivesan

Użytkownik

Dołączył: 2015-03-17

Liczba postów: 49

Odp: 101

Teraz wróciłem. Po linczu odpowiem na wasze posty. Głosuję na Drago

kieliszek

Użytkownik

Skąd: Warszawa

Dołączył: 2015-03-26

Liczba postów: 297

Odp: 101

SaiKun
Yeah…
Na początku byłam jakoś nieszczególnie do niego nastawiona, aczkolwiek myślę, że robi świetną robotę. Gra jak gra, ale dzięki temu jakoś nakręca rozgrywkę. I też jestem zdania, że póki co lepiej byłoby go zostawić, jest dosyć… wartościowym graczem.

Zuzu

Może wilczysz z Saiem, może z Ook, a może z Kieliszkiem?

Wydaje mi się, że ktoś tu bredził i nie byłam to ja Chciałam zagłosować w imię zasady „oko za oko”, ale raczej to nie miałoby żadnego sensu. W moim przypadku zdanie u ciebie zmieniło się jak chorągiewka… Sai zwrócił ci uwagę, gdyby nie on, to byś nadal w tym tkwiła? Wachałam się między Zuzu właśnie, a Ookami. Ale jednak po zastanowieniu się wybrałam drugą opcję:

Ookami
Niby się tłumaczy, że nie miała czasu i tak dalej… Okej, jestem w stanie to zrozumieć. Ale czytając jej posta na nudnym wykładzie coś przykuło moją uwagę…

Mam nadzieję, że tym razem uda się wygrać króliczkom.

A to ty nim jednak nie jesteś, co? Może to wydać się reszcie szalone, że polegam właściwie tylko na przeczuciu, ale po tej krótkiej wypowiedzi byłabym skłonna oddać na nią głos. Zwyczajnie jej post wydaje mi się jakiś taki… dziwny.

Yass
U Yass jest tak, że choćbym niewiadomo ile ją znała, i tak nie byłam w stanie nawet pomyśleć, czy jest winna czy nie. Jednakże zwróciłam uwagę na jedno zdanie, napisane w stosunku do Saia :

Spuentuję to następująco: chcesz, to mnie wieszaj, sam na tym stracisz.

Dla mnie to w sumie już jasne, że Yass raczej nie jest wilkiem. Dlaczego? Bo to dla mnie brzmi jak takie : „Róbcie, co chcecie, i tak na tym nie zyskacie”. Co byśmy zyskali, gdyby się okazało, że Yass była królikiem? Chyba niewiele.

Dago

A może wilczę z tobą, Kivesanem a może z Kori? A może z Daffem albo z matką boską?

Dago cały czas (praktycznie…) obraca coś  w żart. Nah, to złe określenie… Po prostu według mnie w jego tekstach wychodzi to, że też raczej nie jest wilkiem. Wydaje mi się przy tym dosyć szczery, więc jestem w stanie mu zaufać.

Co do reszty…
Tak jak wcześniej pisałam, mimo wszystko Kori zdaje mi się być ‘niewinną’ osobą. Nie znam jej na tyle długo, by to potwierdzić, ale imo takie sprawia wrażenie tu na RD. Co do Kive… szczerze, nie wiem jak na obecną chwilę się do niego odnieść, więc w jego przypadku wstrzymuję głos.

Edit : BBCode coś mi się popierdzielił :v przepraszać
Edit2 : Edytor mnie nie lubi dzisiaj ;_;
Edit3 : Znowu BBCode...

Ostatnio edytowany przez kieliszek (2015-03-30 21:01:53)

Daffodil

Administrator

Dołączył: 2015-02-26

Liczba postów: 614

Odp: 101

1. LINCZ

Decyzją stada okazało się powieszenie Kivesana. To jego wskazano na niedoszłego mordercę w stadzie. Wasze rozumy was nie zawiodły. Kivesan był wilkiem.

Kivesan - 3 - (Yassamet, Zuzu) - [ * ]
Zuzu - 2 - (Dago, SaiKun)
Dago - 1 - (Kivesan)
Ookami - 1 - (kieliszek)
SaiKun - 1 - (Ookami)

Gra toczy się dalej. Pozostali uczestnicy:
- Dago
- Zuzu
- Ookami
- SaiKun
- Yassamet
- Kori
- Kieliszek

Punkty karne:
- Dago (1)
- Ookami (1)
- Kori (1)